[Arven]

Cześć / Dzień dobry (jak kto woli)
Przedstawię nieco mojego sześcioletniego (już prawie siedmio) kocurka. Jest to kot ragdoll (hodowla Havana Club) i na imię mu Fiziek. Co prawda w rodowodzie ma Aslan, ale to chyba trochę zbyt poważnie brzmi, więc nikt go tak nie nazywa. Niestety w wieku czterech lat wykryto u niego PNN. Na szczęście najgorszy okres ma już za sobą. Teraz apetyt powrócił i aktywność jest normalna. Wiem, że dla kota "nerkowego" najlepszy jest oczywiście BARF, stąd też powoli zmieniamy sposób żywienia. Jesteśmy w trakcie przyzwyczajania do suplementów. Z surowym mięsem nie było żadnego problemu, od początku jadł bez "przemycania" w karmie. Bardzo mnie to zdziwiło, bo nawet najlepszych mokrych karm nie tknął ani trochę. Pewnie niedługo napiszę w receptariuszu prośbę o skomponowanie mieszanki dla Fiźka. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć (od razu uprzedzam, że mistrzem fotografowania nie jestem ). Jeżeli zdjęcia by się nie wkleiły to jeszcze raz pójdę przestudiować poradnik dotyczący ich wklejania.

[Anilina]

Arven, witamy na Forum
Rzeczywiście, nie ma lepszego żywienia dla kota z PNN niż BARF. Sama z tego powodu zainteresowałam się BARFem. PNN to niestety częsta choroba, stąd obszerny wątek: Żywienie w chorobach nerek Ale bez jego lektury ani rusz. Zasiadaj więc i zgłębiaj wiedzę, przygotuj sobie notatnik, bo spamiętanie wszystkich zasad na początku to był wyczyn ponad moje siły. A w razie niejasności, pytaj.
Na Forum nie przygotowujemy przepisów, ale pomagamy w ich korekcie jeśli właściciel opisze kota i wrzuci jego wyniki. W tym celu przyda Ci się Receptariusz dla kotów nerkowych

[Arven]

Wątek "żywienie w chorobach nerek" już prawie cały przeczytany . Tak, nieprecyzyjnie się wyraziłam. Oczywiście chodziło o sprawdzenie przepisu przygotowanego przeze mnie. Kiedy tylko skończę cały wątek "żywienie w chorobach nerek" to lecę do receptariusza i też nieco popatrzę, jak przepisy wyglądają. Przede mną jeszcze dużo pracy, ale mam nadzieję, że się uda

[Sierra]

Witam was cieplutko :).

Co prawda o kotach nerkowych nie mam pojęcia(na szczęście!), ale patrząc na 2 zdjęcie jestem w stanie doskonale zrozumieć imię rodowe