Wow! Witany na forum
13 futer to niezłe stadko napisz o nich coś więcej ( imiona, charakter, czy zdrowe, historię nabycia itp) i koniecznie wklej zdjęcia - bardzo lubimy je oglądać
Moja kocia historia jest bardzo długa (chociaż ma dopiero 9 lat ) i może Was znudzić, jeśli ją opiszę.
W domu rodzinnym zawsze były psy - zaczęło się od zaniedbanego sąsiada, którego moja Mama dokarmiała, a on w zamian chodził z nią na zakupy i pilnował przed sklepem najpierw wózka ze mną, potem z moim bratem (to były bardzo dawne czasy, kiedy jeszcze dzieci w wózkach zostawiało się przed sklepem ). Potem były już nasze własne psy.
Prawie 10 lat temu, kiedy już parę ładnych lat mieszkałam sama, zapragnęłam mieć zwierzątko . Wybór padł na kota, głównie ze względu na pracę i niechęć do spacerów (a właściwie do każdej formy wysiłku fizycznego). Zaczęłam jak typowy laik, od oglądania zdjęć kotków w internecie i bardzo spodobały mi się niebieskie brytyjczyki. O kotach nie wiedziałam prawie nic, więc zaczęłam czytać i znalazłam forum miau, gdzie przede wszystkim zwróciło moją uwagę hasło: rasowy = rodowodowy (nasze psy były kundelkami, więc o hodowlach i rodowodach miałam niewielkie pojęcie). I tak dzięki forum nie popełniłam błędu i mojego pierwszego kota kupiłam z legalnej hodowli.
Carmen ma teraz 9 lat i 8 miesięcy, jest niebieską brytyjką. Nie przepada za uwagą z mojej strony (kilka lat temu sikała poza kuwetą z powodu, według niej, nadmiernej uwagi, którą jej poświęcałam), nie cierpi innych ludzi, inne koty toleruje, ale kocha tylko Jaśminę. Kiedy miała 3 lata musiałam jej usunąć wszystkie zęby, oprócz kłów, z powodu odrastających nadziąślaków (najprawdopodobniej na tle autoimmunologicznym). Po usunięciu zębów nadziąślaki przestały odrastać i od tej pory nie ma większych problemów ze zdrowiem.
Kiedy Carmen mieszkała ze mną już miesiąc, stwierdziłam, że popełniłam straszliwy błąd. Mimo poświęcanej uwagi i zabaw, czułam, że nie jest do końca szczęśliwa. Była kociakiem i potrzebowała towarzystwa innego kociaka. Hodowczyni jeszcze przed zakupem wspominała o tym, że koty lepiej się czują, kiedy mają towarzystwo swojego gatunku. Jednak ja nie czułam się na siłach wziąć odpowiedzialności za dwa koty i miałam to głupie i egoistyczne przekonanie, że jak będą dwa, to zajmą się sobą, a mnie nie polubią... Cóż, zweryfikowałam swoje poglądy w ciągu miesiąca i zadzwoniłam do hodowczyni.
Okazało się, że w zaprzyjaźnionej hodowli są kocięta, które były już prawie gotowe do nowego domu. I co zabawne, było to cioteczne rodzeństwo Carmen (mama Carmen i ich ojciec to rodzeństwo z tego samego miotu)
Tak trafiła do mnie Jaśmina, która ma teraz 9 lat i 5 miesięcy. Jest liliowa i jest wielkim pieszczochem, ale tylko ze mną. Obcych ludzi się boi, chociaż jak już kogoś pozna, to potrafi nawet nieśmiało (i wokalnie) domagać się głaskania . Kocha Carmen, a inne koty lubi. Jest bardzo dużym kotem i niestety ma nadwagę - odchudzamy się, idzie to powoli, ale w ciągu roku schudła 2 kilogramy (został jej jakiś kilogram). Ma problemy ze stawami (zwyrodnienia).
Kiedy dziewczyny weszły w wiek nastoletni (oczywiście koci i urosły, drapak (mimo, że rozłożysty i do sufitu) zaczął się kurczyć i chwiać przy skokach dwóch słonic. Ponieważ zbliżała się Gwiazdka, matka ateistka postanowiła kupić swoim dwóm córkom prezent, czyli drapak dla prawdziwych, dużych kotów.
Stary drapak miał niecałe pół roku i był w dobrym stanie, więc szkoda go było wyrzucić. Przypadkowo trafiłam na kocim forum na post - prośbę o podarowanie drapaków dla kotów w schronisku w Milanówku.
Pierwszego dnia po świętach pojechałam z wolontariuszką do schroniska zawieźć drapak.
I zostałam... na wiele lat...
CDN, jeśli się nie znudziliście
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 664 Skąd: Gdańsk
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2018-09-21, 19:21
monikah
Bardzo serdecznie Cię witamy na Forum
Chcemy opowieści i zdjęcia, w dużych ilościach
W zamian dajemy całą kopalnie wiedzy o Barfie i pomoc w poznawaniu tajników Barfowania.
Czytaj forum, zbieraj wiedzę, pytaj jak z czymś masz trudność.
Na wszystkie pytania postaramy sie odpowiedzieć albo nakierujemy na odpowiednie wątki.
Do dzieła
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum