Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 464 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2015-03-31, 08:36
Uff udało mi się wreszcie znaleźć trochę czasu na eksperymenty, pomazałam sobie twarz wszystkimi glinkami oddzielnie i... nic Chyba to pędzel mnie tak podrażniał, czy raczej jakieś pozostałości na nim... W każdym razie dzięki za radę A czego Ty używasz do nakładania glinki?
Z innych ciekawych zastosowań glinki, to zrobiłam wczoraj szampon do włosów według tego przepisu, dzisiaj rano nim umyłam włosy i muszę przyznać, że wyglądają dużo lepiej niż po jakimkolwiek kupnym szamponie Użyłam francuskiej glinki zielonej.
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2015-03-31, 11:13
z tego co czytam, to bentonit na głowę się nakłada znaczy koci żwirek
Kod:
Ingredients
1 cup brewed herbal tea or water (see above for best herbs for hair type)
1/2 cup apple cider vinegar
approximately 3/4 cup bentonite or redmond clay
10 drops of essential oil of choice (optional)- I use peppermint and lavender
Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 464 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2015-03-31, 11:37
No pewnie, Sihaya też o tym pisała na samym początku tego wątku
Jeszcze w temacie szamponu, to podobno glinka marokańska Ghassoul się najlepiej do tego nadaje, aczkolwiek ja z francuskiej też całkiem zadowolona jestem. Włosy są czyste, miękkie i jakby gęstsze
immortal
Dołączyła: 04 Kwi 2013 Posty: 453 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-08-22, 13:43
mój pies miał niewielką, podskórną, podłużną i twardą narośl tuż pod skórą, która utrzymywała się od kilku dni. mieliśmy iść do weta, ale posmarowałam miejsca błotem z glinki - przykryłam folią, aby nie wyschło i zostawiłam na 2 godziny. dodam, że po nałożeniu mazi pies wyraźnie odczuwał dyskomfort w miejscu posmarowania. trzy takie kuracje w ciągu 1,5 dnia i narośli nie ma... czary
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2015-08-26, 11:53
glinka biała juz w domu
trochę wypiłam ,reszta do podziału na koty
nie wiem ile im podawać i jak często,na opakowaniu piszą że na początku może wystąpić zaparcie,zwazywszy na moją 100 procentowa barferkę,która i tak ma normalnie twardą kupę trochę się obawiam tej glinki
Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 1134
Wysłany: 2015-08-27, 09:53
wczoraj dałam tlyko tak jako poczęstunek
raczej myślałam o sobie i o najstarszej 12.5 letniej kocicy
dzis juz spilam glineczkę taka odstałą w kubku ,reszta na wieczór
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum