BARFny Świat Strona GłównaBARFny Świat Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Album  Kontakt  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Jak być młodym, pięknym i zdrowym przez 120 lat
Autor Wiadomość
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2016-03-12, 07:39   

na oddziale gdzie teraz pracuję ,w ciągu 3 mieś
leży już jakas trzecia babina powyżej setki
ta obecna ma 106 lat :-)
i zawsze są to babki takie ściupłe bardzo
szok :-D


ja niestety po ostatnich doniesieniach nie dociagne do mojej wymarzonej setki
wyszła mi cytologia 3
więc rozumiecie :cry:
 
 
Halinasos 

Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 67
Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 25
Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2016-04-05, 09:11   

:-(
 
 
purr 

Dołączyła: 31 Sty 2014
Posty: 176
Wysłany: 2016-04-05, 11:00   

zenia, zdrówka życzę. Mam nadzieje, że wszystko wyszło ok?
_________________
"Czy dom bez kota - najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego - zasługuje w ogóle na miano domu?"
Mark Twain
 
 
Lena06 


Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1292
Wysłany: 2016-04-05, 11:42   

zenia, gdyby nie dziewczyny, nie zauważyłabym!
Zdrowia, zdrowia, zdrowia! :tuli:
 
 
gpolomska 
Admin techniczny

Barfuje od: gpolomska
Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 07 Sty 2013
Posty: 1740
Skąd: Mysłowice
Wysłany: 2016-04-05, 12:25   

Zenia, zdrowia i... wiary w siebie - pozytywne nastawienie czyni cuda.

Mój pradziadek (dożył 98 lat) jak był koło 40-tki, to miał raka żołądka niby - jak go otwarli, to zajęte było znacznie więcej, więc go tylko zszyli "na okrętkę", bo przecież i tak nie przeżyje nawet kilku dni. Kilka dni później poprawiali szycie, bo jednak on miał inne zdanie na temat pójścia w zaświaty. Kolegi mama już miała wszystko niby zajęte z przerzutami 20 lat temu (i dwa nawroty) - póki co ma się świetnie, a jest już pod 70-tkę.
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2016-04-05, 13:37   

ja nie jestem taka optymistką po 10 latach roboty na Onkologii
ale niech wam będzie :kwiatek:
doktory teraz nie uważaja cytologii trójki za tragedię ..to taki wynik ani dobry ani zły ahhaha
to cytat z wczoraj pana doktora który mnie kwalifikował na zabieg

w każdym razie mam ten maleńki zabieg w połowie maja
i wciaż mam zamiar dożyc tej setki ,żeby nie było :faja:
_________________
 
 
apple 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 24 Lip 2013
Posty: 438
Skąd: warszawa
Wysłany: 2016-04-05, 19:37   

Zenia, mnóstwo zdrowia dla Ciebie :kiss:

I pamiętaj, optymistyczne nastawienie to połowa sukcesu, pracując na onkologii na pewno doskonale o tym wiesz :kwiatek:
Drugą połowę dołożą panowie od zabiegu :kwiatek:
 
 
Skipper 
Ekspert


Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 31 Sie 2012
Posty: 2810
Wysłany: 2016-04-09, 16:50   

Zenia trzymam kciuki :kciuk:
I nigdzie w zaświaty się nie wybieraj - KTO SIĘ BĘDZIE Z KOTAMI UŻERAŁ ???? :twisted:
_________________
Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... :mrgreen: (Zhuangzi 庄子)
 
 
Ewik72 

Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 26 Lis 2013
Posty: 388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-12, 16:47   

zenia, wszystko będzie dobrze! :kwiatek: Ja miałam w tym roku 4grupę. A co roku robię cytologię. Zawsze jest jedynka. Aż nagle BUM! Jestem już po usunięciu zmiany.Wszystko dobrze, to była "tylko" dysplazja dużego stopnia. I nie, nie rozwija się taka zmiana w rok. Nawet nie w dwa. Trwa to kilka lat, to po prostu cytologia jest baaardzo zawodnym badaniem. W moim najbliższym toczeniu znam dwa podobne przypadki. Dziewczyny róbcie kolposkopie i cytologie razem! poczytajcie tutaj http://www.kolposkopia.com/kolposkopia.html to strona świetnego lekarza z Krakowa, dr Madeja. Sporo ciekawych artykułów tam znajdziecie, doktor zadaje też kłam skuteczności szczepionki w zakresie profilaktyki szyjki macicy.
 
 
..Asia.. 


Dołączyła: 17 Paź 2016
Posty: 322
Wysłany: 2017-06-14, 13:17   

chciałabym odświeżyć temat.


przebrnęłam przez cały wątek - interesowała mnie dieta - jak odżywiają sie Barfujący właściciele zwierzaków.

Osobiście jestem od lat na tzw. żywieniu optymalnym i w tym celu czytałam wątek.
Widzę, że królują tłuszcze i dieta ubogowęglowodanowa, co mnie niezmiernie cieszy :-)
Ja odżywiam się "optymalnie", ale nie chciałam schudnąć (jak to robi większość osób sięgając po tę dietę), tylko po prostu zdrowo się odżywiać, pozbyć rożnych dolegliwości itp.


Dagnes, jesli miałabys chwilę, to poproszę Cię o Twoje zdanie nt. odżywiania optymalnego (dieta Kwasniewskiego)
 
 
Ines 
BARFny Hodowca
Ekspert


Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 7 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 23 Sty 2013
Posty: 2660
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-06-14, 18:55   

..Asia.., Dagnes już o tym pisała, np tu: http://www.barfnyswiat.or...p?p=39105#39105
_________________
Instrukcja obsługi Kalkulatora
  Zaproszone osoby: 188
 
..Asia.. 


Dołączyła: 17 Paź 2016
Posty: 322
Wysłany: 2017-06-16, 08:17   

O dziękuję!
Czytam sobie po woli wątek po wątku, ale tego nie znalazłam.
 
 
zenia 
BARFny Hodowca


Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 1134
Wysłany: 2017-07-02, 07:26   

a ja sie zapuściłam :hair:
jem obecnie tyle węgli że masakra
do tego doszły bóle stawów palców ,samoistne i przy ucisku
podstawowe bad w kierynku reumatoidalnych historii i kw moczowy sa dobre
sama już nie wiem czego szukać

musze się wziaśc za siebie ,wyrównać dzietę
ale wygladam jak śmierć na chorągwi
jak zacznę obniżac węgle to schudne znowu :-|
_________________
 
 
Dragana 


Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Lip 2015
Posty: 680
Wysłany: 2017-07-03, 00:42   

zenia, też miałam problemy ze stawami. Wywaliłam z diety wszystko, co nie było istotne ani potrzebne - czyli wszelkie gotowe wędliny, sałatki, pieczywo, ciasta, chrupki itp. Mimo że od wielu lat prześladowały mnie coraz gorsze napady bólu, to po zmianie jedzenia przeszło od razu. Magia.
Uzupełniaj sobie węglowodany robionymi ciastkami i owocami - jak już tak Ci na nich zależy ;-) Ja piekę z różnych mąk, ale unikam pszennej. Lepiej się bez niej czuję, a i stawy nie bolą.
 
 
hysteria 


Barfuje od: 12.2014
Udział BARFa: 90-100%
Pomogła: 1 raz
Wiek: 37
Dołączyła: 11 Gru 2014
Posty: 203
Wysłany: 2017-07-04, 12:39   

u mnie nabiał = ból stawów
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template forumix v 0.2 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne