BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Koci katar (herpeswirus, caliciwirus)
Autor Wiadomość
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-19, 16:32   

Chlamydia objawia sie bardzo charakterystycznie i każdy wet który to zobaczy, nie będzie miał żadnych wątpliwości.
Opuchnięte jedno oko...aż do zamknięcia...to najbardziej wyrazisty objaw.
Zresztą, wpisz hasło w google i poszukaj wypowiedzi jakiegoś weta lub opisu choroby.

Ja myślę, że u Bilbo najważniejsza jest teraz obserwacja kota.
Dopóki ma dobre samopoczucie, biega, bawi sie, jest aktywny, ma dobry apetyt, to nie dawałabym żadnych "poważniejszych" leków, nie szukałabym choroby na siłę.
Daj mu coś na odporność, BG, Biostyminę, wit C, L-Lizynę...(nie wszystko na raz oczywiście...tylko wit C możesz dać z każdym z tych leków)o obserwuj. Spokojnie możesz poobserwować przez kilka tygodni nawet. Jeśli po kilku tygodniach nadal będziesz czymś zaniepokojona, to wtedy, z wetem, można się zastanawiać.
 
 
michalina36 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Lis 2013
Posty: 296
Skąd: Bukowina
Wysłany: 2014-09-19, 16:35   

Kazia, :kwiatek: Nie ma apetytu i jest osowiały ale on jest kotem osowiałym z byle powodu no i są nowe koty w domu więc to może wpływać na zmianę zachowania, obniżenie samopoczucia. :-? Wet kazał czekać i za tydzień od dziś pokazać się oczywiście jeśli wcześniej nie pojawią się jakieś widoczne kolejne objawy - wtedy z kopyta ruszamy na wizytę.

Dziękuje Ci za uspokojenie. Najgorzej jak nie wiadomo CO TO jest??
 
 
dagnes 
Administrator


Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90%
Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 4844
Wysłany: 2014-09-19, 16:50   

zenia napisał/a:
przy herpesie zeby zwolnic replikację mozesz mu podawać f lysinę
ale nie wiem jak to w praktyce działa

Tutaj jest wątek o lizynie, jest tam sporo informacji:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1121

Atak choroby jest sytuacją wyjątkową i można wówczas, z zachowaniem ostrożności, o której jest w ww. wątku, podawać lizynę (o ile choroba faktycznie ma miejsce).

Natomiast w tych postach gpolomska pisze o swoich doświadczeniach z herpesem i lizyną, ale nie suplementowaną lecz pochodzącą z mięsa:
http://www.barfnyswiat.or...p?p=54529#54529
http://www.barfnyswiat.or...p?p=72896#72896

michalina36 napisał/a:
co kupić a chcę to zrobić szybko bo weekend?? Beta glukan czy F lysine?

Beta glukan ma inne działanie od lizyny. Tu jest wątek o beta glukanie:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=2746

Drożdże piwne zawsze warto podawać, a chorym na choroby zakaźne kotom można dawki zwiększać. To nie zaszkodzi w żadnym wypadku. Dobre jest też surowe żółtko jajka, najlepiej z jajek "0" - to bomba odżywcza. Ale dobrze byłoby poznać przyczynę dolegliwości twojego kota, michalina36.
_________________
Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-09-19, 17:16   

A ja słyszałam o koncepcji, żeby w ogóle nie przyjmować witamin z grupy B w okresie infekcyjnym. Za powód podawany był fakt, że wirusy, grzyby, czy tam bakterie korzystają z naszym rezerw witamin B. W związku z tym nie powinno się odżywiać nieproszonych gości.
Przydałby się jakiś sensowny art. na ten temat.
 
 
michalina36 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Lis 2013
Posty: 296
Skąd: Bukowina
Wysłany: 2014-09-19, 17:20   

Sihaya, No i bądż tu mądra :-/ i zgadnij co kotu jest :-?
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-09-19, 17:43   

Chyba możemy tylko zgadywać. Może nie jest aż tak źle jak Tobie się wydaje. Możesz wstawić jakieś foty, o których pisałam wcześniej?

Postawiłabym na suplementację betaglukanem i l-lizyną w niedużych dawkach + dodatkową witaminę E naturalną w diecie i olej z łososia.
 
 
michalina36 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Lis 2013
Posty: 296
Skąd: Bukowina
Wysłany: 2014-09-19, 18:47   

[/img]

Ostatnio zmieniony przez michalina36 2014-09-19, 19:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
michalina36 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Lis 2013
Posty: 296
Skąd: Bukowina
Wysłany: 2014-09-19, 19:52   

Są zdjęcia Bilbusia. Kiepsko widać ale tyle mi sięudało uchwycić.[img][/img]

tu zdjęcie małego Milko, żeby pokazać też jego oczka
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-09-19, 20:09   

Nie widzę, żeby trzecia powieka była przekrwiona. Faktycznie nie wygląda to ładnie, choć kot cały w sobie piękny, rudzielec pręgowany :love: Może to zespół migotki?
Ja na Twoim miejscu na pewno wykonałabym testy FeLV/FIV i badanie morfologiczne krwi dla spokoju własnego, ale może nie teraz skoro Bilbo taki zestresowany jest. Skoncentruj się najpierw na podnoszeniu odporności, tak jak pisałyśmy wyżej.
 
 
michalina36 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Lis 2013
Posty: 296
Skąd: Bukowina
Wysłany: 2014-09-19, 20:14   

[ Dodano: 2014-09-19, 21:14 ]
Widzę że takie poduszeczki po oczami mu się robią. Chyba że już mi się wszystko wydaje po tym jak naczytałam się w internecie np. o chlamydiozie.Jak mówiłam mila bardzo chore uszy- mnóstwo bakterii tam było tylko on w domu na to chorował, drapał się a w uszach było jak w szklance z fusami od kawy.Już to wyleczyliśmy ale może bakteria przeniosła się na oczy lub osłabiła organizm stąd takie oczka.
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-09-19, 20:29   

A jak odsłonisz te "poduszeczki" to co tam widać?
 
 
situnia 
BARFny Hodowca


Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 813
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-19, 20:31   

michalina36, skąd jesteś? Jeśli z Warszawy to mogłabym polecić bardzo dobrą okulistkę, jeśli nie to najlepiej poszukac dobrego uznanego okulisty w swojej okolicy. Takiego biorącego wszystkie opcje pod rozwagę i robiącego badania przed podaniem na ślepo leków. Taka osoba mogłaby Cie trochę uspokoić i jeśli kotu faktycznie coś dolega to dobrałaby leczenie. Tylko to powinien być okulista, a nie zwykły wet, wiem to z doświadczenia :-)
_________________

To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
 
 
Sihaya 
Ekspert


Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 16 razy
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 1721
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-09-19, 20:37   

Do dobrego okulisty Michalina ma chyba najbliżej do Krakowa.
Nic nie zastąpi dobrej konsultacji u weta o właściwej specjalizacji. My sobie tutaj tylko tak gadamy i zastanawiamy się co można zrobić aby pomóc kotu.
 
 
michalina36 


Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 01 Lis 2013
Posty: 296
Skąd: Bukowina
Wysłany: 2014-09-19, 20:48   

tu jeszcze tydzień temu, ale już było widać że coś z oczami dzieje



[ Dodano: 2014-09-19, 22:07 ]
Sihaya, Cieszę się że Bilbuś Ci się podoba. Teraz wygląda dość makabrycznie. :cry: . W spojówkach nic nie ma aczkolwiek od jakiegoś czasu sa takie brązowe drobinki przy spojówkach, wet to widział to jakby okruszyny tych bakterii i naskórka który się złuszczał kiedy uszy były chore. Leczyliśmy te uszy na prawde długo Oridermylem teraz Surolanem, są czyste i zdrowe nareszcie .Te drobinki to wszystko co widać ale poduszeczki to takie napuchnięte worki spojówkowe. To właśnie przy chlamydii tak to wygląda. Bilbo jednak nie ma żadnego wycieku z oczu, są suche.Wygląda to jednak bardzo smutno, jakby "twarz " całkiem mu sie zminiła- i to mnie martwi. Dziękuje za wszystkie rady i informacje , są bardzo pomocne :kiss:

[ Dodano: 2014-09-19, 22:15 ]
Jeszcze jedna rzecz przychodzi mi do głowy? Czy taki stan może być wywołany przedawkowaniem jakiejś witaminy, np A lub D lub jakiegoś pierwiastka np.??
 
 
Kazia 
BARFny Hodowca

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 796
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-20, 09:19   

michalina36 napisał/a:
[ Dodano: 2014-09-19, 21:14 ]
Widzę że takie poduszeczki po oczami mu się robią. Chyba że już mi się wszystko wydaje po tym jak naczytałam się w internecie np. o chlamydiozie.Jak mówiłam mila bardzo chore uszy- mnóstwo bakterii tam było tylko on w domu na to chorował, drapał się a w uszach było jak w szklance z fusami od kawy.Już to wyleczyliśmy ale może bakteria przeniosła się na oczy lub osłabiła organizm stąd takie oczka.
To nie byly bakterie tylko świerzb (bakterii nie zobaczysz gołym okiem :) )
Świerzb to pajęczak i nie przenosi sie do oczu.

Trochę sie już pogubiłam.
Bo mam wrażenie, że jakby jednocześnie piszesz o 2 kotach.
Jeden jest osowiały i ma trzecią powiekę, a drugi nadpobudliwy i miał świerzb?
Jeśli inaczej lub odwrotnie, to może dobrze by było to doprecyzować?

A tak mi jeszcze przyszło do głowy, jeśli to ten kocur po świerzbie ma trzecią powiekę, to może to jest po lekach, które jeszcze nie końca zostaly wydalone z organizmu, lub nadwyrężyły jakiś organ ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne