Viktoria
Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013 Posty: 68 Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-09-12, 14:41 Jadłospis dla 25kg Pita
Hej, mam około rocznego psiaka w typie pit bulla, od ponad miesiąca jest na BARFie. Zamawiam mięso z As- Polu, conieco dokupujemy w sklepach mięsnych. Ogólnie ogarnęłam proporcje poszczególnych elementów według tych zaleceń:
Produkty pochodzenia zwierzęcego 80%:
50% mięso (mięsień)
15% kości
15% podroby
20% żołądki
Produkty pochodzenia roślinnego 20%:
warzywa 75%
owoce 25%
Oraz że podroby nie powinny stanowić więcej jak 30% porcji. Mam jednak problem z suplementami.
Jest psem bardzo aktywnym ( dodatkowo jeszcze troche za chudym) więc dostaje 3% masy ciała czyli 750g dziennie.
4 razy w tygodniu po 200 g warzyw i 2 razy w tygodniu po 130g owoców.
Nie jestem pewna co do ilości kości. W weekendy dostaje kości wołowe do obgryzienia ( np noge) - obgryza główki, na następny dzień kość/ kości wyrzucam. W tygodniu 1kg mięsa mielonego z kością lub ze 2 razy skrzydełka/szyjki/udka... z kury/indyka/gęsi.
Myślicie że taka ilość kości w diecie jest w porządku? Kupki są ok. Czy uważacie że jest potrzeba suplementować wapń?
Czy mogę psu podać raz na 1-2 tygodnie rybę? Czy wtedy zbędna jest suplementacja oleju z łososia?
A teraz przykładowy jadłospis:
SOBOTA
300 g wołowiny z chrząstką
100 serc i wątroby kurzej
100 żołądki wołowe z treścią
200 warzywa
kości wołowe do obgryzania
NIEDZIELA
200 serc i wątroby kurzej
200 cielęcina mielona
350 żołądki z treścią
Cz taki mniej więcej jadłospis wydaje się Wam w porządku? Jak kupuje mrożone mięso w kilogramowych paczkach, a mam jednego psa to póżniej musi to zjeść w te 2 max 3 dni sam, stąd z dnia na dzień to samo. Na kolejny tydzień mam znowu inne mięsa, inne podroby. Jakich suplementów powinnam używać przy takiej diecie? Pies jest aktywny, sportowy. Następny tydzień będzie mniej wołowego, a jakiś indyk / gęś/ kurka, reszta paczki łososia (?)
Mam nadzieje, że nie napisałam tego zbyt haotycznie. Czytam i czytam o BARFie ale nadal tylu rzeczy nie wiem....
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-12, 14:45
Wymieniasz "serca i wątroba" - jest tego mniej-więcej pół na pół? Jeśli tak - wydaję mi się, że wątroby jest nieco zbyt dużo.
Na pewno musisz podawać krew i olej z łososia. Przydałaby się sól himalajska. Ewentualnie drożdże browarnicze i algi morskie.
Viktoria
Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013 Posty: 68 Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-09-12, 14:57
Serc i wątroby mniej więcej pół na pół, w takim razie zmniejsze ilość wątroby. Serca i wątroba dość często występują, bo w nich jej zazwyczaj dużo krwi, ale skoro to nadal za mało to zacznę suplementować :) chętnie poczytam jeszcze jakieś propozycje co do suplementów.
Jeszcze dwie rzeczy mi się przypomniały. Czasami ( 1 - 2 razy w tygodniu) dostaje surowe jajko - np kiedy nie chce zjeść warzyw to mu jajuszko do nich wbijam. Kolejna rzecz, do poprzedniej mieszanki warzywnej dodałam mu do smaku ząbek czosnku, taki większy, mieszanka wystarczyła na ponad 2 tygodnie. Czy moge mu dodawać takie ilości czosnku do warzyw czy jest to nie wskazane?
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-12, 18:44
Jasne - jak najbardziej może dostawać taką ilość czosnku.
Viktoria
Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013 Posty: 68 Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-09-16, 08:39
To kolejne pytanko... :) W sobote rano przywozimy mu kość wołową ( zazwyczaj z nogi), z resztkami mięsa. I on sobie ją skubie w sobotę i niedzielę, później wyrzucam. Jak odgryzie główkę to jest dojście do szpiku. Wczoraj mu wydłubałam troche łyżeczką i dałam, a dziś dodałam troche do warzyw - micha wylizana do czysta, mimo że ostatnio marudził przy warzywach i musiałam je za każdym razem z czymś mieszkać. Mogę mu tak ten szpik wyciągać z tych kości? Licząc wczoraj i dzisiał to łącznie wyszło kilka małych łyżeczek tego szpiku, można więcej?
Kolejne jest takie, że po tłustym jedzonku ( łosoś, gęś) pies dostaje biegunek. Czy to normalne? Czy mu przejdzie z czasem? Pomyślałam że teraz będę łączyła te kości z tłustym mięskiem, czyli w weekend jak dostaje kość to będzie też dostawał łososa/ makrele czy jakaś gąskę.
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-09-16, 09:37
Szpik jest bardzo wartościowy i oczywiście, że możesz go podawać, a nawet super, że to robisz
Biegunki po tłustym posiłku są dość normalne. Duża zawartość tłuszczu w posiłku w mniejszym lub większym stopniu rozluźni kupę. Jak barszo to już zależy od tłustości posiłku i od samego psa. Jeżeli twój ma aż biegunki to radzę żeby pojedyńcze posiłki nie były bardzo tłuste. Mieszaj z czymś mniej tłustym, lub tak jak piszesz z elementami kostnymi
Viktoria
Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013 Posty: 68 Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-09-16, 11:21
A no to świetnie :)
To jeszcze pytanie czy doradzisz coś w sprawie suplementów? Piesio jest aktywny, nawet bardzo :) wkrótce będziemy ćwiczyć jeszcze więcej, więc nie chciałabym żeby miał jakieś braki.
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-09-16, 11:27
Ja bym przede wszystkim zmniejszyła ilość warzyw. Wiem, że podawane są proporcje 20% roślinności z czego 75% warzyw, ale ja osobiście się z tymi proporcjami nie zgadzam. Pokarm pochodzenia roślinnego wg mnie powinien być podawany jako smakołyk i od czasu do czasu balast a nie jako codzienna część diety. I też prędzej dojrzałe owoce niż masy warzyw.
Jeśli pies jest aktywny to potrzebuje energi. Ale nie energi z węglowodanów tylko z tłuszczu. Jeśli wydaje się, że jest za "chudy" i "ciągle głodny" to radziłabym zwiększyć mu dawkę jedzenia ogólnie i trochę dotłuścić (ale też z głową oczywiście)
O suplementach poczytaj tu
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=441
Viktoria
Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013 Posty: 68 Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-09-16, 11:31
Ok, czyli niepotrzebnie się tak martwie kiedy pies odmawia warzyw ( owoce zawsze chętnie zjada ). BOje się tylko o to żeby nie dostawał za dużych ilości białka, żeby nie było problemów z nerkami / wątroba. W takim razie będę dodawać codziennie po trochu tłuściejszych rzeczy, tak żeby nie było biegunek. Lece czytać o suplementach i wybiore coś dla nas - nie trafiłam jakoś na ten temat który przesłałaś, dzięki :)
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-09-16, 11:40
Duża ilość białka a nerki to mit już jakiś czas temu obalony. Przy osobnikach już chorych na nerki wręcz się mówi o zwiększeniu podaży dobrego jakościowo białka.
pamiętaj, że pies jest zwierzęciem mięsożernym. On został stworzony do diety "wysokobiałkowej". pies ma możliwość PRZEŻYCIA na pokarmie roślinnym dłuższy czas nawet co nie oznacza, że jest mu to niezbędne. To jest tylko przystosowanie do przeżycia. Podstawowym pokarmem psowatych są produkty odzwierzęce.
Barfuje od: 2011
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 57
Wysłany: 2013-09-16, 12:36
Odnosnie suplementów: ja bym jeszcze starała się dodawać wapń bo stosunek wapnia do fosforu w mięsie jest "niekorzystny" - ja np. dodaję skorupki z jaj (naturalne źródło wapnia) nie to że trzeba liczyć kiedy ile, ale jak npo. w domu ludziska jedzą jajka na twardo albo jajecznicę, to te skorupki zostawiam: ścieram na "piasek" w moździerzu i dorzucam kiedy są do mięska.
A przy podrobach to też lepiej mieć na uwadze, że serce na przykład nie jest tak wartościowe jak inne podroby, więc jak sie jest tylko na AS-POlu, to lepiej dodać czasem np. nereczkę (bo w tych paczkach jest głównie serce, bo chyba najtańsze).
Ja też dodaję od czasu do czasu proszek z małż jako źródło chondroityny, chociaż wole dawac naturalnie ścięgna.
No i z suplementów czasem wrzucę też spirulinę (troszkę), przeczytaj w internecie, spirulina jest fantastyczna i dla psiaków i dla ludzi też zresztą.
No i jesli ciągle podajesz to samo, to może czasem by warto zmienić np. mieso, żeby urozmaicic (widze, że psiak je wołowine, cielęciny i królika). Można dać indyka, baraninę, może koninę (niektóre psiaki lubią), generalnie ja jestem za urozmaicaniem w pwenych okresach (np. miesięcznych).
Z kości do obgryzania to warto dać czasem giczke cielęcą - jest trochę mięśnia, trochę chrząstek, szpik i smaczna kostka. Moje uwielbiają :)
Viktoria
Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013 Posty: 68 Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-09-16, 12:50
Pisałam że tygodniowe jadłospisy wyglądają tak monotonnie, bo jak kupuję mięcho w kilkogramowych paczkach a pies jest jeden to musi zjadać dzień po dniu to samo... ;) w tym tygodniu mamy łososia, wołowine, indyka, gęś i pewnie coś z kuraka się trafi :) nie tylko mielone, ale tez szyje, skrzydła, nogi itd
Ja mam w domu inne zwierzęta którym suplementuje wapń i mam taką mieszankę: Ostercal ( Ca + wit D), węglan wapnia, sepia, skorupki jaj. Co o tym myślicie dla psa?
Póki co wypisałam sobie takie suplementy: drożdże browarnicze, sól kamienna niejodowana, krew, i muszę jeszcze doczytać na temat oleju z łososia - planuje podawać tłuste ryby, takie jak właśnie łosoś - raz na jeden lub dwa tygodnie. W łososiu z As pola jest tyle tłuszczyku że cały obcieka :) i jeszcze na temat alg - proponujesz spirulinę, doczytam, może i mnie się przyda :)
A no i jak zaczniemy intensywniej trenować to jeszcze tauryna.
Znajoma ma sportowego psa i podaje Flawitol, ale na forum się nie natknęłam żeby ktoś polecał. Jakieś opinie? :)
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-09-16, 12:56
Ja szczerze mówiąc nie widzę potrzeby dodawania jeszcze wapnia jeśli pies jada kości w odpowiednich ilościach. W dziczy też nie będą sobie podjadać zmielonych skorupek jajek (z kolei upatrzone czasem jajko, które zjedzą - skorupka najpewniej też zostanie nietknięta)
Pamiętaj, że podając suplementy musisz brać pod uwagę co pies jada. Suplementy mają dodać do całości tego, czego może brakować a nie jak leci. Wit D masz np w wątrobie
Viktoria
Barfuje od: 07.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 24 Maj 2013 Posty: 68 Skąd: Bytom
Wysłany: 2013-09-16, 13:02
Teraz mam już jako tako jaśniejszy obraz co do suplementów, mam kalkulator więc łatwiej mi w nim teraz będzie sobie wszystko poukładać. Tylko miałam dylemat co do Ca, bo w kalkulatorze są tylko elementy kurze w dziale kości, a on dostaje wołowe nogi a z nich dość sporo wyjada. A jak dodaje do kalk. tylko kurze elementy to Ca jest za mało
Barfuje od: 2011
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 02 Wrz 2013 Posty: 57
Wysłany: 2013-09-16, 15:48
Ja uważam, że z suplementami nie ma co przesadzać. I nie dawac cały czas tylko od czasu do czasu. Z tym wapniem to zalezy oczywiście i od rodzaju mięsa i od ilości kości versus chrząstek itp.
Ja jestem bardzo przewrażliwiona na punkcie zdrowia psa, że robię co kwartał badanie krwi i pełny panel chemiczny i dzięki temu wiem, czy daje odpowiednio czy nie i czy czegoś brakuje. Konsultujemy z moja wetką.
Też polecam tak robić, to wtedy wiemy co i jak i z czasem możemy przecież modyfikować.
Poza tym jak np. w danym tygodniu daje serek biały, to wtedy skorupek nie - ale generalnie skorupki jak my jemy jajka, więc tak średnio raz na tydzień.
Co do spiruliny - nie jest chyba smaczna, więc dorzucam do podrobów najczęściej albo właśnie do twarożku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum