apple Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2013 Posty: 438 Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-02-16, 20:42
Lena06,
Nie jestem żadną specjalistką, napiszę to, co mi się wydaje.
Ten Nutridrink to przede wszystkim syntetyczne składniki, chyba nie ma tam nic naturalnego.
Poza tym po opisie wygląda, że przeznaczony jest nie do podniesienia odporności a do odżywienia niedożywionego organizmu, stąd zawiera wszystko co tylko możliwe.
Czemu nie pójdziecie w stronę naturalnych suplementów typu witamina C (bardzo podnosi odporność), drożdże, tran.
Ja osobiście tymi suplementami, szczególnie witaminą C bardzo sobie odporność podniosłam.
Moja Mama - starsza pani też zażywała witaminę C, teraz zażywa Iskial.
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-02-16, 20:56
Dziękuję Wam za odpowiedź
Skład też bardzo mi się nie podobał. Ja generalnie jestem do tego typu środków nastawiona sceptycznie.
Mój dziadek po ostatnich przebojach ze swoim zdrowiem bardzo osłabł. Miał krwawienie z pęcherza, okazało się, że to guz. Po histopatologii wyniki straszne - guz złośliwy (dziadek ma 85 lat). Nie dali rady wyciąć mu całości, bo w czasie zabiegu niemal doszło do zawału. Po dwóch dniach do domu i wszystko. W domu nie jadł (teraz już zaczął), cały czas jest słaby i ma zawroty głowy.
Bardzo chciałabym go przekonać do brania tego co my bierzemy. Sama biorę kwas L-askorbinowy, tran, drożdże i inne, ale problem w tym, że dziadek mieszka 100 km ode mnie i pogubiłby się w tym wszystkim. Przy poprzedniej wizycie wcisnęłam mu krew suszoną, bo po tym krwawieniu miał słabą krew bardzo, ale prócz tego ma garść tabletek swoich i cienko to widzę. Poza tym za dwa dni znowu do szpitala na ustabilizowanie serca, dlatego branie naszych suplementów byłoby niemożliwe. Ja, tak jak mówię, już bardziej nastawiałabym się po prostu do prawdziwych, odżywczych posiłków, ale moja mama szuka czegoś jeszcze, czegoś "ekstra". A nie powiem, reklama działa...
apple Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Lip 2013 Posty: 438 Skąd: warszawa
Wysłany: 2015-02-16, 21:02
Lena06,
W przypadku Twojego Dziadka ten Nutridrink wg mnie nawet może być niewskazany, zawiera tyle tego, że nie wiadomo czy to "koreluje" z chorobą a na pewno powinno być pod kontrolą lekarza.
Barfuje od: 28.07.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 9 razy Dołączyła: 21 Lip 2014 Posty: 1292
Wysłany: 2015-02-16, 21:19
apple, dziękuję. Zdaję sobie sprawę, że dziadek dożył wspaniałego wieku, ale przeraża mnie możliwość bólu i cierpienia na jego zakończenie.... I najlepsze jest to, że dziadek co pół roku miał robione badania usg pęcherza i wszystkiego wokół, bo zawsze miał z tym problem, a oni tak po prostu guza przegapili... Nie mam pojęcia, jak to możliwe w szpitalu onkologicznym...
Myślę, że faktycznie Nutridrink nie będzie wskazany. Cukru tyle, a rak przecież cukier lubi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum