Barfna sierść jest strrrraszna! Dzisiaj kolejny raz zakrapiałam koty przeciw pchłom (walczymy z inwazją 'opornego szczepu') i dostanie się do skóry moich kotów to nie lada wyczyn. A to dachowce, niewychodzące i trzymane obecnie w minimum 20 stopniach (więc nie zapuszczają takiego futra jak wolnożyjące). Maura ma futro jak niedźwiedź, grube, puszyste, mnóstwo podszerstka. Mefisto podszerstka ma niewiele ale sierść tak sztywna i gęsta, że od razu wraca na swoje miejsce, wyślizgując się spod palców, Mocca tak samo.
Świecą się jak lusterka więc na wszystkich zdjęciach wychodzą jak plama
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
Podpinam się pod temat z pytaniem- jak szybko zauważyliście pozytywne "przemiany" u Waszych futer?
U nas jeszcze ciężko zauważyć drastyczną zmianę (BARF od początku marca) i ciekawa jestem, jak długo będziemy czekać na efekty? Na tę chwilę widzimy jedynie wzrost wagi i wzrost "w górę" (to naturalne, bo pies ma 8 miesięcy i jeszcze rośnie), sierść niestety jeszcze daleka od ideału.
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-04-18, 15:46
Mój pies, z racji że przy przejściu na BARF miał 7 miesięcy, zmian jakiś spektakularnych nie odnotowałam. Wcześniej karmiony był dobrej jakości karmą suchą. Zawsze był też pełen energii. Jedyne co, różnice widzę między nim (teraz 1 rok i 4 m.), a innymi burkami. Przede wszystkim błyszczący, gładki włos. Kupa energii i szczupła, ale mocno umięśniona sylwetka, jak na takiego kurdupla (Mój Taco jest wielkości kota, a może kot wielkości psa...?). Jako szczeniak karmiony suchą karmą zachowany był w "dobrym stanie" także nawet sierść była ładna (ale oczywiście teraz jeszcze lepsza ). Cały czas jednak czekam na zmniejszona ilość wypadającej sierści...
O, różnice u kota to widzę. Chyba po niecałych 3 miesiącach zauważyłam całkiem duże przemiany.
Myślę, że z racji tego, że Twój psiak to jeszcze młodzik też odnotujesz te przemiany trochę później, albo będą nachodzić powoli. A co z włosem nie tak? Może to jeszcze taka szczenięca sierść?
Lena06 też tak tłumaczę sobie ten brak "nagłych spektakularnych" efektów, że Maniek jeszcze rośnie. A z sierścią to mamy przedziwny dylemat- "przód" Mańka mniej więcej do wysokości talii sierść jest piękna, błyszcząca i gładka; "dolna część pleców i uda" jest inna (sierść i podszerstek są twarde i szczecinowate, trochę odstające i jakby zmierzwione, a przy zadzie lekko przetłuszczona i załupieżona). Ostatnio rozmawiałam na ten temat z wetem który powiedział, że to "normalne" i tak będzie bo panowie psy mają w tym miejscu gruczoły łojowe. Trochę liczę na to, że na BARFie się ta sierść unormuje (bo jest taka od dawna)...
Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 03 Cze 2013 Posty: 2811
Wysłany: 2015-04-18, 16:52
aggie, ja zmiany zauważyłam po pewnym czasie, właściwie tak po prostu kiedyś na nią patrzyłam i zauważyła, że wygląda inaczej. Jakoś specjalnie na te zmiany też nie czekałam i ich nie wypatrywałam. A tu nagle mój pulpet zamienił się w atletę.
Mój Bobo, zazwyczaj ważył od 9 do 10 kg. Przedwczoraj ważył 10,1. I może nie jest to jakaś spektakularna zmiana wagi, ale zrobił się taki ubity. Jak wetka wzięła do badania to powiedziała - ale ma uda duże :D Mnie zależy na tym, żeby budować mu mięśnie (z racji dysplazji) i na tej diecie się to udaje... mimo tego, że Bobo je mniej niż Totoro. A Totoro je dużo z zawiści, żeby Bobo nie zjadł
Jak wetka wzięła do badania to powiedziała - ale ma uda duże
My barfujemy od 2 miesięcy i oprócz tego, że Maniek urósł i przybrał na wadze, to uda ma ogromniaste I zero tkanki tłuszczowej na nogach (nad czym troszkę ubolewam).
Podrążę jednak kwestię tej sierści, bo mnie ta Mańkowa sierść zastanawia... wielu z Was pisze, że przy barfie jest tak, że w pewnym momencie pies traci bardzo dużo sierści i nie należy się tym przejmować. Kiedy mniej więcej następuje ten moment?
Bo ja odnoszę wrażenie, że u nas jeszcze nie nastąpił, nie odnotowałam u piesa takiego "nagłego" zrzutu...
Ostatnio zaczęłam się również zastanawiać, kiedy ph w psim żołądku spada do tej minimalnej wartości, jak długo trzeba barfować?
aggie, z tą sierścią to chyba zależy od tego jak duże pies ma braki. Organizm najpierw łata inne braki, sierścią zajmuję się później.
W przypadków kotów, które przestawiałam, następowało to mniej więcej po 3-8 tygodniach od zmiany diety. U jednych trwało miesiąc, u innych 3 miesiące. Za to teraz pojęcie linienia jest mi niemal obce, bo nawet to okresowe linienie związane ze zmiana pory roku jest tak ubogie, że trudno zwrócić uwagę.
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
Nina_Brzeg wydaje mi się, że braki Mańka były dość spore, bo kiepsko przyswajał suche karmy.
Dowodem na to jest fakt, że w ciągu ostatniego miesiąca, od kiedy Maniek dostaje 3% docelowej masy ciała, przytył 10kg i dalej nie wygląda na tłustego, wręcz przeciwnie.
Ta sierść mnie martwi, bo kudłacz wyróżnia się pod tym względem na tle innych szwajcarów. Dlatego mam nadzieję, że masz rację i to się prędzej czy później zmieni...
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2015-05-01, 20:52
mamy taki fajny temat na forum dotyczacy tego, czego mozemy sie spodziewc. makabryczne zrzucanie siersci jest jedna z takich rzeczy, choc nie musi koniecznie wystapic i nie ma reguly kiedy. to jest cos na zasadzie "musi byc gorzej zeby bylo lepiej". to przejdzie http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=2148
O, u nas też po wprowadzeniu Barfa sierść leciała niesamowicie (ale to też nałożyło się z gorącym okresem, gdzie większość psów zrzuca, coś sensownego będę mogła powiedzieć na jesień :P) I zauważyłam też chwilowe pogorszenie jakości sierści - teraz jest nieco lepiej, choć samiec na udach i na kryzie wciąż ma ją nieprzyjemną i szorstką. Suczka ma teraz miękką i przyjemną.
Jeśli chodzi o kamień - to sucz, którą adoptowałam już z kamieniem ( 9 miesięczny pies z kamieniem, coś okropnego) do tej pory ma ten osad. Pies, który jest ze mną od szczeniaka zęby ma przepiękne ( co z tego, skoro mu nie wszystkie wyszły:P)
A jak to jest z kleszczami? Spotkałam się z kilkoma opiniami, że barfne psy są rzadszym celem. Osobiście faktycznie, w tym roku jeszcze kleszcza nie złapały, ale też trochę zmieniłam sposób zabezpieczenia zwierzaków + sypania czystka do supli.
bura4
Barfuje od: 1998
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 18 Lip 2012 Posty: 327 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-05-06, 21:31
U nas przez jakiś czas kiedy Igor był na suchym (ostatnie 1,5 miesiąca) było w drugą stronę, nagle zaczęła się sypać z psa sierść - a to pudel, więc nie ma linieć, kamień na zębach pojawił się szybko, zaczął przynosić setki kleszczy ze spacerów jedyny plus to to, że schudł. Plus uszy znów zaczęły nie być idealne, więc powróciliśmy na barfa. Na razie za wcześnie żeby mówic o ozdrowieniu, ale juz na szczotce widzę mniej kłaka, nie muszę obierać spodni, a w uszach z każdym czyszczeniem przejrzyściej. Jeszcze tylko ogarnąc jego problem z przyswajaniem magnezu i będzie git.
Spadł mi ten temat z nieba, bo już myślałam się dopytywać. Dokładnie wczoraj byłam szczepić koty i postawiłam je na wadze. Wydawało mi się na oko, że Parysek schudł ostatnio, tzn. tyłeczek jakby mniejszy, falbana pod brzuchem też. Tola bez zmian - wizualnych. A tu patrzę: Parysek 20 , a Tola prawie 50 dag do przodu.
Ostatnio (od 2 miesiecy) jedzenie mieszanek barfowych postępuje wg mnie bardzo dobrze. Można mówić o sukcesie. Wprowadziliśmy jeszcze gimnastykę w postaci biegania i łapania latającego na końcu wędki ptaszka. A poza tym, tak jak tutaj wyczytałam, koty są ogólnie bardziej aktywne, ruchliwe, mniej śpią. Więc tylko się cieszyć. Ale waga. I mnie się wydaje, ze po prostu mięśnie więcej ważą niż sadło. Jeżeli zwierz dobrze wygląda, umieśniony, sprawny, to chyba o to chodzi.
[ Komentarz dodany przez: Snedronningen: 2015-07-10, 13:44 ] Proszę na przyszłość o zamieszczanie postów w odpowiednich działach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum