Moje kotki są dość karne ;) Wiedzą, że nie wolno wchodzić na blaty i stół i ładnie tego przestrzegają, jak jestem w domu ;) Nie lubią spać ze mną w łóżku bo się wiercę i nie umiem tego powstrzymać. Raczej ich nie całuję w pyszczek, bo za tym nie przepadają. Mam tylko taki nawyk, że jak jedzą to wyganiam wszystkich z kuchni, bo kocur potrafi zrezygnować z posiłku jak mu się ktoś kręci koło miski ;)
Nasze zdecydowanie mają nade mną władzę, zwłaszcza najmłodsza Myślę, że to przez połączenie jej obłędnego charakteru i to, że bardzo długo chorowała jako maluszek - niesamowicie się zżyłyśmy w tym czasie i kompletnie wlazła mi na głowę.
Cóż, dobrze mi z tym
A z tym miejscem zagraconym kocimi akcesoriami to dobrze, że mój chłop na to nie marudzi, bo powodów miałby wiele Właśnie się zastanawiam na co zbierać punkty w zooplusie i rozważam kolejny drapak (na 30m mamy 3 pionowe, w tym jeden wysoki na ponad 2m i drugi dosyć masywny i rozlazły i jeden leżący).
_________________ Ze mną Brzeskie Koty Mięsożerne: Mefisto, Mia, Manga, Bambo, Nyks, Hades i Gizmo. [*] Maura [*][*Mocca[*]
Tymczaski: Krówka, Odra i Bruno.
Fundacja Brzeskie Koty
Próbowałam dziś rysować serduszko, ale na żwirku drewnianym nie ma efektu... :)
Do tej pory po sprzątaniu wyrównywałam żwirek na gładko. Chodzi o to, że jak zobaczę w kuwecie nierówności z kocich łapek, a nie znajdę urobku, to znaczyć będzie, że któremuś coś dolega - był w kuwecie, a nie dał rady nic z siebie wycisnąć. Nie wiem czemu tak sobie wkręciłam - nigdy jeszcze żadnemu z moich Maluchów nic nie było...
Do tej pory po sprzątaniu wyrównywałam żwirek na gładko. Chodzi o to, że jak zobaczę w kuwecie nierówności z kocich łapek, a nie znajdę urobku, to znaczyć będzie, że któremuś coś dolega
- ja tez wyrownuje zwirek na gladko,a potem rysuje serduszko... lepiej widac i serduszko i lapki,chociaz po "wizycie " serduszko jest i tak rozkopane,i wiem co i jak... ale na zwirku drewnianym moze rysowanie -fakt- byc nieco problematyczne,,,ja stosuje mineralny z Rossmana,teki bialy - super widac i serduszko i urobek,obojetnie w jakiej postaci...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Myślę, że to przez połączenie jej obłędnego charakteru i to, że bardzo długo chorowała jako maluszek - niesamowicie się zżyłyśmy w tym czasie i kompletnie wlazła mi na głowę.
Właśnie się zastanawiam na co zbierać punkty w zooplusie i rozważam kolejny drapak (na 30m mamy 3 pionowe, w tym jeden wysoki na ponad 2m i drugi dosyć masywny i rozlazły i jeden leżący).
ale na zwirku drewnianym moze rysowanie -fakt- byc nieco problematyczne,,,ja stosuje mineralny z Rossmana,teki bialy - super widac i serduszko i urobek,obojetnie w jakiej postaci... 