Dziękuję za dodanie do grupy, chciałam przedstawić moich dwóch chłopaków - Kaprysa i Ediego :) Kapryska (ten bury) znalazłam w zeszłym roku chowającego się pod autami na parkingu przy galerii handlowej, nie było łatwo go złapać, ale dałam radę. Maluch oceniony na dwa miesiące ważył raptem 900 (!!!) gram, miał zaawansowany koci katar, pchły i był niemiłosiernie zarobaczony. Udało nam się go doprowadzić do porządku mimo kilku poważnych kryzysów, gorączek i bezsennych nocy. W zamian otrzymaliśmy bezwzględną kocią miłość - nigdy wcześniej nie widziałam kota, który błyłby takim przytulakiem jak on :). Po Edzia natomiast zgłosiliśmy się do kociej fundacji - przyszedł do nas już zaszczepiony i wykastrowany. Chłopaki bardzo dobrze się dogadują, mimo początkowych obaw i zaczepek :) Edek codzień coraz bardziej przekonuje się do nas i nowego domu, przygarnięcie drugiego było jednym z naszych najlepszych pomysłów :) Pierwszy próbny barf zrobiłam z gotowych przepisów udostępnionych na forum, w tej chwili próbuję dopracować własny, mam nadzieję, że nareszcie podołam, nie myślałam, że to aż tak trudne :D Dzięki jeszcze raz za dodanie, w miarę możliwości chcemy uczestniczyć w życiu forum :)
Poniżej moment, w jakim pewnego razu udało mi się ich przyłapać, zwykle są zbyt ruchliwi żeby zrobić im razem zdjęcie :)
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2019-03-18, 23:15
jozeann94
Ale piękne te koteczki Kaprysek wygląda jak mój Rafajel, a to czarne to słów brak. Zresztą czarne koty to tu wszechobecna miłość ja też mam dwa....
Przepis Ci poprawiłam, niewielka korekta potrzebna a Tobie dobrze idzie. Działaj, jak masz z czymś problem to pytaj !! Odpowiemy lub nakierujemy na właściwy wątek.
Szybko wszystko opanujesz nie martw się.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum