Pieszczoch a jak podawałaś te pestki ,ile i przez jaki czas.Czy te pestki musza być surowe bo o takich wyczytałam w internecie.
https://zoorys.pl/odrobaczanie/709-herbal-pets-ziola-na-odrobaczanie-dla-kota.html
Czy te zioła są skuteczne i czy mogę je podać 4 miesięcznemu Felkowi o wadze 2200.Tyle się słyszy o wrotoczynie ,że bardzo toksyczny.
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 664 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-01-11, 06:29
Pestki dawałam po 1-ej łyżeczce,jeden raz dziennie przez trzy dni.Następnie raz w tygodniu(po łyżeczce),przez trzy tygodnie.Po m-cu powtarzałam kurację.Pokroiłam w drobny pył,i zostawiłam na talerzyku-ładnie wylizał.Ale możesz dodać do jedzonka.Zioła też mam.Wsypywałam do jedzonka,robiłam kuleczki,i nigdy nie udało mi się zalecanej dawki podać.Nieprzyjemne,b/gorzkie,i zapach ziół,chyba odstraszył kota.
Jednak,i tak uważam,że zioła lepsze,od chemii.
Pestki,tak surowe.
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 664 Skąd: Gdańsk
A takie kupowane w sklepie na wagę i samemu łuskane mogą być? Nie mam dostępu do takich surowych świeżych pestek.
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 664 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2020-01-11, 16:35
Myślę,że tak.
Gosiam
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013 Posty: 70 Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2022-08-21, 15:22
Czy podalibyście produkt "Herbal Pets Zioła przeciw pasożytom" kocięciu, które skończyło 15 tygodni i waży prawie 1800 g? Poza obecnością pcheł, jest zdrowe.
Pytam, ponieważ przy produkcie jest zastrzeżenie, aby nie podawać kotom poniżej 6 miesięcy.
W domu mam 3 koty: dwa dorosłe i jedno kocię. Przeżywają atak pcheł :( Krople nie pomogły... teraz wcieram ziemię okrzemkową i zdecydowanie mniej się drapią. Na forum wyczytałam, że pchły mogą przenosić tasiemca i inne robaki. Stąd chciałam koty naturalnie odrobaczyć.
Wcześniej wszystkie były odrobaczane, zgodnie z kalendarzem dla kociąt - chyba w 4 i 6 tygodniu (małe + dorosłe w tym samym czasie).
---------
Druga część kotów jest na dworze - nie wchodzą do domu. Je również chciałam odrobaczyć. Młode mają ok. 17 tygodni. Nigdy nie były odrobaczane ani ważone (nie pozwolą się złapać, poza jednym). Regularnie je dokarmiam, myślę, że ważą po ok. 2 kg (są większe od kociątka, które mam w domu). Czy one też mogą dostać Herbal Pets?
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 664 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2022-08-21, 17:00
Ja te zioła pierwszy raz podałam mojemu,wtedy jeszcze kociątku,i choremu,gdy miał 16 tygodni.
Żadnych skutków ubocznych nie zauważyłam.
Potem chyba powtarzałam gdy miał dwa lata,i tak profilaktycznie podaję co drugi rok.
Nigdy na szczęście nic niepokojącego u nas się po tych ziółkach nie działo.
Będąc na twoim miejscu(ja)bym dała.
Tym bardziej,że kociak zdrowy.
Ale decyzję musisz podjąć TY.
Gosiam
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 31 Sie 2013 Posty: 70 Skąd: woj. łódzkie
Wysłany: 2022-08-21, 18:15
Misia (kociątko domowe) trzy tygodnie temu chorowała (wymioty, biegunka), teraz jest w porządku, ale mam wrażenie, że jej organizm jest delikatny. Od początku trochę wolniej rozwijała się od swojego brata, była drobniejsza, ale też matka bardziej dbała o jej brata, a ją czasami nie dopuszczała do cyca.
Stąd też moje obawy, żeby Misi nie zaszkodzić.
Jesli ktoś korzysta z ziemi okrzemkowej firmy Mineral Guard doustnie, to :
dla kotów wymieniana na nalepce Diatonitu Pet dawka -1 łyżeczka (3g)dotyczy wg firmy łyżeczki z "czubem" a nie na płasko (do górnej krawędzi).
dla ludzi diatonat human ma podane- dorośli 1miarka (3g) a w rzeczywistości miarka na płasko zawiera ok.5.g. Miarka ma 10ml.
Skąd to wiem. Kupiłam obie ziemie i zważyłam odpowiednie porcje :
diatonitPet 1 płaska łyżeczka do herbaty to ok. 1g
firma twierdzi, ze 3g dotyczą łyżeczki z "czubem" !!
diatonit Human 1 miarka ( 10ml)to ok. 5g. Firma nie potrafiła wytłumaczyć tych rozbieżności.
Jeśli ktoś używa dla kota obie ziemie zamiennie, to niech uwzględni, że dla ludzi jest ok.2x bardziej skompresowana.
I tak miarka 2ml do górnej krawędzi zawiera 0.48g ziemi D.Pet i 1.02g D.human
Ważyłam na wadze do 0.01g
Na koniec korespondencji firma poradziła by dawać kotu 2 % podawanej karmy, nie wspominając, że chyba nie dotyczy to kociąt, skoro potrafia zjeść 2x więcej niż seniorzy a dawka przewidziana jest 2x mniejsza.
Z mojej przygody z ziemia okrzemkową wnioskuję, że ile dawać to jest uznaniowe ale jaka jest granica nieprzekraczalna aby kota nie "zabetonować" ziemią ?
Z.o to ostatnia deska ratunku dla mojego kota z rzęsistkiem. Ten pierwotniak jest bardzo wrażliwy na suche śodowisko. W zwirku ginie w ciągu kilkunastu sek. Jesli by z.o zwiazała nadmiar wody w kale w okreznicy (biegunka)to moze pogorszyłoby to środowisko dla tego paskudztwa. Wyczytałam w necie, że przy rzęsistku z.o może być skuteczna ale podawana na czczo z woda oczywiście i w odpowiedniej ilości zazwyczaj to 1 łyżeczka. Czy płaska, czy z czubem i jakiej gestości ziemia okrzemkowa niestety nie podaja a jak widać nie jest to jednoznaczne choć istotne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum