Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-12-01, 07:20
Mrowiszcze napisał/a:
co sadzicie o algach z Pokusy Raw DietLine? w opisie jest napisane: .”..wysoka zawartosc nienasyconych kwasow tluszczowych i kwasu foliowego...” Gdzies tu na forum czytalam, ze kwas foliowy (wit B9) jest szkodliwy, i ze powinien byc raczej folian...
Problem z kwasem foliowym ja rozumiem tak: to sztuczny(syntetyczny) kwas foliowy jest szkodliwy. Jeśli algi nie mają dodanych sztucznych składników, to ich kwas foliowy jest pochodzenia naturalnego, czyli w formie folianów. Więc szkodliwy nie jest. Utarło się na wit. B9 zawsze mówić kwas foliowy i to wprowadza zamieszanie.
Nie wiem, na ile czyste i jakiego pochodzenia (czy naturalnego, czy jednak "specjalnie" przez człowieka uprawiane) algi z Pokusy (nie czytałam opisu produktu), ale jeśli nie mają dodanych syntetycznych suplementów, to powinny być ok, jak każde inne naturalne algi.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2016-12-02, 12:41
IzabelaW napisał/a:
Problem z kwasem foliowym ja rozumiem tak: to sztuczny(syntetyczny) kwas foliowy jest szkodliwy. Jeśli algi nie mają dodanych sztucznych składników, to ich kwas foliowy jest pochodzenia naturalnego, czyli w formie folianów. Więc szkodliwy nie jest. Utarło się na wit. B9 zawsze mówić kwas foliowy i to wprowadza zamieszanie.
(Prawie) dokładnie o to chodzi. Ludzie wiedzą, co to jest kwas foliowy (bo o to zadbała propaganda Farmacji), ale nie wiedzą co to folian. Naturalne produkty żywnościowe, bez jakichkolwiek dodatków, nie mogą zawierać syntetycznego kwasu foliowego. Producenci i sprzedawcy błędnie podają, że w naturalnej żywności jest "kwas foliowy", pomimo że takowego tam nie ma. Jest tam wyłącznie folian, ale większość klientów nie wiedziałaby co to za "dziwo" i pewnie by nie kupili.
BeataMach napisał/a:
Zrobiłam z użyciem alg a nie mączki z alg, myślałam że kupiłam mączke. W kalkulatorze wybrałam mączka
Mączka z alg jest robiona z alg, więc jedynym problemem może być forma tych alg a nie ich skład. A jak one wyglądają? Przecież muszą być w jakiś sposób rozdrobnione (bo nie za bardzo widze możliwość by były sprzedawane w całości). Chyba, że kupiłaś jakieś "płaty" z alg używane do sushi?
W każdym razie, jakiekolwiek algi miałyby to nie być, to najważniejsze jest to, by ich producent podał zawartość w nich jodu (bo do jego suplementacji w BARFie służą algi i tylko do tego). Należy kupować wyłącznie takie algi (bez względu na ich formę: mączka, proszek, granulat, rozdrobniony susz itd.), które posiadają dokładne oznaczenie zawartości jodu i jeśli odbiega ona od wartości w Kalkulatorze, to trzeba samemu skorygować tę pozycję w zakładce z danymi, by nie dopuścić do przedawkowania jodu bądź do jego niedoboru.
Mam nadzieję, że "twoje" algi posiadają etykietę z podaną zawartością jodu?
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
kupiłam algi z luderlandu
https://www.lunderland.or...-kotow-400-g/59
juz wiem ze wszystko jest ok :) niepotrzebnie sie nakręciłam ale dla mne proszek to proszek a te algi nie wyglądaja jak proszek i tez sie nie rozpuszczają. Kolejną mieszanakę zrobiłam z ich uzyciem i kotu nie przeszkadzają. Jesli cos jest nie tak i na cos powinnam zwrócic uwagę, to prosze o poprawienie
antoś 120
Barfuje od: 1,5 roku
Udział BARFa: 90-100%
Wiek: 37 Dołączyła: 02 Lis 2018 Posty: 4 Skąd: police
Wysłany: 2018-11-26, 00:52
Mam pytanie, czy fitoplankton (taki kupowany w sklepie akwarystycznym na destylowanej wodzie morskiej) można stosować jako zamienni alg? Pytam dlatego, że jeśli chdzi np. o metale ciężkie to niestety algi wydobywane z morza metale ciężkie też mogą zawierać. I te do sushi chyba szczególnie. Przy fitoplanktonie, który jest destylowany ten problem odpada. No i druga sprawa i algi i fitoplankton mają odczyn alkaliczny, więc nie wiem jak to wypada w przypadku któw struwitowych. Mam też obawy, że fitoplanktonem mogę przedawkować u kota magnez.
Pozdrawiam
Kochani, kończy mi się mączka z alg morskich Lilly's bar. Chciałam dokupić nową z Lunderland, spojrzałam do kalkulatora i zaczęłam się zastanawiać, czy źle rozumuję, czy w kalku są niepoprawne wartości. Jod w kalku dla LB 40 000, dla Lud. 50 000, czyli Lud. ma więcej na 100g. Natomiast na opakowaniu LB mam informację jod 706mg/kg a na Lud. 426mg/kg. Będę wdzięczna za wyjaśnienie.
Barfuje od: IX.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 15 Mar 2015 Posty: 996 Skąd: Lublin
Wysłany: 2021-08-01, 06:23
Myślę, że te różnice wynikają z różnych partiii produktu, który - jako naturalny - może zawierać raz mniej, raz więcej danego składnika. Mam w tej chwili algi Lunderland, które wg polskiej etykiety dysrybutora zawierają 426mg/kg jodu, jednak jak się wczytam, to etykieta niemiecka podaje 480mg/kg. Dystrybutor zapewne drukuje etykiety na bazie jakiejś wcześniejszej partii, nie sprawdzając tej konkretnej, a ta ma jodu więcej od poprzedniej. Kalkulator tak samo - oparty jest na danych z kiedyś, a kiedyś algi mogły zawierać jodu 500mg/kg.
I teraz jeszcze kwestia jednostek: w kalku mamy 50 000 mikrogramów/100g czyli 500 miligramów/kg
(500mg/kg = 500 000 μg/kg = 50 000 μg/ 100g)
Czyli lekcja dla nas jest taka, że trzeba sprawdzać dane podawane na zakupionych suplementach z danymi kalkulatora, jeślli to możliwe i modyfikować kalkulator zgodnie z tym, co sie w danym momencie kupiło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum