Ja muszę w końcu kiedyś zrobić fotę mojej suczy jak czeka rano pod lodówką na miskę. Siada pod lodówką, uszy po sobie, patrzy na mnie błagalnie i trzepocze rzęsami (przysięgam), i właśnie robi taką minę a'la "dziubek", a do tego oczywiście obowiązkowe "taktowanie" ogonem o podłogę. Rozwala mnie tym totalnie, bo wygląda wtedy jak prosiaczek z Kubusia Puchatka
Moje niestety nie mają w zwyczaju prosić - jedynie wyrażają zdumienie, że jedzenia nie podano... Będę musiał kiedyś nakręcić film o tym, jak Albert mnie ponagla do wydania żarcia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum