Jakub i Paulina razem z swoimi maluchami Jagą i Salemem witają wszystkich w BARFnym Świecie Mieszkamy we Wrocławiu i kilka dni temu zdecydowaliśmy się na adopcję tego uroczego rodzeństwa. Energiczność i rozróby przeplatane spaniem i ciągłym pochłanianiem posiłków, uszczęśliwiają nasze codzienne życie Zamierzamy powoli i mądrze wkroczyć w świat BARFa, dlatego jeszcze wiele przed nami do przeczytania i nauczenia. Jednak powoli do przodu i sprawimy, że naszym kociakom będzie jak najlepiej i najzdrowiej
A poniżej Jaga i Salem witają wszystkich
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2017-11-05, 13:27
Kociaki po prostu cudne
A z przestawieniem na BARF u takich maluchów nie powinno być żadnych problemów (opinia na podstawie dwóch parkingowych kić, które były u mnie na tymczasie tudzież trzech 3-miesięcznych kocurków z hodowli, które weszły do mojego domowego stadka).
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-11-05, 14:01
Zeuskk
Maluszki śliczne Prosimy o więcej zdjęć.
Uczcie sie i czytajcie, dobrej wiedzy tu sporo, Barf to najlepsze dla kota.
Poradzicie sobie na pewno z wprowadzeniem, bo chęci macie spore a to juz jest ogromny postęp. Do dzieła a mu trzymamy kciuki
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-11-05, 16:37
Bombastyczne . I to rodzeństwo, jak moje - każde inne . Czarny to kocurek? Tak na oko to mają pewnie po 7-8 tygodni, tak?
Hej wszystkim. Dzięki za ciepłe przywitanie, starałem się wszystko przeczytać maluchom, ale...wolały się gryźć Czarny kocurek, kolorowa damulka Młody nieco większy, ale ona bardzij energiczna i rozgadana (tym bardziej jeśli jest już głodna ) Maluchy mają około 7tyg. Zdjęcia postaram się jeszcze jakieś wrzucić, jak tylko zgram do albumu
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-07, 07:14
Miau miau prześliczne , przeurocze macie rodzeństwo rozrabiaków - kociaków .
Przestawiajcie je jak najszybciej na barfa, żeby nie przyzwyczaiły się do karm komercyjnych.
Można im już teraz dawać do gryzienia np. skrzydełka kurczaka zagrodowego/z wolnego wybiegu. Niech się ze smakiem mięsa oswajają, żeby nie było problemu z mieszankami.
Trzymam za waszą barfną przygodę.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Można im już teraz dawać do gryzienia np. skrzydełka kurczaka zagrodowego/z wolnego wybiegu. Niech się ze smakiem mięsa oswajają, żeby nie było problemu z mieszankami.
Trzymam za waszą barfną przygodę.
No właśnie, kupowalismy im póki co skrzydełka kurczaka ale gotowaliśmy je razem z marchewka i podawaliśmy drobno pokrojone bez kości (przyzwyczajenie po tym jak rodzice karmili swojego kota ;p). Oprócz tego, póki jeszcze nie zagłębiłem się w Barfa i co bezpiecznie mogę dać i ile, to kupiliśmy im polecane na forum Cats Finefood i również im podajemy po przeliczeniu w liczydle.
Co do skrzydełek kurczaka to możemy im je wymrozone surowe podawać? I czy z kością/chrząstkami/bez? Maluchy mają dopiero ok 7tyg. Dzięki wszystkim ;)
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-11-07, 12:04
Można im spokojnie podawać, kości i tak jeszcze nie pogryzą ale mięsko ogryzą w koło, będą się uczyć . Tylko lepiej pod nadzorem na początku, bo te drobniejsze kosteczki czy chrząstki mogą połykać. Maluszki jeszcze nie bardzo wiedzą jak jeść, mogą czasem łapczywie wszystko wciągać . Moje w tym wieku jak podałam kawałek żołądka na palcu to złapały go wraz z moim palcem, miałam kły wbite .
A co to znaczy "po przeliczeniu w liczydle"?
Dzięki bardzo.A o przeliczenie chodziło mi, że z wątku o karmieniu kociąt wziąłem informacje z tabelki ze kocięta 1-2 miesięczne powinny spożywać ok 240-210 kcal na kg mc dziennie, więc w liczydle wprowadziłem dane z karmy Catz Finegood no25 i wyliczyłem dzienną dawkę karmy. Jednak jeśli nie powienien tak robić to proszę o powiedzieć. Jeśli chcecie mogę wrzucić wyniki dla sprawdzenia. ;)
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2017-11-07, 14:56
Jeśli przeliczasz na kcal to ok . Ale jeśli im mało i chcą więcej jeść to nie ograniczaj, wszystko zależy od tego na ile są ruchliwe, jeśli to wulkany energii to szybko spalają
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-11-14, 09:56
Zeuskk napisał/a:
A o przeliczenie chodziło mi, że z wątku o karmieniu kociąt wziąłem informacje z tabelki ze kocięta 1-2 miesięczne powinny spożywać ok 240-210 kcal na kg mc dziennie, więc w liczydle wprowadziłem dane z karmy Catz Finegood no25 i wyliczyłem dzienną dawkę karmy. Jednak jeśli nie powienien tak robić to proszę o powiedzieć.
Przeliczać jak najbardziej można, ale te wyliczenia są bardziej orientacyjne i służą nam, ludziom, żebyśmy wiedzieli na podawanie jakich porcji się przygotować poza tym należy trzymać się zasady, że kociakom nie ogranicza się jedzenia - mogą mieć zwiększone zapotrzebowanie na wartości odżywcze, które zaspokajają właśnie zjadając zwiększone ilości pokarmu i to jest normalne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum