Coś nie tak z linkiem, który podałaś, nie otwiera się
Ja właśnie dlatego zrobiłam pełny jonogram - licząc, ze ktoś mądrzejszy zajrzy tu i na podstawie wyników pomoże mi ustalić dokładnie te stosunki Ca:P i K:Na.
Piszesz, ze mam dawać Ca:P 1.3. To ok, tak zrobię - własnie zabieram się za kolejna mieszankę.
Ale ciężko jest zrobić coś sycącego, kiedy trzeba ograniczyć i białko i teraz tłuszcz...
Jak mam tłuszczu 30%, białka 3 g kg m.c, to energetyczność jest mała - 30-33 kcal \ kg m.c.
Spróbuje podgotowac mięso, może biegunki znikną, tylko to już nie bedzie BARF, ale co tam...
A czy uważasz, ze powinnam włączyć alusal - żeby obniżyć fosfor we krwi?
Do innego weta na razie nie pojadę, jeszcze nie spłaciłam wizyt w Warszawie, operacji na zęby i tych wszystkich drogich badań jak echo itp. Ostatnio musiałam zrezygnować z Karsivanu, bo te Miki leki sa potwornie drogie. Dostałam ludzki zamiennik, zobaczymy jak sie sprawdzi. Za jakies 2 tyg zacznę podawać.
edit:
czy na pewno mam dawac proporcję Ca:P 1,3 : 1?
Bo wapń w wynikach krwi jest przy górnej granicy, gdzies czytałam, ze wtedy mozna trzymac proporcję nawet 1,0 : 1, ale nie moge trafic już do tej wypowiedzi...
Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 31 Mar 2015 Posty: 365
Wysłany: 2017-07-26, 08:20
..Asia.. napisał/a:
Ale ciężko jest zrobić coś sycącego, kiedy trzeba ograniczyć i białko i teraz tłuszcz...
Jak mam tłuszczu 30%, białka 3 g kg m.c, to energetyczność jest mała - 30-33 kcal \ kg m.c.
Jaki jest stosunek białko-tłuszcz? Nie jestem na 100% przekonana czy ten tłuszcz jest winny. Poza tym na pewnym etapie, sama dieta nie jest w stanie szybko ustabilizować organizm. Potrzebne jest leczenie. Porozmawiaj z wetem o Ornipuralu, lub Ornitilu http://megavet.eu/produkty/113-ornitil-plus.html
Zapytaj go czy nie zbadać kwasów żółciowych, lub sprawdzić wątrobę na usg. Może potrzebny jest Ursofalk ?
..Asia.. napisał/a:
A czy uważasz, ze powinnam włączyć alusal - żeby obniżyć fosfor we krwi?
Jeśli zmienisz w mieszance stosunek Ca:P czyli dodasz wapń (on jest wyłapywaczem fosforu) może troszkę spadnie poziom fosforu we krwi.
Może ktoś mądrzejszy się jeszcze odezwie, ale teraz skupiłabym się na pracy wątroby, a potem -jak już leki wątrobowe zostaną wprowadzone- to wtedy wprowadziłabym Alusal (lub renvele - ale ona jest b. droga). Powoli możesz czytać i szukać czy nie będzie interakcji Alusal + leki.
stosunek (w nowo tworzonej mieszance) białko : tłuszcz - 1,9
w poprzednich mieszankach było inaczej, bo dawałam masę tłuszczu - 0,9
Mika na wątrobę obecnie dostaje:
Hepatil
Essetil Forte 600mg
Karczoch (Cynara scolymus 400mg)
Ostropest (mielę sama i dodaje do jedzenia)
Czyli preparaty, które w składzie mają m.in to co Ornitil - zalecił wet abym kupiła to z "ludzkiej" apteki
Szukałam tego Alusalu, do wyłapywania fosforu i widze, że go po prostu nie ma :(
Jedynie podobny jest Maalox, Alumag, ale one w składzie oprócz aluminium mają też wodorotlenek magnezu.
Czyli nie ma alternatywy dla drogiego renagelu (cena 1 tys zł )
Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 31 Mar 2015 Posty: 365
Wysłany: 2017-07-26, 17:13
..Asia.. napisał/a:
stosunek (w nowo tworzonej mieszance) białko : tłuszcz - 1,9
Oj, to wysoko. Zmniejszyłabym do 1 na jakiś czas. A potem na 1,3 (jeśli wyniki krwi będą lepsze)
..Asia.. napisał/a:
Szukałam tego Alusalu, do wyłapywania fosforu i widze, że go po prostu nie ma :(
Jedynie podobny jest Maalox, Alumag, ale one w składzie oprócz aluminium mają też wodorotlenek magnezu.
Czyli nie ma alternatywy dla drogiego renagelu (cena 1 tys zł )
A dlaczego boisz się wodorotlenku magnezu? Zamówienia na Renagel zbierane są na innym kocim forum. Nie trzeba wtedy kupować całego opakowania.
Nie znam wodorotlenku magnezu, nie wiem czy nie jest toksyczny dla psa, czy nie szkodzi na nerki itp. Nie zdążyłam jeszcze o nim nic doczytać. Bo znam tylko cytrynian, chelat magnezu, ale wodorotlenek...to nic mi nie mówi.
Ja chyba czegoś nie rozumiem z tym stosunkiem białko : tłuszcz.
W czerwcu miałam bardzo tłusta mieszanką, stosunek białko tłuszcz był 0,58 ( 56% tłuszczu w mieszance):
białko mam 1.043g
tłuszcz mam 1.777g
więc stosunek mi wychodzi 0,5
robię tak: dzielę białko na tłuszcz 1.043/1.777 = 0,58
… a może powinnam odwrotnie … tłuszcz na białko – wówczas z tych danych bym miała proporcję 1,7
Wczoraj zrobiłam nowy przepis, dałam dużo mniej tłuszczu (31%) i mam stosunek 1.8
w mieszance mam:
białko: 890
tłuszcz: 481
-----------------------------------------
Bardzo się martwię, ze tymi mega tłustymi mieszankami zniszczyłam jej nieodwracalnie wątrobę i trzustkę.
Już było tak super, nerkowe sprawy sie wyprostowały, ząbki usunięte, a tu bach, dowaliłam tłuszczu i zmarnowałam zdrowie psu.
Ja chciałam dobrze - bo Mika stale głodna jest, stale chodzi i prosi o jedzenie. Więc pomyślałam, ze jak dam dużo tłuszczu, to nie będzie czuła głodu, chciałam dla niej taki komfort, skoro daję jej mniej białka, to chciałam wynagrodzić to tłuszczem.
Teraz już wiem dokładnie kiedy zaczęły sie luźne kupy - jak po operacji w maju-czerwcu dotłuściłam mieszanki. I tak aż do zeszłego tyg jadła te tłuścizny i traciła zdrowie.
Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 31 Mar 2015 Posty: 365
Wysłany: 2017-07-28, 15:47
Chciałabym sprostować co nieco, bo chyba zrobił się galimatias :)
..Asia.. napisał/a:
stosunek (w nowo tworzonej mieszance) białko : tłuszcz - 1,9
w poprzednich mieszankach było inaczej, bo dawałam masę tłuszczu - 0,9
Jeśli liczysz stosunek białko: tłuszcz jako iloraz białko i tłuszcz to 0,9 oznacza większa ilość tłuszczu niz białka. Przy nerkowcach to też za dużo.U mnie ten stosunek mieścił się w okolicach 1,6. Ale takich wyników wątrobowych jak Twoja Mika Dyzio nigdy nie miał.
..Asia.. napisał/a:
Wczoraj zrobiłam nowy przepis, dałam dużo mniej tłuszczu (31%) i mam stosunek 1.8
w mieszance mam:
białko: 890
tłuszcz: 481
Czytałam na wątku, ze są osoby, które podają kotu 2 kapsułki (500mg), ale kot wazy 4kg, więc pomyślałam, ze dla Miki dam 3 kap. 1000mg....
Boję się, ze znowu przesadzę z czymś...
W jednej kapsułce jest: EPA 330mg, DHA 220mg, inne kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3 100mg. Na podstawie tego linku źródło: http://www.barfnyswiat.or...er=asc&start=60 można obliczyć, że Twoja Mika może potrzebować ok 25-75 mg kwasów na jej k.m.c czyli od 300 do 900 mg. 3 kapsułki to na mój chłopski rozum za dużo.
Edit: znalazłam jeszcze takie źródło: http://m.petmd.com/blogs/...-fish-oil-30731
Mika nadal źle sie załatwia.
Tzn. raz jest dobrze - uformowana kupa, raz rozwolnienie (tego samego dnia, w ciągu tego samego "posiedzenia")
W czwartek dostała antybiotyk - lekarz mówił, ze to jakiś na jelita, który działa 3 dni, następnie w niedzielę też jej podałam (zastrzyk podskórny). Wydawało mi się, ze jest lepiej, ale jednak nie do końca.
Wczoraj dzwoniłam do weta i mówi, ze teraz będzie chciał jej podać sterydy, ze to zapalenie jelit (czy jakos tak się wyraził).
Na razie waham się czy jechać....
Co mogę jeszcze zrobić?
Dołożyć jej gotowanego ryżu , aby nie miała biegunki?
Jestem pewna, ze to przez moje tłuste mieszanki, już stare wyrzuciłam, teraz je tylko te nowe, które maja juz dobre proporcje?
Te nowe mieszanki je 7 dni, powinna byc juz poprawa?
Postanowiłam zrobić mieszankę z podgotowanego mięsa. Doczytałam już jak to zrobić, dam więcej tauryny.
Wzbraniałam się przed gotowaniem mięsa, bo wtedy to już nie jest BARF, ale nie mam wyjścia. Zrobię mieszankę na 3 tygodnie, jeśli po tygodniu nie poprawi się stan kupy, to poddam się i pojadę do weta.
Zastanawiam się, czy nie wylewać wody od gotowania mięsa - chciałabym pozbyć się trochę potasu (mamy problem z potasem we krwi) i fosforu z mięsa, witaminy uzupełniam easyBARF sensitive.
Barfuje od: 12.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 6 razy Dołączyła: 31 Mar 2015 Posty: 365
Wysłany: 2017-08-02, 19:19
Jakie warzywa podajesz? Jaki jest udział %. Najlepiej byłoby gdybyś pokazała przepis i prt sc w normami ( zakładka Barf), jaką dawkę dzienną podajesz itp.
O zapaleniu jelit nic nie wiem, trudno mi się wypowiedzieć czy leczenie sterydami przy tym schorzeniu jest konieczne.
_________________ Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba,
to mnie tam także iść nie potrzeba.
Ostatnie, zmodyfikowane przepisy, z mniejsza ilością tłuszczu:
1.
[img][/img]
2.
Użyłam jednak wody z gotowania mięsa (bo ostatnia mieszanke podgotowałam), poniewaz duzo w niej tłuszczu było, a tak to bym go wylała i ten pies by faktycznie chodził głodny.
Woda, która mi została (bo całej nie zużyłam) dałam kotu do wypicia, nie otruję go (w sensie, że zaburzam jego BARF - stosunki Ca:P, K:Na itp)?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum