Bardzo mi miło, że znalazłam się na forum, mimo że jak pewnie wielu z Was sprowadzają mnie tu problemy. Jestem kocią mamą dla dwóch aniołów w futrach. Fufka jest dwunastoletnią brytyjką, którą cztery lata temu wzięliśmy z hodowli na emeryturę. I jest Antoś w hodowli zwany Hopkinsem ;) Antoś jest trzyletnim rosyjskim niebieskim kawalerem. I jest alergikiem. Od dwóch lat borykamy się z doborem karmy, ale problem stanowi chemia spożywcza, więc karma jest ok przez jakiś czas, a potem zaczynają się problemy. Antoś od zawsze chętnie je surowe mięso, królika wręcz uwielbia. Więc decyzja zapadła: będziemy barfować. Nie ukrywam, że obawiam się, jak pewnie wielu z Was na początku, ale nie chcę już go narażać na biegunki i nieustanne drapanie.
Barfuje od: 11.2017
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 30 Lip 2016 Posty: 87 Skąd: Wołomin
Wysłany: 2019-02-03, 22:01
Witamy i życzymy sukcesów w Barfowaniu, Jeśli już Antoś jada mokre to połowa sukcesu Barfne mieszanki da się komponować z pominięciem tego mięska, które uczula
_________________ Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum