Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2011-11-04, 09:37
Podejrzewam dlaczego Aldaker szuka mączki 35/15 a nie 35/25.
Tą pierwszą dużo łatwiej jest suplementować BARFa, ma znacznie więcej wapnia w stosunku do fosforu. W związku z tym można jej dać więcej bez obawy przedawkowania fosforu, osiągając lepszy stosunek Ca:P.
Najbardziej zbliżona parametrami mączka dstępna w handlu w Polsce, z tego co zauważyłam, to mączka Dr. Clauder's. Ma parametry 30/14 i można ją kupić np. w ekozwierzaku lub animalii. Niestety tylko w 400g opakowaniach.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 114
Wysłany: 2011-11-04, 09:47
dagnes napisał/a:
Podejrzewam dlaczego Aldaker szuka mączki 35/15 a nie 35/25.
Tą pierwszą dużo łatwiej jest suplementować BARFa, ma znacznie więcej wapnia w stosunku do fosforu. W związku z tym można jej dać więcej bez obawy przedawkowania fosforu, osiągając lepszy stosunek Ca:P.
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-11-04, 09:50
Ten stosunek 35/15 to tylko w przypadku mączki z wieprzowych kości udaje się osiągnąć, a ja jakoś nie lubię świnek Jakościowo zawsze przedkładam woła przed świnkę. Choć szczerze mówiąc zastanawiam się, czy nie podawać kotom wieprzowiny kilka razy w miesiącu dla samego urozmaicenia; ryzyka żadnego nie ma, wirus wścieklizny rzekomej jest zwalczany z urzędu, kontrlą PISu objęte są całe stada świń w Polsce. Ale z drugiej strony, jak widzę, jakie pasze jadają nasze świnki to mi się odechciewa...
Udział BARFa: 50-75%
Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 114
Wysłany: 2011-11-04, 10:04
W zasadzie używaliśmy różnych mączek.
Poszukiwania takie mączki dlatego, przy dzieciach żarłokach i moich jednak dalej "eksperymentach" żywieniowych, wolałabym być pewna, że nie strzelę za dużo mączki i bigosu nie narobię.
Acz Sihaya na Twoją, 100% bydlątkową też jestem chętna.
U nas paszcz do jedzenia sporo. Dorosłe też chętne.
Jakieś dane cenowe jakby były, to poproszę.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2011-11-04, 10:06
Sihaya, a myślisz że krówki dostają lepszą paszę...?
W kwestii Auyeszky'ego w mączce kostnej to akurat no problem bo to wszystko stermizowane jest .
Co do mięsa - faktycznie ryzyko jest coraz mniejsze, choć nawet tu w DE, gdzie oficjalnie wirusa nie ma i kraj jest uznany za wolny od choroby, kociarze jakoś wciąż omijają wieprzowinę.
Ja kupuję wieprzowinę z gospodarstwa ekologicznego, prosto od rolnika. Sama jeżdżę do niego i oglądam sobie te świnki, wącham zapachy , patrzę co jedzą i nie mam oporów. Normalnie do mieszanek tej wieprzowiny nie daję, bo chyba też mam psychiczną blokadę, ale nie raz Pedrowi udało się zwinąć kawałek podczas mojego wielkiego babrania się w przywiezionym od Bauera mięsie, dzielenia na porcje itd....
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-11-04, 10:37
Tak, krówki zdecydowanie dostają lepsze pasze, tak pod względem jakości, jak i wartości odżywczych (mówię o przemysłowych paszach), choć być może prywatni rolnicy dają to samo krówkom, co i świnkom, ja tego nie wiem.
dagnes, ale ja nie pisałam nic o wirusie Auyeszkyego w mączce kostnej, o mięso ino mi chodziło . Niemniej jednak zdarzają się sytuacje, że w zakłądach utylizacji odpadów, w których produkuje się mączki kostne, dochodzi do skażenia mączki tym wirusem, czy też bakteriami w przypadku kiedy procedury przestrzegania podstawowych zasad higieny nie zostały zachowane. Mączki z takich miejsc, bez względu na wszystko, omijam szerokim łukiem.
Mam pytanie odnośnie mączki kostnej.
Czy w przypadku nie stosowania mięsa z kością w mieszankach dodatek takiej mączki jest wskazany lub nawet konieczny, czy wystarczające jest stosowanie tylko suplementów samego wapnia ??
Nurtuje mnie to pytanie, a nie mogę znaleźć na nie odpowiedzi
Pytam ponownie bo mój kocurek wypiął się na kości i omija je szerokim łukiem, a nie mam maszynki, żeby je zmielić. Jest więc skazany na razie na dietę bez kości, stąd moje pytanie o zaopatrzeniu się w zamian w mączkę kostną.
ewka
Barfuje od: 05.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 09 Cze 2012 Posty: 11 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-10, 21:50
Aleka, moje koty do niedawna nie jadły kości, ostatnio nastąpił mały postęp. Korzystam z mączki ze skorupek jaj jako suplementu wapnia - przy odpowiedniej ilości wg. kalkulatora wapń jest suplementowany wystarczająco.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-04, 11:53
na stronie napisali:
"Zalecane karmienie:
Uwaga: produkt zawiera bardzo dużo wapnia, dlatego dla średnich psów wystarcza dziennie tylko mała szczypta. Proszę nie przedawkować! Dla kotów, kociąt i młodych psów 1 szczypta na dzień. "
Może na stronie producenta będzie coś więcej??
Barfuje od: 04.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 05 Cze 2012 Posty: 247 Skąd: UK
Wysłany: 2013-04-04, 12:45
Ja mialam identyczna, tyle, ze z Grau. W skladzie jest napisana ilosc Kalzium i Phosphor w procentach. Napisz ile tam jest, prawdopodobnie masz 35/25, ale napisz prosze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum