Stevia śmierdzi. Cukier to cukier, skleja i jest odpowiednio słodki. Banany i daktyle doskonale się sprawdzają ale też nie wszędzie, niektóre ciasta nie wyjdą. Na myśl o ksylitolu mnie skręca. Syrop z daktyli jest doskonały ale pieruńsko drogi w stosunku do potrzebnej ilości. Syrop z agawy moim zdaniem jest dziwny.
Cukier tworzy siateczkę połączeń i wszystko ładnie spaja, trochę jak gluten. Tu się zaczyna temat skrobii (naszych oponek).
Ojj.. o gotowaniu można godzinami.
Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 663 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-06-21, 07:43
Liście stewii świetnie się nadają do gotowania kompotów, ale kompotów do picia od razu, a nie tych do pasteryzacji (tych nie próbowałam robić ze stewią, więc nie wiem, jak wychodzą).
Pyszne połączenie daje rabarbar+(mięta)+stewia, jabłko+(mięta)+stewia, aczkolwiek z innymi owocami też smaczne.
Od około 3 lat do kompotów dajemy wyłącznie stewię, ale suszone w całości liście, żadne przetworzone słodziki ze stewii, bo to nie ma już nic wspólnego z naturalną żywnością. Nazwa "naturalny słodzik" w odniesieniu do tabletek ze stewii czy kropli, czyli poddanych procesowi technologicznemu, to dla mnie chwyt marketingowy. Zasadniczo ta sama marketingowa nazwa pasuje do zwykłego cukru, w końcu jest z buraków, czyli z naturalnego surowca
Barfuje od: 12.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 11 Gru 2014 Posty: 203
Wysłany: 2015-06-22, 13:20
@Komanka, możesz mi powiedzieć jak te liście gotujesz ? ile czasu, kiedy wkładasz, etc. kupiłam jakiś czas temu ale nie bardzo wiem jak ich konkretnie używać
Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 663 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-06-22, 16:42
hysteria, najprościej jak się da, czyli wrzucam razem z owocami do zimnej wody i gotuję jak normalny kompot. Trzeba wyczuć proporcje, na 4-litrowy garnek wrzucam tych liści takie 2 "szczypty" (bo nie wiem, jak to określić ).
Mąż używa ich także do herbaty (wrzuca po prostu do zaparzenia ze 2 listki) i jemu smakuje. Ja nie słodzę herbaty, ale spróbowałam z ciekawości i nie podeszło mi, dla mnie jest słodko-gorzkawe po zaparzeniu. Ale warto spróbować, a nuż zasmakujesz?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum