Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2013-12-13, 10:26
gerdo
Dawaj tego potwora na tapetę....Najprędzej jak się da jakieś foty.
Czy kot na stałe czy na czasowo ?
Jestem ciekawa co za stwór Ci się trafił...
Imienia jeszcze nie ma ?
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1576 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2013-12-13, 11:56
Zdjęć jeszcze nie mam, kocur (na razie ) jest na stałe, a imię ma tylko z hodowli - "domowego" jeszcze nie wymyśliłam. Je mieszankę z easy, krew na razie mu nie smakuje.
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2013-12-13, 12:02
NFO to śmietniki
...będziesz miała z niego wielką pociechę.
Och jaka jestem ciekawa jak wygląda, to taka fajna rasa kocia.
Takie misiaczki duże, przytulaśne
Barfuje od: 2010
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 27 Wrz 2011 Posty: 296 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-15, 10:07
Gratuluję!! Dawaj zdjęcia, dawaj!
Sandra - ja ci dam śmietniki :P Bywają takie wybredziochy - zwłaszcza te z zagranicy - że musiałam zacząć się farbować ;) (własciwie to chyba dobrze, że tylko osiwiałam, a nie wyrwałam sobie włosów ze zgryzoty ;) ). To ja za dziećmi nigdy z jedzeniem nie chodziłam, a za kotem musiałam? ;)
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2013-12-15, 11:19
Miejmy nadzieje, że ten Gerdy, nówka sztuka ...bezimienna, będzie "śmietnikiem" jak mój Fudżi.
Talerze zapomniane ? Po jego jęzorze nie ma co umyć. Jak pies.
Jakaś patelnia na piecu ? Też dobra do wylizania..
Bezustannie głodny ??? Raczej nie... on lubi jeść.
Sowie oczy wpatrzone w moje...i mówiące, a może jednak coś masz dla mnie jeszcze ?
Może jakiś przysmaczek ?
Towarzysz kuchennych czynności od rana do nocy. Przekochany misiek.
To mieszaniec, znajda, z matki polki (o mało co MCO+NFO +owca australijska) może dlatego taki niewybredny.
A mój drugi, syjam Pinto to jest dopiero fanaberia chodząca...... i ja mam siwe włosy po tym księciuniu, a łyżeczka często bywa w użyciu.
ojejku jakie fajne ubarwienie, sory za porównanie mam nadzieję, ze niczym mu nie ujmę ale jakbym widziała moją kisiel taki pręgusek bury śliczny , mam nadzieję, że równie kochany będzie.
_________________ Tysiące lat temu czczono koty jako bogów. One nigdy o tym nie zapomniały.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum