Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-04, 15:54
Chcę choć pokazać ludziom, którzy będą adoptować kotki czym najlepiej je karmić, co jest dopuszczalne, co nie. Na własną odpowiedzialność (czasem ze szkodą dla kota - niestety) świadomie podejmą decyzję.
Wiem, że są ludzie, którzy (nawet jak ich na to stać) i tak będą karmić koty g... Zmiana karmy zależy od świadomości od otwarcia się na nowe informacje.
Przecież małe i duże koty są z jednej rodziny, czemu duże karmi się mięsem a małe nie?
Udział BARFa: do 25%
Dołączyła: 16 Sie 2013 Posty: 27 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-09-04, 16:15
Bianka 4 napisał/a:
Arizona napisał/a:
Jak się miewa karmienie w przypadku BARFa? Jak kot zje porcję powiedzmy o 7 rano,to kiedy będzie znów głodny?Bo na pewno barf bardziej syci niż najlepsza karma.
U mnie koty dostają jedzenie 2 razy dziennie. Rano, jak tylko wstanę i jeżeli zjedzą do mojego wyjścia z domu to dostają dokładkę i to im zostawiam na cały dzień. Spędzam poza domem ok 10 godzin niestety. Po moim powrocie do domu dostaja kolejną porcję, którą uzupełniam na noc i również zostawiam. Jeżeli zdarzy się, że koty nie zjedzą to tę resztkę dostają moje psiaki. Karmię TYLKO BARFem, żadnych chrupek, żadnego wstawania w środku nocy bo kotek miauczy.
Mój kot ma niespełna rok,także 2 posiłki w ciągu dnia na pewno nie wchodzą w grę.
Przy obecnym trybie życia spokojnie kot może dostawać jedzonko 3 razy dziennie.
Co do Vademecum,to wersja obrazkowa myślę,że może bardziej zachęcić i nawet bardziej uświadomić.Może właśnie obrazek spowoduje,że ktoś zapragnie również coś przeczytać.
Ja też jestem za uświadamianiem.To,że śmieciowe jedzenie jest popularne i ciężko ludzi przekonać do czegoś wartościowszego,nie znaczy,że trzeba się poddawać.
O ile prościej by było,gdyby weci w gabinetach sami mówili o tym,jakie jedzenie jest dobre? Dla wielu ludzi wet to wyrocznia,więc skoro wet poleca suche RC,to i ludzie kupują.Marketing marketingiem,ale czemu wet nie może polecać mokrej,lepszej karmy,tylko nieśmiertelne chrupki RC?
Chrupki można też namaczać albo mielić,ale o tym też żaden wet nie powie.
Ja nawet raz usłyszałam od jednego weta,że jeśli chrupki kotu nie szkodzą,to można mu dawać Niestety wielu wetów nie słyszało nawet o lepszych karmach gotowych.Znam takich,co swoje koty karmią tylko RC,bo to przecież "jedyna słuszna karma".
Można też zrobić porównanie kosztów miesięcznego karmienia Whiskasem/Felixem/Shebą ,a lepszą karmą.Może wtedy ludzie zdecydują się na lepszą karmę na początek,a kiedyś na BARFa.
Ja sama wiem,że jakbym dawała kotu codziennie mokrego Whiskasa,to miesięcznie płaciłabym więcej niż za Catz Finefood.
Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 663 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-09-04, 18:10
Tufitka, można by zestawić w tabeli koszt za kilogram najbardziej popularnych karm mokrych i barfa. Oraz sugerowane przez producenta dawkowanie, a tym samym miesięczny koszt karmienia mokrym puszkowym, no i podać zawartość mięsa w mięsie . Zrobiłam kiedyś tak dla koleżanki, oczy się przeciera ze zdumienia, że barf (w oparciu o mięso ze sklepu, bez szukania superpromocji, ale i bez "cielęcinki zadniej") jest częstokroć tańszy od whiskasa czy od gourmecików przez wielu uważanych za luksus, że nie wspomnę o hillsach, których cena za kg to kilkadziesiąt złotych!
Barfuje od: 03.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 663 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-09-04, 18:30
Arizona napisał/a:
Ja właśnie chcę odstawić Felini,bo nie jestem do niego przekonana.
Mówicie,że na początek dobry właśnie Easy Barf.Na początek,to znaczy na jak długo,miesiąc,dwa?Bo generalnie te syntetyczne suplementy nie są polecane na dłuższą metę.
Koszt zgromadzenia suplementów naturalnych to chyba 200,maks 300 zł.
Co ile musicie uzupełniać zapasy suplementów?
Arizona, jak kupiłam suplementy w małych opakowaniach jesienią zeszłego roku (przepłacając okrutnie ), tak dopiero teraz tauryna i krew się kończy, a reszty nadal sporo zostało.
Kupując małe opakowanie z zooplusa płaci się... 518 zł/kg (!) Tak, tak - 100g kosztowało 51,80 zł.
Mogę ci tylko zasugerować, że jeśli kot wcina już mieszanki z FC, to chyba warto od razu spróbować rzucić go na głęboką wodę z naturalnymi suplementami niż półśrodek w postaci Easy Barf. Ale to temat na inny wątek
PS Chcesz słoiczek mieszanki z naturalnymi supl. na spróbowanie?
Ostatnio zmieniony przez Sandra 2014-02-10, 19:21, w całości zmieniany 1 raz
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-04, 21:30
Komanka napisał/a:
Tufitka, można by zestawić w tabeli koszt za kilogram najbardziej popularnych karm mokrych i barfa. Oraz sugerowane przez producenta dawkowanie, a tym samym miesięczny koszt karmienia mokrym puszkowym, no i podać zawartość mięsa w mięsie
to dobra myśl, przygotować taki prosty (ale kila mięs) przepis dla "statystycznego" kota i podać koszt dziennej mieszanki.
Na drugiej stronie tej ulotki można podać. Razem z korzyściami takiego karmienia.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-30, 19:48
Za Waszą radą przygotowałam taki dwustronicowy tekst dla osób, które adoptują ze Stowarzyszenia, któremu pomagam koty.
Krótko, zwięźle i na temat.
Na pierwszej stronie jest 3/4 o barfie.
Ponieważ nie wiem czym ludzie będą karmić koty, to napisałam również o karmach mokrych (jakie wybierać i kilka przykładowych z miejscem ich kupienia - niekiedy ludzie wolą dostać gotowca, żeby nie musieli się naszukać w necie, gdzie mogą kupić).
Wspomniałam również o suchych - że mogą być przekąską, smakołykiem a nie podstawą żywienia i przy nich wspomniałam również o wodzie.
Tekst został napisany w imieniu kota, który został przez daną osobę adoptowany.
Wszystko zaakceptowane przez p. Prezes i zostaje przekazane ludziom w momencie podpisania umowy.
Do tej kartki dołączony jest ten krótki (20 stronicowy) przewodnik czym i jak karmić koty.
WOW! Pięknie oby ludzie czytali i chcieli zrozumieć - w każdym razie super
Ja jestem na etapie robienia kociego ABC (dla totalnie początkujących - od skąd wziąć kotka do czym go karmić itd.); niby w necie pełno, ale... życie pokazuje jednak, że i tak za mało; później mini forum dla zielonych. Teksty króciutkie - takie streszczenie: kilka słów, żeby zachęcić do zgłębiania tematu plus odesłanie do rozbudowanego tekstu (w dużej części opracowań Dagnes - mam nadzieję, że nie będzie miała nic przeciwko byciu cytowaną sporo razy z podaniem źródła).
Serwer mój (firmowy), więc nie będzie ad wordsów i innych reklam - postawione tylko w celach edukacyjnych. Wczoraj zresztą znowu nie wytrzymałam i zrobiłam się zjadliwa na miau (gdzieś w połowie tego postu) - po takich tekstach widać, jak wiele jest do zrobienia; z jednej strony żywienie, a z drugiej... niedomówienia i ewidentne kłamstwa w niektórych schroniskach odnośnie stanu zdrowia itp. - ten poradnik ma zachęcać ludzi do brania kotów ze schronisk itp., ale uczulić na pewne rzeczy, bo czasami jak sami dojdą do tego, że kotek zdrowy (stwierdzone na oko przez schroniskowego weta) to tak naprawdę może być dość mocno chory (wyjdzie w badaniach, gdyby je zrobić , bo natura kotusia przystosowała do ukrywania objawów, co by miał większe szanse przeżycia), to może być za późno na cokolwiek więcej niż ulżenie w cierpieniu i cieszenie się ostatnimi chwilami razem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum