Wiek: 40 Dołączyła: 28 Sie 2014 Posty: 92 Skąd: lubelszczyzna
Wysłany: 2014-11-12, 08:55
Dziewczyny, gdzie te koźlątka sprzedają? Ja byłabym zainteresowana. Moja Zarunia może jeść tylko kaczkę, królika i gęś. Po wołowinie, koninie, jeleniu drapie się bardzo :( Jak mogę skomponować jej jadłospis z samym królikiem i kaczusią? Tylko tym chcę ją narazie karmić.
Barfuje od: 2013
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 1 raz Dołączyła: 01 Sty 2014 Posty: 104
Wysłany: 2015-01-11, 23:36
w lidlu bywaja kotleciki jagnięce z kością, nie pamiętam dokładnie ceny ale chyba cos około 50 zł/kg. W makro jest w stalej ofercie, tam sie moze cos taniej znajdzie
edit odnośnie jagnięciny z lubelszczyzny
"Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie przy współpracy z RZHOiK w Lublinie realizuje Program grantu pt. Produkcja jagnięciny w cyklu całorocznym i zagospodarowanie jej na rynku krajowym. Mamy specjalistyczną ubojnię jagniąt w ZPM „Ryjek” w Nasutowie. Zakład ten posiada sieć sklepów gdzie może być i jest sprzedawana jagnięcina, lecz podaż jagnięciny do sklepów kształtuje zapotrzebowanie. Sprzedażą jagnięciny zajmuje się również Staropolska Galeria Smaków w Lublinie, tutaj też sprzedawana jest znikoma ilość jagnięciny ."
źródło
adresy sklepów, ale podejrzewam że mięso może nie być w ciągłej sprzedaży więc trzeba by zadzwonić
http://www.ryjek.pl/shops.html
Jeśli Zaruni nie uczulała by jagnięcina to zawsze można by było spróbować załatwić tam i żołądki
A ja mam część mięsa prawie za free Dogadałam się z właścicielką sklepiku mięsnego, co 2 tygodnie przychodzę po mięso w cenie podrobów Niestety to mięso, które jest nie świeże, ale 10 zł/kg, to szkoda nie wziąć
_________________ Azuśka-małe radioaktywne ale kochane gówienko :D
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2015-03-19, 23:59
Tylko nie ma gwarancji, ze akurat będą bo to chyba jakoś tak rzucają od czasu do czasu takie rarytaski. Kiedyś akurat trafiłam na wołowe rarytaski a tym razem na gesie. To nie jest raczej ich stały towar niestety :( Poza tym termin ważności jest zwykle bardzo króciutki - te gesie miały datę "do jutra" wiec trzeba je od razu do zamarażalki ładować. Ja mam mało miejsca w zamarażalce, wiec nie mogłam sie obkupić na zapas :(
doradora
Barfuje od: 09.2014
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 09 Cze 2014 Posty: 1593 Skąd: Gliwice
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum