Udział BARFa: 25-50%
Dołączyła: 24 Maj 2013 Posty: 26 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-31, 14:45
w takim razie trzeba się rozejrzeć, to muszą być rewelacyjne treningi
i przypomniało mi się jak Twój men, Bushido był u mnie po odbiór drożdży
dzwonek do drzwi, salwa szczekania w stylu "zabije cię!, kimkolwiek jesteś zabije cię!"
chwila niepięcia... suka wyskakuje zza progu, by sprawdzić co osobnik jadł w ostatnim czasie, trwa to jakieś trzy minuty
moje skromne "przepraszam, ona tak zawsze" na co Twój facet odpowiada z pełnym spokojem "spoko, mam amstaffa, to było delikatne"
Bushido
Barfuje od: 06.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 25 Maj 2012 Posty: 66 Skąd: W-wa
Wysłany: 2013-10-31, 15:04
Ziva napisał/a:
moje skromne "przepraszam, ona tak zawsze" na co Twój facet odpowiada z pełnym spokojem "spoko, mam amstaffa, to było delikatne"
hahaha teraz wyobraź sobie jak ja przepraszam za każdym razem gdy 36kg mięśnia wylatuje przez drzwi z dziką żądzą wylizania 'intruza' a ostrzegawczego hau u nas nie ma bo gamoń średnio szczekać potrafi
Wierciłapa, on całym sobą jest ucieleśnieniem antyagresji. choć niektórzy mówią, że rasowy amstaff nie powinien lubić innych zwierząt to mój pies jest jak dziecię kwiat - love & peace everyone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum