TŻ choruje na takiego czarnulka... lepiej niech tego nie widzi... 4 kotom w domu juz nie dam rady a Pedro jako maluszek słodki... Dołączam do prośby o więcej aktualnych zdjęć ;p
_________________ Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2014-01-01, 19:20
O tak, Pedrunio jako maluszek był słodziutki . Dziękujemy za komplementy .
Zanim wstawię fotki mojego Pedra jako dorosłego, wcale nie statecznego kocura, pokażę jeszcze jedną fotkę obrazującą, jakie poczucie humoru miało to małe diablątko . I dodam, że rozwijało się ono (to poczucie) razem z diablątkiem, rosnąc wraz z nim .
W wątku o drapakach był prezentowany jeden taki fajowy "pieski" i potem wszyscy doszli do wniosku, że każdy kot powinien mieć swojego psa (do męczenia ). No to mój łobuz dostał swojego już za młodu, wprawdzie nie do drapania ale właśnie do męczenia.
Dosiadanie psa :
I żeby było chronologicznie, to poniżej Don Pedro jako młodzieniec dokładnie w wieku 6 miesięcy:
Kolejne fotki będą wkrótce, tylko że...... ten wątek spowodował konieczność zrobienia porządków w zdjęciach (Sojuz, to twoja wina!) . Żeby cokolwiek sensownego wstawić, muszę przekopać i uporządkować całe archiwum. Zobaczymy, co przy okazji ciekawego wygrzebię.....
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Czarny jedyny słuszny kolor dla prawdziwego kota //żartuję//
ale ponoć w każdym żarcie jest trochę prawdy... u mnie też czarne tylko przerażająco grzeczne
Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 27 Wrz 2011 Posty: 296 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-02, 08:53
Fajny Pedro :D
Czarne koty miewałam na wychowaniu i to tylko trzy :D Potwierdzam są piękne. Moja koleżanka o swojej czarnej kotce mówi i pisze Her Blackness ;) i coś w tym jest :D
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2014-01-06, 23:11
Sojuz, owszem - tzw. scharfes S (ß) jest nadal w użyciu, choć reforma pisowni z 1996 roku nieco skomplikowała jego stosowanie i teraz mnóstwo ludzi robi błędy m.in. niewłaściwie używa ß zamiast ss, tak jak Ty to zrobiłeś . Poprawna forma pisana tego czasownika to "muss".
(ponadto użyłeś greckiej litery β [beta] zamiast niemieckiego znaku ß )
choice napisał/a:
A jak to male czarne wyglada TERAZ?
Małe czarne teraz jest dużym czarnym . Jak na rasowego dachowca, to wyrosło dość spore - waga obecna 5,25 kg, choć nie wygląda na byka (nie jest ogromny, ale za to ciężki, poszło m u w mięśnie ). Jego cechą rozpoznawczą jest mocno błyszczące, jakby nawoskowane futerko . Na tej fotce udało mi się troszkę ten błysk uchwycić:
I aktualne zdjęcie paszportowe :
Sandra napisał/a:
kto by się spodziewał, że wyrośnie z niego taaaakie długie kocisko
O tak, jest z niego długaśne stworzenie! Najbardziej odczuwam tą jego długość w łóżku, gdy postanowi ułożyć się w poprzek . Zdjęć łóżkowych nie będzie , więc prezentacja długości na podłodze musi wystarczyć:
AniaR napisał/a:
wcale sie nie dziwie, ze Pedra tak dlugo ukrywalas
Ależ nie ukrywałam go aż tak bardzo!
Było już na Forum (i jest) trochę jego fotek. Na obronę dam kilka linków:
Ponadto, dwa razy próbowaliśmy swoich sił w konkursie na Barfera miesiąca i prezentowaliśmy Pedrita . Wprawdzie konkurencja nas wyeliminowała ale przecież byliśmy tam!
Na pamiątkę i dla potomności wkleję nasze konkursowe fotki także tutaj, bo z wątku konkursowego niestety je wysprzątano :
Oko w oko z ofiarą (konkurs - listopad 2013):
Zdobywca Arktyki (konkurs - grudzień 2013):
AniaR napisał/a:
Przeciez to prawdziwe cudo Tylko krasc.
Dziękujemy za komplement .
Mam nadzieję, że jednak nikt go nie ukradnie, choćby ze strachu przed złym urokiem .
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Maciejka
Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012 Posty: 301 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-06, 23:22
Dagnes, czy mnie oko myli, czy Pedro ma cień białej muszki pod szyją?
Czyżby nie był brunetem stuprocentowym ?
Skoro podałaś datę jego urodzenia, to chyba znałaś rodziców (a przynajmniej Szanowną Mamusię)?
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2014-01-06, 23:39
Jak przystało na eleganckiego gentlemana, Pedro nosi maleńką białą muszkę we właściwym miejscu .
Jego rodziców miałam możliwość poznać, gdy pojechałam obejrzeć wymarzonego diabełka do domu, w którym się urodził. Oboje byli czarni, a Pedro miał jeszcze piątkę rodzeństwa - same czarnuszki .
Datę urodzenia mojego diablątka podała mi właścicielka jego rodziców, mnie przy jego narodzinach nie było, a o istnieniu czarnej gromadki do oddania dowiedziałam się dopiero gdy malce miały 7,5 tygodnia i natychmiast tam popędziłam. Pedro wylądował na moich rękach, spojrzał mi w oczy i było już po mnie . Potem musiałam jeszcze poczekać na odbiór małego całe długie 10 dni, które były baaaardzo długie .
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Maciejka
Barfuje od: 04.2012r
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 26 Kwi 2012 Posty: 301 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-01-07, 00:36
Tobie dłużył się czas oczekiwania, chociaż miałaś pewność że Pedro na Ciebie czeka.
A wyobraź sobie, jak ja się czułam, jak czekałam kiedy mi się uda złapać moje kociaki.
Mieszkały u mnie na działce, wchodziły na jedzenie do domu, ale dotknąć się nie dały.
A tu ich rodzicielka wyprowadziła je w świat . Ile się nabiegałam, zanim ustaliłam, gdzie się przeprowadziły. Okazało się ża mamusia wybrała większy dom. A że aprowizacja była gorsza, to dzieci znalazły drogę powrotną. W końcu udało się dwójkę aresztować i odetchnęłam. Uff, są MOJE
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum