Z badaniem wstępnym nerkowca (mocz, posiew, jonogram i co tam jeszcze) chcę zgłosić się do CBDNA. Ktoś poleca? Może gdzie indziej lepiej albo równie dobrze i taniej (to Poznań w końcu )?
Ze swojego doświadczenia mogę potwierdzić, że "Nad Wierzbakiem" ma superpro USG. Dr Konieczny ma tylko takie przenośne w walizce, ale za to jest jak do tej pory jedynym wetem, któremu mogę powierzyć kota mając pewność, że nie wyrządzi mu zbędnej krzywdy. Podejście do zwierza jest u niego pierwsza klasa, kot jest potraktowany delikatnie i naprawdę z szacunkiem. Nie ma wyciągania z transporterka jak worka z ziemniakami.
My chodzimy do Dr. Bombrych (gabinet Dr. Dąbrowskiego na ulicy Zbąszyńskiej) i jak na razie Sylwuś trzyma się już 2,5 roku z PNN!
USG - Dr. Dąbrowski.
Może co do BARFa nie są entuzjastycznie nastawieni ale przynajmniej nie wciskają każdemu kotu (przy lekko podniesionych parametrach nerkowych) od razu Renala firmy Hill's jak to robi gabinet Neo-Vet (który odradzam).
Nasze barfowanie akceptują :)
Barfuje od: 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 25 Lis 2014 Posty: 209 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-26, 10:40
ewa_agape napisał/a:
My chodzimy do Dr. Bombrych (gabinet Dr. Dąbrowskiego na ulicy Zbąszyńskiej) i jak na razie Sylwuś trzyma się już 2,5 roku z PNN!
USG - Dr. Dąbrowski.
Może co do BARFa nie są entuzjastycznie nastawieni ale przynajmniej nie wciskają każdemu kotu (przy lekko podniesionych parametrach nerkowych) od razu Renala firmy Hill's jak to robi gabinet Neo-Vet (który odradzam).
Nasze barfowanie akceptują :)
Właśnie dr Bombrych, mimo młodego wieku i, wydaje mi się, niedużego doświadczenia, ma otwarty umysł i chce prowadzić różnicowanie diagnostyczne. Myśli o możliwych diagnozach nawet poza czasem pracy. To jest super ważne u weterynarza.
Ja się do nich na samym początku zraziłam przy wizycie rutynowej (II szczepienie kociaka), bo ktoś od nich, chyba technik wet. powiedział: mokre to tylko jako przysmak, może raz w tygodniu, a tak to chrupki.
Jednak wróciłam do nich w końcu, bo mam tam najbliżej, mieszkam na sąsiedniej ulicy.
Nie są jednak specjalistami w czytaniu RTG, normalny element budowy anatomicznej kręgosłupa mojej kotki wzięli za anomalię, a był to otwór/kanał rdzeniowy/nerwowy (nie pamiętam dokładnie jak to się nazwywa). We dwójkę z dr Dąbrowskim zastanawiali się co może być mojej Lawendzie i to mylne zaklasyfikowanie ww "dziurki" w kręgosłupie wynikało z próby doszukania się co tam w tej Lawendzie piszczy.
Jednocześnie sprostowanie co do dr. Przybylskiego: do USG super, ma dobry sprzęt i wydaje się na tym znać, natomiast z trudnym diagnostycznie przypadkiem jechałabym jednak gdzieś indziej.
Dzięki ewa_agape. Jesteśmy umówieni na ściąganie kamienia nazębnego. Dopiero pierwsza wizyta za nami, a już obalił diagnozę, z którą żyliśmy prawie 3 lata, dlatego mam trochę obaw. Wiem, że składa koty fundacyjne po przejściach, zastanawiam się jakim jest diagnostą.
przytoolanka, Zależy co chcesz diagnozować? ;) Osobiście jeśli chodzi o diagnozy u Dr Karasia to bym była ostrożna. Dr prędzej zaleci Ci pastę do zębów dla kota i chrupki zbożowe, niż kawał mięcha na ścieranie kamienia. Ale jeśli chodzi o przeprowadzanie zabiegów to jest super. No i ma wziewną narkoze i zawsze podaje kroplówę, co jak się dowiedziałam niedawno nie w każdym gabinecie jest standardem.
Witajcie.
Poszukuję weterynarza z Poznania, który nie boi się pracy z barfującymi właścicielami. Chodzi o to, aby nie zniechęcał, a chciał pomóc. Powiedzcie proszę, że jest to możliwe... Możecie kogoś takiego polecić? Z góry dzięki za pomoc.
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 31 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-05-19, 13:30
W tym dziale są podklejone wątki, m.in. Wielkopolskie - opinie o lecznicach, a tam jedna z opinii wspominająca o stosunku weterynarzy do BARF (lecznica "MyPet"). Osobiście nigdy nie byłem w tej lecznicy.
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
Wysłany: 2016-05-30, 23:48 BARFNY Weterynarz - Gabinet Vethelp na os.Bajkowym
Gabinet Weterynaryjny na os.Bajkowym Vet-Help, sprzedaje BARFA.....
Tam to normalnie pani weterynarz uklada diety dla barfiarzy nie ma problemu i jak sie orientuje to tylko tam mozna zasiegnac opini weta w zakresie zywienia BARFEM bez obaw , dostalam namiar ze sklepu wlasnie na Grochowskiej. Ja jestem bardzo zadowolona , moj piesio superrr sie ma odkad jest na surowiznie:))polecam
Barfuje od: lipiec 2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 28 Lut 2014 Posty: 464 Skąd: Włocławek
Wysłany: 2016-06-03, 07:00
Dzięki zoji za namiar, byłam, sprawdziłam, też polecam
Arora
Barfuje od: 24.03.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 22 Lut 2016 Posty: 419 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-06-03, 07:27
zoji to fantastyczna informacja idąc do weterynarza oczekuje się pomocy i wsparcia również w dziedzinie żywienia, które ma wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ja po ostatniej wizycie u naszego weta miałam doła, bo oczywiście usłyszałam, ze krzywdzę kotki...
przytoolanka [Usunięty]
Wysłany: 2016-06-03, 07:49
Dziękuję również Dziewczyny. W takim razie pojawiło się światełko w tunelu dla kotów na barfie również w Poznaniu. Bardzo się cieszę (czy dobrze się domyślam, że równolegle na ten temat rozmawiamy ze sobą na fb w grupie dla barferów ??? )
Barfuje od: 02.08.2016r
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Sie 2016 Posty: 26 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-10-04, 13:21
Ja miałam kiepskie doświadczenie z jedną z Pań w UCMW na ulicy Szydłowskiej 43 w Poznaniu. Faszerowała zarobaczonego kota antybiotykami, a jak te nie zadziałały - kazała przerzucić kocię na cytuję: "zbilansowane suche karmy". Bo to oczywiście przez BARFa była biegunka i wymioty a nie z winy robaków. Dodam, że jesteśmy już po 2 turach odrobaczania i kot ma się świetnie, nadrobił wagowo i broi za czterech :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum