Nie są braćmi, choć na takich wyglądają . Mają 2 miesiące, a są ze mną dopiero od dwóch tygodni. Pitu znalazł gdzieś w dziczy poza miastem mój syn, a Koko przywędrował do nas dzień po, wzięty z ogłoszenia ale też znajda. Pitu okazał się tak wspaniałym i niewymagającym kotkiem że postanowiłam sprawić mu towarzysza (no i sobie też). Pierwsze 3 dni fuczeli na siebie, a teraz to starzy kumple . Pitu jest bardzo bystry i żywiołowy, zupełne przeciwieństwo Koko. Koko natomiast jest uroczy i cierpliwy, zwłaszcza dla mojej 2 letniej córki która go trochę molestuje swoją miłością
Nie pamiętam już gdzie natrafiłam pierwszy raz na informację o barfie (w każdym razie było to niedawno, dopiero jak zaadoptowałam koty, mam słabą pamięć ) , ale temat okazał się na tyle interesujący że postanowiłam go zgłębiać i tak trafiłam tu. Mimo że staram się czytać jak tylko mam czas to dalej czuję się zielona w temacie a że lubię pytać to na pewno będę nie raz prosić o radę kochane i kochani .
Póki nie poczuję się na tyle pewna i nie będę miała sporej wiedzy (a to nie nastąpi szybko, forum ogromne i nie raz skrajne opinie) to nie przestawię kotów na czysty barf, na razie zamierzam karmić sierściuchy suchą karmą na zmianę z mięchem. Karma to Power of nature Meadowland mix, ktoś ją chwalił mocno na tym forum (choć nie wiem czy dam radę ja kupować stale, droga jest ). A mięsko to różne mięska, plus Felini complete, tauryna i olej z łososia. Bałam się że nie będą chciały jeść mieszanki po tym co czytałam o suplach ale te dosłownie ja pożarły, na suche nie reagują z entuzjazmem. Dziś dałam im na próbę skrzydełka z kuracza żeby sprawdzić jak poradzą sobie z kośćmi i zajadały z mruczeniem, sporo kości ubyło. Tak więc start w barfie mamy udany . Pozdrawiamy!
_________________ "Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego." Ernest Hemingway
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-07-28, 18:44
I tak właśnie trzymać!! Nie kupuj FC ani suchej karmy, lepiej od razu w suple naturalne zainwestuj, wcale nie są aż tak drogie a karmienie kociaków znacznie tańsze się zrobi niż te karmy gotowe.
Jak młode i jedzą mięso z chęcią to masz pierwszy problem z przechodzeniem na Barf z głowy.
Pytaj co chcesz wiedzieć nauczysz się prędziutko a kociska zdrowiem Ci się odwdzięczą.
Bo cudne masz Maluszki
Ale ja już kupiłam FC, no i taurynę, i olej, i dobrą karmę. Używane więc nie zwrócę . Suple naturalne - tak, ale potem, jak dobrze ogarnę temat, no i jak jak kasa będzie na to bo trochę tego jest. Samo opanowanie kalkulatora nie jest proste. Czasu mam mało a mnóstwo zainteresowań Na razie lepsze mięcho z fc i karmą niż byle jakie żarcie, nieprawdaż?
_________________ "Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego." Ernest Hemingway
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2017-07-29, 00:41
yamo12
Maluchy jedzą sporo to Ci to FC zniknie szybko. Będziesz się trzymać przepisu producenta czy kombinować z naszym kalkulatorem? Bo jak przepisu producenta to tylko tłuste mięso 800g + serc 200g, + FC 12,5g + woda 200ml i to wszystko.
A jeśli chcesz kombinować z kalkulatorem to musisz mieć też trochę naturalnych supli.
I lojalnie ostrzegam zbilansowanie takiego przepisu jest kłopotliwe. Ale z drugiej strony Ty dostaniesz czas na naukę No to do dzieła!
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2017-08-01, 19:16
Śliczne kociaki i bardzo podobne - może ktoś po prostu rozdzielił je i wyrzucał pojedynczo, jednego tu, drugiego gdzie indziej
Ja wczoraj też wzięłam z parkingu przy pracy malutką koteczkę na dom tymczasowy (a mam już 3 wypasione i wyrośnięte kocury) i powiem Ci, że wczoraj na kolację dostała kilka porcji BARF-a moich chłopaków (dawałam co jakiś czas małe porcje, bo nie wiedziałam, ile czasu kicia głodowała i żeby się nie przejadła za bardzo) i wciągnęła jak odkurzacz Bez żadnych problemów i żadnego marudzenia. Dzisiaj też już dostała kilka małych porcji i za każdym razem wylizuje miseczkę do czysta. Pisane już było na forum, że im wcześniej dasz BARF-a, tym łatwiej kot zaakceptuje.
W zeszłym roku we wrześniu też wzięłam podrzuconą kotkę (ok. 2-3 miesiące) na DT i też wcinała BARF-a od razu i bez problemów.
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum