Tak więc witamy się w składzie ja, czyli Klaudia + 4 Tollerki - Ruda, Zumi, Lays i Effy, generalnie znani jako hodowla Red Hot Chilli's FCI.
Forum podczytywałam jako niezarejestrowany użytkownik, ale ponieważ chciałabym miec dostęp do kalkulatora, postanowiłam się zalogowac. Generalnie, z powodu mojej (typowej i nietypowej jednoczesnie) pracy (kierowca "tira"), co wiąże się z częstymi nieobecnościami, rudzielce pałaszują różnego rodzaju suche karmy - zmieniam co jakiś czas, nie mam jednej konkretnej dla wszystkich. Tak jest po prostu łatwiej domownikom podawać im jedzenie.
Za około 2 tygodnie wybieram się na USG z Effy, żeby sprawdzic, czy pojawią się u nas małe rudzielce w pierwszej połowie kwietnia. I to jest główny powód, dla którego szukam jak najwięcej info. Wymyśliłam sobie, że ten miot odchowam głównie na surowiźnie, a nie na starterze jak zazwyczaj. A jeśli jakimś cudem uda mi się przekonać domowników do wyjmowania i rozmrażania mięsa, to może i całe stado przejdzie na BARFa. Jedynie wielka zamrażarka by się przydała
Dzisiaj wybrałam się na szybki przegląd mięsa na lokalnym bazarze. Wyniki zadowalające - ludzkiego mięsa multum, ale były też takie ciekawostki z wołowiny jak serca, płuca, wątroby, nerki, języki, kości długiem kości płaskie i miękkie - chyba to łopatka, nawet przełyk o ile dobrze rozpoznałam Wzięłam płuco, serce i wątrobę, za 5kg zapłaciłam 30zł, a te płaskie kości były po 1zł/szt. Za innymi rarytasami porozglądam się później, jak już się dokładnie obeznam co i w jakich ilościach mi potrzebne.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2015-02-26, 11:53
O, a co tu tak pusto? Nikt nie przyszedł powitać rudzielców....
Serdecznie witamy w BARFnym Świecie .
I czekamy na jakiś fotoreportaż (wprawdzie w profilu masz linka do strony hodowli ze zdjęciami, ale na Forum kolorowe obrazki są zawsze mile widziane ).
Życze powodzenia w przechodzeniu na BARF, a w sprawach odchowania miotu na BARFie powinnas znaleźć pomocne informacje w tym dziale: BARFna Hodowla
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Od 8 lat ta sama i zapowiada sie, ze przez kolejne wiele lat z niej nie zrezygnuje
Pierwszy raz spotkalam je na obozie agility, wtedy bylam tam uczestnikiem z moim mieszancem. Niedlugo potem zlapalam kontakt z hodowca i pojawila sie w domu 8 miesieczna suka - obecnie ponad 8 letnia Chilli. Nie ukrywam - wybor hodowli to byl impuls, byly psiaki=bierzemy. Dzisiaj na pewno nie podjelabym tak pochopnej decyzji, ale mielismy bardzo duzo szczescia, ze trafila nam sie zdrowa suczka. Zaczelismy jezdzic na wystawy, zrobilismy badania i w koncu padla decyzja o zalozeniu hodowli.
Dla mnie to rasa idealna - nie za maly, nie za duzy, inteligentny, aktywny, kochajacy plywac, aportowac. Uwielbia czlowieka, swietny pies rodzinny. Nawet moj facet, niewiele znajacy sie na psach, poczatkowo nawet nie przepadajacy za nimi, stwierdzil, ze "te psy sa jakies inne, wyjatkowe". No i pozwala im wchodzic czasem na lozko Szczegolnie urocze i charakterystyczne tollerowe pozy spania niejednokrotnie mnie zastanawialy - jak tak psu moze byc wygodnie? I kolejna rzecz, do ktorej niestety nie wszyscy sa w stanie przyzwyczaic - toller scream
O panie to moja aussiczka ma toller scream, i sprawia on, że krew we mnie wrze, a skóra odchodzi płatami od mojego ciała. Brrrrr nienawidzę tego dźwięku - oznacza on u niej skrajną histerię
W pewnych sytuacjach te dzwieki bywaja nie do zniesienia, ale generalnie mi nie przeszkadzaja, bo wystepuje tylko w sytuacjach maksymalnego nakrecenia. Sasiedzi maja nieco inne zdanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum