Barfuje od: 14.04.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Wiek: 65 Dołączyła: 09 Kwi 2012 Posty: 211 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-12-10, 15:41
Sandra napisał/a:
Zastosowanie wewnętrzne
Stosowanie glinki jest zdecydowanie rekomendowane przy wszelkich schorzeniach.
(...)
W trakcie wewnętrznego stosowania glinki nie należy stosować innych leków, a także iniekcji. Nie ma żadnego sensu stosować glinkę w celu pozbycia się toksyn, jednocześnie wprowadzając do swojego organizmu nowe trucizny lekowe!
(...)
Glinka jako absorbent jest 12 razy silniejsza niż węgiel aktywowany.
Czy oznacza to, że jeśli zażywam leki endokrynologiczne (muszę stale) to nie mogę skorzystać z dobrodziejstw glinki, bo ona zdezaktywuje ten lek? I podobnie z lekami kardiologicznymi i neurologicznymi?
Barfuje od: 14.04.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Wiek: 65 Dołączyła: 09 Kwi 2012 Posty: 211 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-12-11, 09:15
Przede wszystkim chodzi mi o to, że skoro glinka jest tak silnym absorbentem, to może nie dopuścić do zadziałania innych leków, które muszę brać.
Np węgiel przez 3 doby absorbuje wszystkie inne leki, dlatego nie poleca się go już przy zatruciach pokarmowych, bo w cięższych przypadkach nie daje się już zastosować silniejszych medykamentów.
Może ktoś obeznany wypowie się - czy faktycznie zażywanie glinki stanowi ryzyko dla przyjmujących stałe leki?
Udział BARFa: 90-100% Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 159 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-12-13, 09:47
Annozoo, Sandro, może zadam głupie pytanie, czy konsultowałyście z lekarzami prowadzącymi możliwość równoczesnego przyjmowania leków i glinki? Szczerze mówiąc, to nie wiem czy ktoś prócz nich jest wstanie odpowiedzieć na pytanie czy równocześnie ze stałymi lekami można stosować glinkę. Chyba, że już pytałyście i lekarze nie znali odpowiedzi…
Pomyślałem, że być może jakimś kompromisem pomiędzy przyjmowanymi lekami, bezpieczeństwem, poprawą stanu zdrowia a detoksykacją organizmu będzie zastosowanie octu jabłkowego. Poniżej linki do garści informacji na jego temat.
http://rozanski.li/?p=1297 http://www.lepszezdrowie.info/ocet.htm
_________________ Kto mnie kocha, kocha mojego kota
Barfuje od: 14.04.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Wiek: 65 Dołączyła: 09 Kwi 2012 Posty: 211 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-12-13, 13:42
Nie, straciłam zaufanie do lekarzy...
W życiu spotkałam takich, co mylą anginę i anginę pectoris, Kalium i Calcium, pytają szeptem na korytarzu innego lekarza czy można szczepić równocześnie dwiema szczepionkami...
Pewnie są dobrzy lekarze... w swojej specjalności... ale nie spotkałam takiego, który miałby widzenie holistyczne i życiową mądrość... Może po prostu pecha do lekarzy mam?
Jednak dwóch członków rodziny pracuje w służbie zdrowia i widzieli więcej niż ja, to mnie upewnia, że raczej marne szanse...
Udział BARFa: 90-100% Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 159 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-12-13, 22:00
Lekarza posiłkującego się metodą holistyczną też nie spotkałem, ale miałem szczęście poznać dwóch lekarzy pediatrów, onkologa oraz kardiologa, którzy prócz tego, że byli wybitnymi specjalistami w swoich dziedzinach (niestety jeden z nich nie żyje) potrafili popatrzeć na pacjenta nie tylko jak na kolejny przypadek medyczny, ale tak bardziej całościowo biorąc pod uwagę również psychikę. Kardiolog sprawdza się świetnie, jako lekarz rodzinny i jako ten od trudnych przypadków. Znam go od czasów dzieciństwa i mogę śmiało powiedzieć, że pomimo upływu parudziesięciu lat nie popadł w rutynę. Praca dla tego człowieka pozostaje nadal pasją. Dzieciaki wręcz uwielbiały tych lekarzy.
_________________ Kto mnie kocha, kocha mojego kota
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-01-15, 11:53
Maseczka z glinki i cebuli;
Ten zabieg nie należy do najprzyjemniejszych, ale efekty są świetne a czego się nie robi dla urody! Są tu tylko naturalne składniki!
Utrzyj cebulę, dodaj łyżkę białej glinki i łyżeczkę miodu, wymieszaj. Maskę nakłada się na 20 minut, omijając okolice oczu. Na oczy najlepiej nałożyć płatki kosmetyczne (np. nasączone rumiankiem), aby zapobiec łzawieniu. Ja zakładam małe okularki, takie jak do solarium.
Nie jest to maska dla osób z cerą naczynkową, ponieważ cebule są różne najlepiej zrobić próbę na małym fragmencie skóry.
http://nice.by/321-lukovaya-maska.html
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 19 Sty 2012 Posty: 2612
Wysłany: 2014-01-30, 21:28
Glinka dzi przeszła test bojowy.
Otóż z rana Brutus zaczął wymiotować żółcią... dość często i mocno. Apetyt spadł do zera. Śniadanie pozostało nie ruszone.
Rozrobiłam łyżkę z wodą, nabrałam do strzykawki i chlup do pychola. Wymioty ustały, apetyt wrócił po ok 40 minutach i śniadanie znikło. Teraz jestem ciekawa kupola... bo od rana nie było.
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2014-04-26, 17:22
Awaryjnie polecam Smectę to Diosmektyt (smektyn dioktanościenny) inaczej naturalny glinokrzemian, dostępny bez recepty.
Jest plus dodatkowy.
Gdy przewód pokarmowy choruje to ważne jest aby nie wprowadzać żadnych zanieczyszczeń niewiadomego źródła, a Smecta to zapewnia.
Doskonale zastąpi na czas jakiś glinkę białą (kaolin), która swoje dobroczynne właściwości zawdzięcza także dzięki zawartości krzemianu glinu, który ściąga i zabliźnia.
Oczywiście, zawartość dużej ilości mikroelementów takich jak krzem, wapń, magnez, żelazo, potas oraz sód i sole mineralne również ma wpływ na jej cudowne właściwości odżywiająco-regenerujące.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum