[vesela krava]

Bianka 4 ogolnie to masz racje (choc w Alzacji jest 90%). Ja mowie o tych, ktorzy przyjezdzaja tu z niczym, nigdy nie pracowali wiec nie placili skladek zdrowotnych. Do tego sa jeszcze ci wszyscy ludzie, ktorzy maja CMU dzieki "inteligentnie" zadeklarowanym dochodom

Po prostu tu lepiej jest nie pracowac i najlepiej przebywac nielegalnie, bo ci, ktorzy pracowali tu cale zycie i dzisiaj maja marna emeryture, wstydza sie poprosic o darmowa pomoc i wydaja ostatnie grosze na lekarza. Albo i nie, bo ich po prostu nie stac. Podobnie jest z ludzmi, ktorzy sa za bogaci zeby miec darmowa opiekie jednak za biedni, ze pojsc do lekarza.

Tak poza tym to sluzba zdrowia jest tu fajna

[doradora]

[ciocia_mlotek]

Na kwestie finansowe to ja w ogóle nie narzekam. Refundowane mam absolutnie wszystko. Łącznie z lekami na receptę. Szkocja bije Francję

[Sandra]

Nie znalazłam odpowiedniego wątku na temat, który jest drążony w artykule pod linkiem.
Dr Jerzy Jaśkowski: Zabójcze pigułki: antykoncepcja, czy depopulacja.
http://biotalerz.pl/dr-je...ja-depopulacja/
Jest bardzo ważny i jak wynika z oglądu społecznego znajomość tematu jest naprawdę znikoma.
Polecam zainteresowanym.

[doradora]

Sandra, wrzucanie jakiś farmazonów, niepopartych żadnym odesłaniem do badań jest nieprofesjonalne

[Sandra]

Polemiki w takim stylu nie podejmuję.
Jest mnóstwo materiałów na temat szkodliwości stosowania antykoncepcji.
Ulotki dołączane do pigułek zawierają ostrzeżenia, które są lapidarne i brzmią tajemniczo ale wystarczy chcieć aby rozszerzyć wiedzę w temacie.
Załączam tylko dwa linki, które są napisane przystępnym językiem.
http://republikakobiet.pl...-antykoncepcji/
http://www.fronda.pl/a/za...pcji,28691.html

Cytat:

Dopiero, gdy w związku z zażywaniem pigułek nastąpi jakiś zgon, to wtedy robi się aferę medialną. Tak było choćby w przypadku preparatu Diane 35, stosowanego w leczeniu trądziku. Środek ten był kilkanaście lat temu stosowany w Stanach Zjednoczonych, skąd został wycofany. Trafił do Polski, a za chwilę będzie zapewne promowany i używany w Rosji.

Ten cytat z powyższego linku jest znamiennym dowodem na szkodliwość pigułek ...wszystkich...
Sama brałam Diane i nie zapomnę w jakich zachwytach był ginekolog, który mnie na to namawiał. Brałam tylko 3 m-ce, a skutki uboczne były prawie natychmiast.

Kobiety powinny wiedzieć wszystko na temat leków hormonalnych, a decyzja czy je stosować czy nie i tak zależy tylko i wyłącznie do nich.
Wiedza jest po to konieczna aby po przykrym fakcie nie powiedzieć "...gdybym wiedziała..."

Całkiem podobna sprawa (na moim przykładzie).
W 2011 r zapisano mi w Klinice kardiologicznej lek na rozrzedzenie krwi, który juz od 2 lat był wycofany w kraju za naszą zachodnią granicą. Słuzba zdrowia odnotowała zgony w wyniku pobierania tych leków.
A w Polsce mój kardiolog bardzo się zdziwił gdy pokazałam mu te informację na stronch niemieckich.....
Zaopatrzenie się w wiedza wymaga wysiłku ale naprawdę warto.

[shana55]

Sandra
Dokładnie ...
Jestem również ofiarą błędu medycznego, którego skutków cofnąć nie mogę, rokowania dalej są trudne, a rehabilitacja nie daje oczekiwanych rezultatów.
Czas mija, lata lecą, zdrowie się kruszy, zacytuje "...gdybym wiedziała..." wcześniej czym się to dla mnie skończy, nigdy bym się na kuracje nie zgodziła...
Stało się teraz ponoszę konsekwencje a winnych brak...Ehhh

[traganek]

[Sandra]

Znalazłam stary artykuł i równiez go zamieszczę

Cytat:

Antykoncepcja hormonalna stosowana przez co najmniej dziewięć lat zwiększa ryzyko wystąpienia glejaka (rodzaj nowotwora mózgu) u młodych kobiet aż o 90 proc. – wynika z pracy naukowców z Uniwersytetu Południowej Danii w Odense. O efektach badań nad relacją antykoncepcja hormonalna - zdrowie pisze "British Journal of Clinical P;harmacology".

https://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/antykoncepcja-hormonalna-a-nowotwor-mozgu-niepokojace-badania-dunskich-naukowcow/f81pd

[Kazia]

Hm...właściwie dla nas kociarzy to nie powinno być wcale dziwne....zawsze namawiamy na kastrację kotek, bo podawanie hormonów kotce jest niebezpieczne.
Organizm kobiety też ponosi skutki niepożądanych działań hormonów, dokładnie tak jak organizm kotki.
Nie wiemy, czy kotki chorują wyłącznie na ropomocze i guzy sutka...czy nie miewają też nowotworów innych, albo innych konsekwencji hormonów.