Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 03 Cze 2013 Posty: 2811
Wysłany: 2014-04-17, 07:58
Zofijówka, tylko pytanie, czy mówią tak bo tego doświadczyli czy raczej jest to "stara prawda"?
Moja suka sarninę zjada ze smakiem co nijak ma się do jej obsesji na punkcie tropienia dzików. Możesz w nią nawet świeżą sarniną rzucać ale jak w pobliżu jest dzik to ma Cię w bardzo głębokim poważaniu.
przyniesienie martwej kaczki jest aportem :)
Tak samo jak mając psa na barfie, nie musisz się martwić że zeżre Ci z tego powodu kota czy odgryzie głowę, "bo zna smak krwi" :)
obśmiałam się jak norka dobrze wiedzieć, że moje koty są bezpieczne.
Barfuje od: maj 2011
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Gru 2012 Posty: 1350 Skąd: prawie Wrocław
Wysłany: 2014-04-17, 09:01
:)
Diesla żeby przekonać do zjedzenia sarny, musiałam przekupywać puszką Puffy Nie ruszył jeżeli chociażby kilku kulek na czubeczku nie położyłam. Teraz się nauczył.
Dzik zdecydowanie lepiej mu wchodzi.
Barfuje od: 06/2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 03 Cze 2013 Posty: 2811
Wysłany: 2014-04-27, 10:12
Zofijówka, nie byłabym sobą, gdybym tematu saren i psów nie drążyła. Tym bardziej, że wydawało mi się, że gdzieś już kiedyś coś słyszałam, ale nie o jedzeniu saren tylko o tropieniu.
I dobrze mi się wydawało, z tym, że nie słyszałam a czytałam. Czytając o wykorzystaniu posokowców hanowerskich natknęłam się na stwierdzenie, że w Niemczech owych używa się nie tylko do szukania jeleni i danieli. Jedyna na co się im nie pozwala to aportowanie ptactwa wodnego i szukania postrzałków saren, gdyż "psy używane do poszukiwania postrzałków saren stają się bardzo często pasjonatami szukania tego właśnie, jak mówią starzy myśliwi słodkiego im zwierza i miewa się z nimi kłopoty podczas szukania, np. rannego dzika czy jelenia, których tropy przecięte zostały tropami saren". I z tym nie polemizuję, bo może zapach żywej sarny jest naprawdę tak słodki, ewentualnie może to wynikać z tego, że dużo częstszy, że psy nie chcą tropić już innej zwierzyny.
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1576 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2016-07-30, 20:34
Zapytam tu, ponieważ matka mojego psa to cocker spaniel (ojciec NN) : Psu włosy zasłaniają oczy - czy tak powinno być ? To mu nie szkodzi ? Może trzeba je wiązać (jak u yorka) ? Może obcinać ? Ja mam wrażenie, że on nie lubi jak mu się te oczy odsłania, ale może takie patrzenie zza "firanki" niszczy oczy ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum