[Zofijówka]

Zakładam temat, bo choć obecnie na wolnostojącą zamrażareczkę miejsca nie mam, to na przyszłość zakup takiej rozpatruję, a może nie tylko ja.

Piszcie swoje doświadczenia, jak wybierać, czego unikać (?), czy się opłaca.
Dla mnie ciekawe szczególnie- jaki ona ma pobór i ile jej utrzymanie miesięczne kosztuje. Bo może nie ma o co kruszyć kopii przy jakiejś małej ilości zużywanego mięska.

[harpia]

Jedno co mi się rzuca w oczy przy mojej zamrażarce (3 szuflady), szukać trzeba z szufladami metalowymi, albo z takimi, które maja wtopiony drążek metalowy w rączkę szuflady.
Parę dni temu rozgromiłam szufladę pociągając, żeby się wysunęła, pełna była i ciężka więc zamiast się wysunąć, w ręce został mi kawałek plastiku
Nerwa załapałam, nowa jeszcze zamrażarka a już jakąś część szlag trafił.

[Kazia]

U mnie zamrażarka stoi na lodówce...jest między nimi deska na całej powierzchni, taki kawalek blatu. I bokami podłożone 2 deski boazeryjne, żeby byl przewiew między nimi. Sprawdza sie od lat, to juz druga zamrażarka tak stoi.

[K9BU]

Nie zawracać sobie głowy klasami energo oszczędności, to pic na wodę producentów aby usprawiedliwić wysoką cenę. Zamrażarki nowej generacji klasy A+++ pobierają około 140W prądu, ich starsze koleżanki np 170-200W. Różnica ceny zakupu nowej do kilkuletniej używanej ,biorąc pod uwagę różnicę poboru prądu razy jego cenę , amortyzuje się po jakiś 30 latach używania pod warunkiem że zamrażarka tyle wytrzyma

Koszt utrzymania zamrażarki jest banalnie śmieszny, gdyż ona prąd pobiera sporadycznie gdy sytuacja tego wymaga, nie pracuje non stop a jedynie kilka razy na dobę przez chwilę, w sumie może godzinę na dobę lub jeszcze mniej, gdyby pracowała 24h na dobę to koszt takiej pracy np200 Watowej zamrażarki byłby ok 2,8 zł na dobę. Prosto to policzyć. 1Kwh prądu kosztuje teraz 0,63 zł . Urządzenie o mocy 200 wat zużywa w 1 Kwh po 5 godzinach ciągłej pracy co daje 0,12 zł / 1 godzinę razy 24h = 2,88 zł podkreślam przy ciągłej pracy. W rzeczywistości koszt pracy takiej zamrażarki to niecałe 5zł miesięcznie na prąd. Moja panelowa komora mroźnicza o mocy 3000 Wat stojąca w słońcu na zewnątrz domu kosztuje mnie około 100zł miesięcznie na prąd, więc nie bójcie się waszych małych domowych zamrażarek.

Zamrażarka najwięcej pracuje gdy musi zamrozić świeży produkt, dlatego warto kupować mięso już zamrożone i po porcjowane , a zamrażarkę bez potrzeby nie otwierać.

[isabelle30]

Z praktycznych rzeczy:
- należy sprawdzić czy między szufladami są półki i czy są one mocne - znacznie większa pojemność sie robi po wyjęciu szuflad na stałe. Istnieją też zamrażarki z półkami zamykanymi na klapkę - nie trzeba sie wtedy szarpać z szufladą
- istotne jest przełożenie wymiarów zewnętrznych na pojemność
- posiadanie funkcji turbo zamrażania oraz ilość kg które w ten sposób można zamrozić w ciągu doby - przydaje się gdy jednorazowo mamy większe zakupy - standartowo przy turbo doładowaniu ilość zamrożonego mięsa to ok 12-16 kg/dobę
- wybierając w sklepie sprawdzajmy szczelność drzwi - otwarte i zamkniete nie powinny dać sie otworzyć tuż po zamknieciu

Takimi parametrami kierowałam się dokonując zakupu w lipcu

[K9BU]

Funkcja turbo nie powoduje silniejszego czy szybszego zamrażania. Ona powoduje wyłączenie termostatu i zamrażarka mrozi jak zawsze jednak tak długo jak funkcja jest załączona, po prostu nie wyłącza się przy zaprogramowanej temperaturze.

[isabelle30]

Nie mniej jest ważna gdy wkładasz jednocześnie ponad 50kg mięsa na raz i chcesz go mieć świeżego a nie podśmiardłego

[K9BU]

Zgadzam się. Lecz nic nie pomoże gdy zbyt dużo mięsa na raz włożysz, gdy mięso będzie do siebie przylegać. Z praktyki polecam świeże mięso zamrażać tak aby porcje sie nie stykały ze sobą. Ja stosuję grube plastikowe koszyczki po owocach, do każdego wchodzi po 4 porcje kilogramowe, ułożone dwie obok siebie w dwóch warstwach. Koszyczki ustawiam na sobie i w ten sposób powietrze krąży wokół porcji w koszyczku. W ten sposób zamrażam na kość nawet 500kg w ciągu doby. Ułożone porcje jedna na drugiej luzem nie w koszyczkach zamroziłyby się tak, że tylko te z wierzchu i po bokach zamarzłyby, te wewnątrz warstw skisłyby, i nic nie pomoże.

Dlatego warto kupować sprawdzone i wypróbowane mięso już zamrożone !!! Wtedy wasza zamrażarka ma lżej, nic wam nie kiśnie, więcej zmieścicie do zamrażarki bo nie trzeba koszyczków.

NIE KUJCIE ZAMRAŻAREK BEZ SZRONOWYCH ! Mają delikatną elektronikę i szybko się psują, zaraz po gwarancji, a naprawa się nie opłaca ! Zwykłe tradycyjne skrzyniowe są najlepsze !

[isabelle30]

[Tilia]

Wracając do zamrażarki ;) to ja również po raz kolejny zaczynam się rozglądać. Kupiliśmy dużą lodówkę z osobną, sporą i mocną zamrażarką, ale przez to, że ma półki to marnuje się sporo cennego miejsca. Niestety, przy sporym stadku (powiększającym się dodatkowo o tymczasy, które u nas automatycznie przechodzą na BARF albo co najmniej na dietę z dużym dodatkiem surowizny) i dwóch ludziach, którzy też od czasu do czasu chcieliby wcisnąć do zamrażarki chociaż jakieś mrożone frytki ;) jest to za mało, wciąż za mało. Zajmujemy więc część zamrażarki w lodówce mojej mamy, oraz rozkręcamy na full awaryjną lodóweczkę nie domykając jej zamrażalniczka... Myślę więc nad niedużą zamrażarką skrzyniową- jest trochę machania przy poszukiwaniu tego czego się konkretnie szuka, ale za to duuużo więcej się mieści. Kupiliśmy taką w prezencie ślubnym ;) półtora roku temu dla barfującej części rodziny i sprawdza się świetnie. Muszę sprawdzić co to był za model, bo nie pamiętam. Kosztowała z tego co pamiętam ok 850 zł z transportem, też jakaś A czy A+ wydajnościowo, ale faktycznie jak pan w sklepie nam wyliczał, pomiędzy tymi ++++ nie ma właściwie różnicy.

[K9BU]

Odpowiadam Isabell. Jestem legalnym zarejestrowanym przedsiębiorcą podlegam kontroli Inspekcji Weterynaryjnej, mięso kupuję w zakładach produkujacych dla ludzi, mięso jest badane i posiadam numer zakładu przetwórstwa mięsnego.

Reklamuję się jak mogę, bo takie sa czasy ze trzeba szukać klienta, samemu do niego dotrzeć. W szczególności gdy się wychodzi się na rynek z nowym produktem.

A w dużej komorze tak samo sie zamraża jak w domowej skrzyniowej, tylko proporcjonalnie więcej. Jak napchasz ciasno dużo świeżego mięsa, to albo Ci się poskleja, albo tak powybrzusza że go nie wyjmiesz, albo w środku warstw skiśnie nie zmrożone ,dlatego warto stosować koszyczki ( bo to zimne powietrze zamraża i musi ono dobrze krążyć wokół produktu ) lub kupować mrożone. Do szybkiego zamrażania służą zamrażarki szokowe.

[isabelle30]

Ok, dzięki. I od tego powinieneś zacząć reklamując się

[koniczynka]

Cytat:

Koszt utrzymania zamrażarki jest banalnie śmieszny,

Moje doświadczenia wskazują na całkowicie coś odwrotnego. Mam zamrażarkę skrzyniową około 120-150l, która z małymi przerwami była włączona do prądu cały czas. Po pierwsze ogrzewała nam całe mieszkanie, a po drugie rachunki za prąd wzrosły nam od 90zł do 190zł miesięcznie (moja teściowa za cały ponad 200m2 domek płaci mniej za prąd niż my). Odkąd zamrażarka nie działa mamy ok. 200 zł nadpłaty za prąd za ostatni okres rozliczeniowy (przewidujemy, że podczas kolejnego rozliczenia będzie to znacznie więcej), a wcześniej mieliśmy nawet niedopłaty.

[K9BU]

Zamrażarka która grzeje jest niesprawna, albo brakuje jej czynnika chłodzacego albo po prostu spręzarka jest zepsuta. Gdy czynnika brakuje trochę zamrażarka w sumie mrozi ale z wielkim trudem i także może być taki efekt. koszty utrzymania zamrażarki to czysta matematyka. W jaki spsób to policzyć opisałem we wcześniejszym poście. Ten sposób liczenia dotyczy kosztów jakiegokolwiek urzadzenia na prad. Podaję jeszcze raz:

Urządzenie o mocy 1000w ( 1KW ) pracujące przez 1 godzinę zużywa 1Kwh ( kilowatogodzina ) pradu , który obecnie kosztuje w firmie Tauron w zwykłej taryfe całodobowej 0,63zł brutto za 1 Kwh. Zamrażarki domowe starszego typu mają moc do 200w ( nowej generacji około 140w ) i jeśli sa sprawne, szczelne itd otwierane na chwilę a nie wietrzone pracują sporadycznie w celu potrzymania wytworzonej wcześniej temperatury.

[dagnes]