Dalia
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2013 Posty: 50 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-01-04, 02:17
A Auchan?
Ja tam ostatnio kupowalam podroby i miesnie.
Dalia nie kreci nosem na nie i ja tez mam wrazenie ze sa swieze. (Wrazenie bo nie jem takich rzeczy)
Poza tym maja tam mozgi, ozory, dziczyzne
Chyba mam MIĘSNEGO DOŁA ( nie mylić z mięsnym jeżem :P )
Od dłuższego czasu zamawiamy mięso z od Pana który je ma z Podrobex.
Jak najbardziej wszystko z nim gra pod kątem świeżości, ale odnosze wrażenie że zaczynają ilościowo mięso zastępowoć podrobami.
Stąd znów wszczełam poszukiwania mięsa dla psów w Krakowie....no i lipa.
Jedna ubojnia w Słomnikach stwierdziła, że współpracować nie chce (hehe jakbym wielką firmą była), a inni nawet nie wiem jacy inni bo nic znaleźć nie mogę.
Nie mogę sobie pozowolić na kupowanie mięsa do stałego karmienia powyżej 15 zł/kg bo pójdę z torbami.
Jakieś namiary?? Pomysły?? Głowa mi pęka.
Odrazu na wstępie piszę że As-pol odpada, a z primexa biorę łój i żołądki, reszta dość drogo.
Udział BARFa: 90-100% Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 159 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-01-16, 21:38
Można uderzyć do p. Bogdana (specjalizacja- wół) mającego stoisko na bazarku, który znajduje się pod koniec ul. Długiej, niedaleko rogu z ulicą Szlak. Wejście na teren bazaru rozpoznać można po stoisku z rajstopami.
Jest też rzeźnik na Garncarskiej. Sklep znajduje się na przeciwko kościoła ss. Sercanek.
_________________ Kto mnie kocha, kocha mojego kota
Udział BARFa: 90-100% Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 159 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-02-03, 15:22
Spróbuj u Gugulskiego http://gugulski.com.pl/lista-sklepow, pytałem kiedyś sprzedawczynię czy mógłbym liczyć na gorsze gatunkowo mięso po niższej cenie, ale usłyszałem, że wszystko idzie do mielonego, którego cena też nie jest bagatelna bo 31 zł/kg. Może trzeba by było porozmawiać z właścicielem.
_________________ Kto mnie kocha, kocha mojego kota
Barfuje od: 08/2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 16 Kwi 2013 Posty: 71 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-02-13, 13:15
Też się chętnie dołączę do zamówienia u Gugulskich. To obecnie moje najbezpieczniejsze źródło drobiu.
Jest tylko problem z sercami - macie jakieś sklepy godne polecenia? Już się wielokrotnie nacięłam na śmierdzące serca kurczaka w różnych budkach z mięsem :/
Udział BARFa: 90-100% Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 159 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-02-20, 17:06
Kupiłem kiedyś serca z kurczaka z zaufanego źródła, były naprawdę świeże, a pomimo tego koty się pochorowały. Wet powiedział, że musiały być czymś naszprycowane. Od tamtego czasu wyleczyłem się z kurczakowych serduszek.
_________________ Kto mnie kocha, kocha mojego kota
Barfuje od: 23.07.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Wiek: 36 Dołączyła: 28 Cze 2012 Posty: 199 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-02-21, 18:51
Ja unikam ogólnie kurczaków - poza skrzydełkami. Serca kupuję najczęściej z indyka, bo te najchętniej jedzą, ale dostają też wołowe lub cielęce - inne ciężko dostać.
_________________ "Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
Czy nie jest dobry??? Ja dopiero zaczynam i trochę mi głowa pęka od nadmiaru informacji
Ostatnio kupuję z Podrobexu, ale wcześniej z AS-POlu i K9 Border Unit
Jakiś czas temu pisałam tu o firmie WAGA (post) która ma punkty w Krakowie i w Tychach. Ja akurat kupuję u nich w tym drugim miejscu od przeszło dwóch lat, ale firma ta sama i ostatnio rozczarowuje
Nie dość że głowizna ma ostatnio wycinaną tą najlepszą część czyli policzek, przez co w tamtym miejscu zamiast grubego kawału super mięcha jest jego cieniutka warstwa (muszę dopytać czy są dostępne osobno i za ile). To dodatkowo sprzedali mi wczoraj śmierdzące mięso. Myślałam że zapakowanie go w dwie próżniowe paczki (łącznie ponad 11kg) to oznaka nowych (w domyśle lepszych) standardów, jednak chyba miało to zapobiec dalszemu zbyt szybkiemu psuciu
Paczki podróżowały max 3godz w bagażniku w styropianowym pudle które nie domykało się od góry. Potem wsadzone do lodówki. Zakupiona świeca wołowa zapakowana w zwykłą reklamówkę wieczorem była świeżutka, dzielenie głowizny zostawiłam sobie na dziś. I to był błąd. Gdybym otworzyła je wczoraj to mimo km chyba bym je odwiozła i oddała. Na następną partię jestem umówiona za 2 tygodnie, jeśli forma opakowania się powtórzy poproszę o rozcięcie paczki na miejscu. Oby to był tylko jednorazowy przypadek, choć świadczący o zupełnym braku szacunku do klienta...
Meri
Barfuje od: 12.08.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 07 Lip 2012 Posty: 863 Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 2014-04-01, 15:51
Byłam dzisiaj u Gugulskiego i szczerze Wam współczuje, żeby udziec jagnięcy 69zł/kg matko boska. To u mnie kosztuje 43zł/kg i to podhalańskie owieczki są, a byłam pewna, że u mnie ceny są wygórowane. Nawet gulaszowe 59zł/kg to przesada...
_________________
kasumi
Barfuje od: 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 34 Dołączyła: 05 Maj 2012 Posty: 48 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-09-23, 18:35
Ja nadal korzystam z kilku budek na tomexie koło Ronda Kocmyrzowskiego - mięso ładne, świeże. Nigdy nie sprzedano mi tam nieświeżego. Numer budki z drobiem to 520 o ile dobrze pamiętam, kupuję jeszcze wołowinę u innej babki i łososia w sklepiku z rybami. Jak się przejdę to podam numery budek pozostałych bo w tej chwili nie pamiętam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum