Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 08 Lis 2012 Posty: 96 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-14, 20:04 Baghera i Akela czyli kocio-psie barfowanie
Na razie tylko Baghera :) witała się z Wami rok temu jako zamór ze schroniska :) Dziś poważna kotka o pięknej sierści i ciut przy dużym brzuszku (walczymy :))
W czwartek dostała eksmisję na parapet z żarciem. Jak widać po śladach na oknie nie przeszkadza jej ta zmiana :)
Powód przeprowadzki poważny :) W poniedziałek zawita nowa rezydentka, 3 miesięczna Akela w typie ON (w 1/4 lablador, więc spodziewam się żarłoka :))
Pierwszych dni barfowania Akeli nie uwiecznię z prostej przyczyny, będę zwiewać od żwaczy :) Liczę na to, że suńka szybko zasmakuje w prawdziwym jedzeniu :) (do tej pory jadała puszki pedigree)
teraz niech no ja tylko znajdę jak tu foty dodać...
[ Dodano: 2013-12-14, 20:08 ]
szukam i szukam i nie mam zielonego pojęcia gdzie tu się foty załącza. No chyba, że załączenie foty wlicza się do "załączania plików na tym forum" a to by znaczyło, że nie mam w tej chwili do tego uprawnień :/
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 08 Lis 2012 Posty: 96 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-14, 21:03
ona nie była chudziutka, ona była czystym nieszczęściem :( sama skóra i kości. Być może fałda, jednak waży ciut dużo, bo 5kg, wet twierdzi, że grubas (i przepisał RC light ;P;P;P)
Barfuje od: 25.07.12
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 11 razy Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 4452 Skąd: góry Szkocji
Wysłany: 2013-12-14, 21:08
Musisz ją porządnie obfocić i pokazać. Bo może ona ma tyle ważyć i wygląda dobrze. ja się już spotkałam z sytuacjami gdzie wet uznawał tą fałdę skórną za tłuszcz i kazał szczupłego kota odchudzać.
Lepszym wyznacznikiem są żeberka. Nie wiem czy to tak samo dokładnie u kotów ale u psa jak otwartą dłonią czujesz żebra (znaczy nie musisz ich wymacywać specjalnie) to pies jest w dobrej formie (oczywiście mała poprawka na mega kudłacze)
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 08 Lis 2012 Posty: 96 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-15, 07:56
wymacałam żeberka :D ale warstewka tłuszczyku jest :) czyli co nie ma zgrabnej sylwetki bo ma taki fałd? a po co ten fałd i dlaczego? No faktycznie jak się rozpłaszcza na plecach to wygląda jak latająca wiewiórka ;P
Barfuje od: 09.2012 Pomógł: 10 razy Wiek: 31 Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 1432 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-12-15, 08:26
smirnoffik, polecam Tobie przeczytać ten post (3 akapit) - na temat sylwetki kotów.
Ponadto fałd brzuszny jest potrzebny kotom do... polowania. Umożliwia on lepszy wyrzut tylnych łap, zwinność. Tam może być trochę tłuszczyku, ale nie bęben. Wisząca skóra na brzuchu jest jak najbardziej prawidłowa. I na deser - infografika
Kod:
Bardzo chudy Chudy Idealny Nadwaga Otyły
_________________ Naturalne stało się sztuczne, a prawdę uznano za kłamstwo.
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 08 Lis 2012 Posty: 96 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-15, 08:48
no tyle, że właśnie z boku bliżej jej do obrazka z nadwagą, z góry nie ma takiej pięknej talii jak na obrazku z wagą prawidłową, ale też nie ma takiej bani jak na obrazku z nadwagą. No porobię jej foty i wstawię :)
[ Dodano: 2013-12-15, 12:45 ]
wcale nie tak łatwo zrobić jej fotę odpowiednią :) A jak robię foty komukolwiek innemu to się wpycha :) No może faktycznie jakoś źle nie wygląda :) nawet na tych fotach ten obwisły brzuch nie rzuca się w oczy
[img][/img]
[img][/img]
Barfuje od: 08.2011
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 23 Wrz 2011 Posty: 80 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-15, 15:53
Nie jest wcale gruba. Piękne ma futerko.
U mnie są 4 koty. 3 normalne a Mashka była i jest trochę grubsza. Teraz jak je tylko mięsko jak wszystkie koty wygląda dobrze, ale kiedyś była największym chrupożercą i wyglądała jak monstrum. Barf ją uratował, ale mimo wszystko ma fałdki - taki widać typ.
Kiedy była gruba pomysł weta by ją odchudzić był taki, żeby pozostałe koty - wtedy jeszcze Lusia karmiąca i maluchy dostawały jedzenie w misce w odwróconym kartonie a wejście do niego miało być tak małe żeby Mashka się nie mieściła .
Od tamtej pory nie dyskutuję z nimi na temat jedzenia dla moich kotów.
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 08 Lis 2012 Posty: 96 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-15, 18:59
O to dobrze słyszeć :) ale i tak ją poganiam po mieszkaniu trochę i zostanie na porcji dla 4kg kota (waży 5), bo inaczej tyje.
A już jutro rano jadę po Akelę i już się doczekać nie mogę :)
[ Dodano: 2013-12-16, 16:59 ]
Akela już z nami w domu :) dostała 3 serduszka kurczakowe dziś, tak na przegryzienie, połknęła je ;P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum