Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2014-05-09, 22:03
Ale dowcipna jesteś - ja na sobie zdecydowanie korzystam z papieru toaletowego.
Miałam na myśli, że ewentualnie trzeba byłoby Skippiemu pupę wylizać ale jak napisałam robić tego na pewno nie będę
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-09, 22:44
Skipper jak zaczniesz mu przemywać dupkę wacikiem zwilżonym, to pewnie to mu da sygnał, że trzeba się samemu umyć. Moja Solana zwykła wcześniej tak robić od czasu do czasu - wychodziła gwiazda z kuwety cała szczęśliwa, był skateboard po ścianach, a potem tak śmiesznie układała się lekko na boku i szorowała po parkiecie do przodu i robiła zakrętasy :). Od razu leciałam z wacikiem, potem zmywam podłogę, a jak już Solcia doszła do wniosku, że mokrą pupę warto sobie wylizać, to jak już skończyła, to smarowałam ją pod ogonem maścią z lanoliną.
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-05-12, 09:02
Maść zawierająca 100% lanoliny jedyna bezpieczna dla kota, którą może on zlizać bez żadnych przykrych konsekwencji. Kot posmarowany pod ogonem zawsze będzie chciał się pozbyć obcej substancji.
Wysłany: 2014-05-17, 21:41 Zapchane gruczoły odbytowe u kota
Dobry wieczór,
Czy gdzieś jest wątek o zapchanych gruczołach odbytowych u kota?
ab.
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 23 Cze 2013 Posty: 73 Skąd: Koszalin
Wysłany: 2014-05-17, 21:55
Sihaya napisał/a:
A ja myślę, że koty Skipper i ab. saneczkując bezpośrednio po wyjściu z kuwety, zwyczajnie wycierają sobie dupcię
Granda nie saneczkuje po wyjściu z kuwety.
Pupcię ma czystą.
W tym właśnie jest problem, że saneczkowanie nie ma związku z kuwetą, nie jest ani przed ani po.
Czy gdzieś jest wątek o zapchanych gruczołach odbytowych u kota?
wydaje mi się, że nie ma osobnego wątku dotyczącego gruczołów.
a co konkretnie chciałabyś wiedzieć? jeżeli podejrzewasz zapchanie się gruczołów okołoodbytowych u kota, to najbezpieczniej wybrać się ze zwierzątkiem do weterynarza, by je obejrzał- ocenił czy faktycznie są zapchane i ew. opróżnił. nie polecam robić tego w domu- miałam przypadek, gdy kot opróżnił je na mnie, łazienkę i był to zapach bardzo ciężki do zniesienia. poza tym wterynarz może ocenić czy nie ma stanu zapalnego w okolicy gruczołów.
kot, który regularnie się wypróżnia i jego odchody są wystarczająco twarde sam oczyszcza gruczoły podczas wydalania. mogą się one także samoistnie opróżnić podczas ogromnych emocji, przeżyć i stresu i kota.
lepiej nie nadużywać też mechanicznego opróżniania (tzn. np u weta), bo może to powodować ponowne ich zapychanie i "rozleniwienie" w ich samoisnym opróżnianiu.
"Zapalenie zatok okołoodbytowych u kota
Zatoki okołoodbytowe u kotów to specjalne gruczoły, których ujście znajduje się w okolicy odbytu u zwierzęcia, w końcowym odcinku jelita grubego. W zatokach wytwarzana jest wydzielina o charakterystycznym, bardzo nieprzyjemnym (przynajmniej dla człowieka) zapachu. Wydzielina ta gromadzi się w zatokach i wydalana jest w postaci kropel podczas wypróżniania się kota. Wydzielina z gruczołów okołoodbytowych spełnia ważną rolę w węchowej komunikacji zwierząt. Jeśli zwierzę znajdzie się w stanie silnego stresu lub lęku, gruczoły okołoodbytowe mogą ulec samoistnemu, spontanicznemu opróżnieniu. Zdarza się, że ujście zatok ulegnie zaczopowaniu – wtedy dochodzi do ich niedrożności, która spowodować może powstanie stanu zapalnego. Do najczęstszych przyczyn należą m.in. schorzenia jelit, zaparcia, długotrwała biegunka, zbyt miękki kał (brak odpowiedniego nacisku na gruczoły, koniecznego do ich opróżnienia).
Objawy
Do charakterystycznych objawów zapalenia zatok okołoodbytowych należą:
- silny świąd w okolicy odbytu
- intensywne lizanie lub gryzienie przez kota okolic odbytu
- możliwe jest też rozprzestrzenianie się świądu na inne części ciała, stąd drapanie, lizanie i gryzienie przez kota nasady ogona i tylnych kończyn
- faliste ruchy mięśni wzdłuż kręgosłupa
- gwałtowne, uderzające ruchy ogona
- obrzęki okolic odbytu
- w zaawansowanym stadium ropnie w okolicy odbytu (mogą one pękać, wtedy wypływa z nich krwawo-ropna wydzielina o intensywnym, nieprzyjemnym zapachu)
Leczenie
W pierwszej kolejności lekarz weterynarii oczyszcza zatoki okołoodbytowe, usuwając zalegającą w nich wydzielinę. Następnie przepłukuje się zatoki środkiem antybakteryjnym. Jeśli doszło do powstania ropni, konieczne jest również podanie kotu antybiotyku. Nie zaleca się rutynowego oczyszczania zatok okołoodbytowych, gdyż może to spowodować pobudzenie gruczołów do wydzielania nadmiernej ilości wydzieliny, co w efekcie prowadzi do ponownego zaczopowania zatok. Nadprodukcja wydzieliny występuje często u niewykastrowanych kocurów, a ponieważ jest to zazwyczaj nieprzyjemne dla ludzi (kocur pozostawia cuchnące ślady w swoim otoczeniu) warto poddać zwierzę zabiegowi kastracji, co powinno zlikwidować problem."
dziękuje
Zauważyłam że Frodo ma brudna pupę tzn. w dziurkach "promykach słoneczka" ma takie jakby dwa wągry które jak przycisnąć to wyłażą. Kot nie pozwala sobie tego wycisnąć przy próbie zaczyna się drzeć jak to on -on się drze przy każdej okazji :) Wiem że to dość opisowe ale zastanawiam się czy to są zatkane gruczoły czy co?
Barfuje od: 08.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 22 razy Dołączyła: 07 Sie 2012 Posty: 5339
Wysłany: 2014-05-17, 23:36
michalina36
Jeżeli nie ma bezwzględnej potrzeby to nie wyciskaj sama niczego co koło odbytu jest.
Jak juz cos to przemywaj mu tyłeczek wodą letnią i gazikiem, a jak to ma zaczerwienione i ciągle się myje i zapach nieprzyjemny się roznosi to lepiej podejdź z kotem do weta.
Nie wyciskam, reakcja kota jest tak dramatyczna że nie ważę się tam już nic naciskać . Ogladałam film instruktażowy gdzie zachęca się opiekuna żeby wyciskał ale też wspomina się że jest to bolesne dla zwierzaka.Pytałam weterynarza kiedyś o oczyszczanie gruczołów i powiedział mi że kotom się nie oczyszcza.Nie jest czerwone ani jakieś zmienione ale wygląda jakby coś się próbowało wydostać z tych kanalików.W artykule piszą żeby nie przyzwyczajać tych gruczołów do mechanicznego usuwania wydzieliny.
Będę to obserwować .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum