Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2015-05-26, 21:19
scarletmara, te tygrysiątka są cudne . Wszystkie słodkie ale jakoś mnie na tygryski wzięło . A tygryska ze zdjęcia, które wstawiłaś do konkursu na Barfera miesiąca, to najchętniej bym zjadła, taka słodycz .
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 10/2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 08 Gru 2011 Posty: 952 Skąd: Francja
Wysłany: 2015-05-26, 21:54
scarletmara chyba pominelam jakis watek, skad u Ciebie w ogole te kociaki? Z tym prychaniem, to wydaje mi sie, ze maluchy tak moga ze strachu wlasnie jak mamy nie ma i nie koniecznie jak Cie widza, tylko gdy czuja sie zagrozone. Nie wiem w ogole, czy one maja juz dobry wzrok, mozliwe, ze widza tylko kontrasty Przyznam, ze dawno nie widzialam takich tlustych i dobrze wypelnionych kociakow
Verano [Usunięty]
Wysłany: 2015-05-26, 23:25
Podtrzymuję swoją tezę, że to mega wypasione kociaczki są. A te brzuchalki przeurocze
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-05-27, 08:35
One są wypasione bo ich mamusia jest nadopiekuńcza i nie pozwala im nigdzie chodzić, więc one tylko leżą i jedzą :) a że cycków mama ma więcej niż kociąt i na łepka przypadają po dwa cyce to nie ma się co się dziwić, że takie kulki z nich. Ale one już mają ochotę pozwiedzać, poraczkować sobie gdzieś dalej poza swoją szafeczkę tylko ona jak tylko wyścibią nosek poza schronienie bierze je w zęby i sadza z powrotem w najciemniejszym kącie szafki.
Dagnes mi też najbardziej się podobają te dwie tygrysice małe, ale ludziom z ogłoszenia tylko ten szary kocurek w głowie. Wszyscy oprócz jednej jedynej osoby, którzy dzwonili w sprawie kociąt chcą tylko szarego kocurka. Na razie tylko jedna osoba chciała tygrysiczkę zarezerwować.
Dagnes specjalnie dla Ciebie:
Vasela moja czarna znajda urodziła te słodziaki, więc musiałam je przygarnąć :) tym bardziej, że je u mnie na klatce przed samym mieszkaniem urodziła :) Ale dzielna jest i sama sobie z nimi radzi. Ja właściwie to nie mam tu nic do roboty tylko jedzenia przerób mi się dwukrotnie zwiększył i co 3 dni nową mieszankę muszę przygotowywać bo moje dwa futra też jakoś zaczęły nagle więcej jeść jakby im się udzieliło.
Barfuje od: 18.10.2013
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 14 Paź 2013 Posty: 813 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-05-27, 10:38
One są czarne tygrysio pręgowane, a ten "szary" jest niebieski, ale nie widzę na zdjęciach jak pręgowany, chyba też tygrysio, aczkolwiek może też być cętka
_________________
To jak traktujesz koty decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-05-27, 20:23
Ja tam się na umaszczeniach nie znam. Dla mnie szary to szary, a nie niebieski, albo czarny srebrny, a może sam srebrny
W reklamie kot na moje oko był szary i to wystarczy No ok, miał jakieś czarne prążki...
Barfuje od: 12.12.13r
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Wiek: 35 Dołączyła: 23 Sty 2013 Posty: 2660 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2015-05-27, 20:40
Mi tez sie wydaje, ze ten z whiskasa jest czarny srebrny, a ten tutaj maluch to bedzie blue tabby. Ale co ja tam wiem, u Ragow kolory i ich dziedziczenie sa proste jak konstrukcja cepa :) Situnia ma rase naturalna, wiec na pewno wie co mowi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum