Jestem na służbie u czterech dachowców: Pchełki lat 15.5 - na diecie nerkowej od 4 lat ,Burcia ok. 10 lat - po przejściach, Kropka 4 - lata , znajda przniesiony przez córcię, Misiek- lat3, podrzucony przez kocią mamę.
Problemem dla mnie są bezdomne bidulki, które dokarmiam. Są to koty w różnym wieku, często chore.
Potrzebuję prosty i raczej tani przepis na karmę dla nich.
Kupiłam już zmielone skorupki z jajek, olej z dorsza. taurynę smalec gęsi,
Czy mogę liczyć na pomoc?
Pozdrawiam
Baba Jaga
Ewik72
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 26 Lis 2013 Posty: 388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-11-09, 17:33
Hej Babo Jago witaj w barfnym świecie! pewnie że możesz liczyć na pomoc poczytaj na początek wątek dla początkujących i w razie potrzeby pytaj w odpowiednich wątkach
Problemem dla mnie są bezdomne bidulki, które dokarmiam. Są to koty w różnym wieku, często chore. Potrzebuję prosty i raczej tani przepis na karmę dla nich.
musisz znaleźć źródło w miarę taniego mięska (nie ustawiłaś w profilu miejsca, skąd piszesz, to nie wiadomo co, kto może Ci doradzić, podpowiedzieć). W zależności od chorób kocich proponowałabym komponować takie posiłki, aby było odpowiednie dla wszystkich. Czyli, jeśli masz kotki chore na nerki, to takie posiłki też mogą jeść zdrowe koty.
Tutaj są różne wątki dotyczące danych chorób i żywienia przy nich http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=15
Poczytaj, zadawaj pytania w odpowiednich wątkach, na pewno da się coś dla nich wymyślić.
Przepraszam, że się nie odzywałam ale to z braku czasu. Właśnie wróciłam od weterynarza. Jeden z podopiecznych ma "katar koci".Ten kot, to jedno wielkie nieszczęście. Prawie bez zębów, chore uszy, oczy, problem z miednicą i pewnie chore nerki. Muszę uważać, by nie przenieść choroby na pozostałe koty.
W wolnej chwili czytam Wasze posty o karmach, czytam i
pozdrawiam
B. Jaga
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-11-17, 15:15
Baba Jaga napisał/a:
Jeden z podopiecznych ma "katar koci".Ten kot, to jedno wielkie nieszczęście. Prawie bez zębów, chore uszy, oczy, problem z miednicą i pewnie chore nerki.
jemu przyda się mieszanka mięsna. Robić ze zmielonego drobniej mięsa z wodą - żeby się nawadniał.
U mojej Mamy przybłąkał się i już został kotek, nazywany przez nas "Pancerowany". Przybył w strasznym stanie. Bok miał rozszarpany, na szczęście nie miał siły za bardzo się wyrywać (wszedł sam do sieni i dopiero tutaj udało się go złapać i do transportera załadować) i pojechał na szycie do weta. Już został i się trzyma. Polepszyło mu się, ale widzę, że koci katar go nęka, co z niego wyjdzie to znowu ma (dostaje leki, ale nie daje się teraz złapać i nie można go zawieźć do weta, żeby zobaczyli co mu faktycznie jest). Futerko też niezbyt dobrze wygląda. Ale inne wolno żyjące koty, które Mama dokarmia (mają domki na Mamy działce) nie zarażają się od niego. Zachowujemy się w stosunku do niego normalnie jak i do pozostałych kotów. Może nie przeniesiesz kataru na inne.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2015-11-18, 23:32
Baba Jaga
Witajcie na Forum
Podsyłam Ci na szybko przepis dość tani i dla kotów nerkowych tzn. parametry mieszanki chroniące nerki. Białka ma mniej, tłuszczyku więcej, możesz dawać wszystkim, na pewno nie zaszkodzisz. Przepis jest z 1kg mięsa (liczę całe mięso), jak potrzebujesz więcej mieszanki pomnóż wszystko przez 2 lub 3 będzie wtedy odpowiednio więcej.
Kod:
200,0 g Wołowina mostek tłusty
700,0 g Kurczak udo bez kości ze skórą
100,0 g Kurczak serce
1,0 szt Żółtko jajka
30,0 g Wątroba kurczaka
2,2 g Tran z wątroby dorsza Lunderland
1,6 g Mączka z alg morskich
2,0 g Drożdże piwne
15,4 g Krew wołowa suszona (w proszku)
1,1 tab Tokovit E 100 (kapsułka)
6,0 g Mączka ze skorupek Lunderland
1,2 g Sól himalajska
50,0 g marchewka gotowana, bez soli
3,0 g Tauryna
400,0 g Woda
Technikę robienia mieszanki już pewnie znasz... więc do dzieła i trzymamy kciuki.
Jutro zrobię zakupy. Koty pewnie się ucieszą, że coś nowego dostaną.
Byłam dzisiaj z /chorym kotem u weta na drugim zastrzyku Zylexis .
Może go uodporni. Ale jedzenie będę mu musiała pogryżć. bo ma tylko dwa zęby. Pozostałe koty wolą mięso krojone.
Jeszcze raz, wielkie dzięki za pomoc.
pozdrawiam
Baba Jaga
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum