[Aleksandra]

mam pytanie, w jakim tempie powinnam zmniejszać ilość pozywienia szczeniaka?

Dexter ma obecnie 9 miesięcy, więc niedługo przejdzie na ilość dla dorosłego psa, mam pytanie czy zmniejszać mu stopniowo czy nagle?

Mam też pytanie o mączkę ze skorupek jaj, Dexter ze względu na zły stosunek fosforu i wapnia (temat barf w czasie choroby) miał wyeliminowane kości z diety, dostaje tylko mączkę, czy tutaj bardziej kierować się zrobieniem ponownych badań i na ich postawie stwierdzić, czy można wprowadzić już kości? :)

[dagnes]

Ja bym zmniejszała ilość pożywienia sukcesywnie i powoli. To jeszcze bardzo młody psiak i na pewno też bardzo ruchliwy i żywiołowy. W takiej sytuacji nagłe zmniejszenie ilości dostarczanej z pożywieniem energii będzie dla organizmu dużym szokiem, no i pytanie się rodzi - czy ma to sens. Dopóki całkowicie nie zakończy wzrostu, nie przechodziłabym na porcje dla psa dorosłego, tylko powoli redukowała wielkośc porcji, ale tak by nie głodzić zwierzaka. Zresztą to zawsze jest sprawa indywidualna - musisz obserwować zwierzaka i do jego potrzeb dostosowywać ilość pokarmu, sprawdzać czy nie odkłada mu się tłuszczyk, pilnować jego aktywności i do niej dobierać porcje. W każdym razie - każda nagła zmiana jest niekorzystna, obojętnie jakiego aspektu żywienia dotyczy.

Jeśli chodzi o kości - to oczywiście najpierw wskazane jest zrobienie badań krwi i sprawdzenie, czy sytuacja się unormowała. Jeśli tak, to kości też powinny być wprowadzane powoli i sukcesywnie, a nie nagle.