[zenia]

[zenia]

kiedys kazałam naszemu dentyscie nastraszyć moje dziecko że jak nie będzie mył zębów to będzie miał dziury w zebach jak ja

a on mnie wyśmiał że dziury nie sa od braku higieny
widać wiedział co w trawie piszczy

[garadiela]

Ja tez mam takie zeby ze szkoda gadac...Chyba za duzo weglowodanow jem W sumie to tez niestety racja...

[scarletmara]

jeśli spożywanie węglowodanów ma taki wpływ na zdrowie zębów to albo ja jestem jakimś dziwnym wyjątkiem albo moje zęby są jakoś nadnaturalnie odporne bo moja dieta od dziecka była bardzo bogata w węglowodany głównie te ze zbóż i ziemniaków (makarony, naleśniki, pierogi w to zawsze moja dieta była bogata) tylko słodyczy nigdy specjalnie nie lubiłam. Dieta mojej mamy wyglądała tak samo. Mój brat spożywa jeszcze więcej węglowodanów i też ma zdrowe zębiska tylko krzywe prawie tak jak moje.

[olivkah]

Nawet na plakacie w poczekalni u mojej dentystki jedynie węglowodany (a nie białko lub tłuszcze) są wymienione jako przyczyniające się do próchnicy, więc to chyba nie jest kontrowersyjna teoria.

[dagnes]

[olivkah]

>Badania, które przywołałam pokazują, że cukry działają od wewnątrz organizmu, nawet bez kontaktu z zębami (karmienie przez sondę lub dożylnie). I nie jest to teoria.

Ale przecież te zdrowe ludy badane przez Weston. A Price'a jak najbardziej spożywały węglowodany, nawet zboża, tyle że nieprzetworzone i tradycyjnie przygotowane?

PS Słowo "teoria" ma różne znaczenia i nie musi znaczyć, że coś nie jest udowodnione.

[scarletmara]

[Dieselka]

moje zeby byly tak samo parszywe, kiedy jadlam mieso (wegli wtedy jakos specjalnie duzo nie spozywalam, raczej mieso i nabial)
Jak i kiedy przeszlam na wege (nadal rafinowanych wegli raczej nie jadam)

Byly rowniez parszywe, kiedy w czasie mgr zywilam sie pizza i kanapkami z czyms seropodobnym

[olivkah]

[scarletmara]

No p prostu tak jak komuś wyrastają duże odstające uszy tak mi wyrosły za duże zęby i nie zmieściły się tam gdzie ich miejsce. Te które wyrosły jako pierwsze rozsiadły się wygodnie i są proste, te dla których miejsca zabrakło zaczęły rosnąć albo obrócone bokiem albo w drugim rzędzie.

[olivkah]

Właśnie o tym pisał dentysta Weston A. Price. Porównywał ludy odżywiające się tradycyjnie (z ładnymi zębami, co widać na ilustracjach) z podobnymi lub tymi samymi ludami po wprowadzeniu "nowoczesnego" jedzenia - zęby nie tylko się im psuły, ale brakowało dla nich miejsca!



Ten obrazek jest tak podpisany:

No dentists or physicians are available on most of these islands. Toothache is the only cause of suicide. The new generation born after the parents adopt the imported modern foods often have a change in the shape of the face and dental arches. The teeth are crowded as shown below. - nowa generacja urodzona po tym, gdy rodzice zaczęli używać importowanego, nowoczesnego jedzenia ma często zmieniony kształt czaszki i łuków zębowych.

[scarletmara]

Z tego wynikałoby, ze nie z zębami jest coś nie tak tylko z łukami zębowymi

[olivkah]

Ty pewnie wychodziłaś z założenia, że masz za duże zęby, bo dentystka Ci je powyrywała, żeby zrobić miejsce. Innym zakładają aparaty.

[scarletmara]

olivka jak pisałam, ze mam wyjątkowo krzywe to nie przesadzałam. Aparat aparatem ale moich samym aparatem się uratować nie dało. Nie zrobisz aparatem dwa razy tyle miejsca ile jest w buzi dla zębów. Poza tym napisałam, że są za duże nie dlatego, że mi część usunięto tylko dlatego, że są dużo większe niż były moje śliczne małe równiutkie pasujące do mojej małej szczęki mleczaki. Ale ja mam ten problem ze wszystkimi prawie częściami ciała :) Mam np. za małe uszy dokładniej kanały w uszach i stąd mam notorycznie zapalenie uszu. Za krótkie nogi trochę (to akurat mi w niczym nie przeszkadza) itp. Nogi to akurat dlatego, że jestem wcześniakiem a reszta nie wiem czy też dlatego nigdy się w to nie zagłębiałam. Biologia nigdy nie byłą moją ulubioną dziedziną nawet moja własna.