Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2011-09-14, 23:37 Witajcie w BARFnym Świecie
Witam wszystkich w naszym BARFnym Świecie
Jakieś dziwne koleje losu sprawiły, że moja amatorska pisanina o naturalnym żywieniu kotów przerodziła się w prawdziwą pasję, a ta zaskutkowała ostatecznie powstaniem niniejszego Forum.
Mam nadzieję, że BARFny Świat będzie dla Was nie tylko ważnym źródłem informacji o żywieniu zwierząt, ale stanie się też ciekawym miejscem spotkań, wymiany doświadczeń, nawiązywania przyjaźni i połączy społeczność barferów w silną grupę, która będzie w stanie kształtować świadomość społeczną w zakresie sposobów żywienia domowych drapieżników.
Moja droga do tego miejsca była długa i wyboista. Rozpoczęła się gdy mój ukochany kot Don Pedro, któremu chciałam dać wszystko co najlepsze, zaczął mieć problemy z układem pokarmowym. Przez zbyt długi czas nie zdawałam sobie sprawy z tego, że zostałam ogłupiona przez przemysł produkujący karmy dla kotów i pozwoliłam aby wyłączył się mój instynkt kształtowany od dziecka. Koty były przy mnie od zawsze, od kiedy pamiętam, a miłość do tych cudownych stworzeń rosła wraz ze mną. Zawsze było dla mnie oczywiste, że koty polują na myszy i jedzą surowe mięso, jak wszystkie drapieżniki, dlatego nigdy nie zastanawiałam się specjalnie nad tym, co powinien jeść mój kot, tym bardziej że gotowych kocich pokarmów nie było w czasach, gdy zaczęła się moja przygoda z kotami.
Niestety, w dzisiejszych czasach nachalne reklamy oraz powszechna dostępność gotowych, kiepskiej jakości karm potrafią sprawić, że człowiek przestaje wierzyć samemu sobie i sięga po kolorową torbę z chrupkami, rekomendowaną przez autorytety. Dopiero cierpienie ukochanego kota zmusiło mnie do rozpoczęcia poszukiwań wiedzy o tym, dlaczego on tak cierpi. Te poszukiwania zawiodły mnie ostatecznie do miejsca, z którego wyszłam, a o którym prawie zapomniałam - doszłam do tego, że mój kot powinien jeść myszki i ptaszki, a w razie braku takiej możliwości pokarm jak najbardziej zbliżony do naturalnych kocich ofiar. Potrzebowałam zatoczyć pełne koło, aby dojść do tego, co przecież było oczywiste dla mnie już w dzieciństwie. To świadczy o sile oddziaływania przemysłu produkującego karmy dla zwierząt. Tej sile postanowiłam się przeciwwstawić, dzieląc się z ludźmi odkryciami, których dokonałam w zakresie żywienia kotów. Nie chciałam aby idea naturalnego żywienia udomowionych drapieżników gdzieś zaginąła i uległa całkowitemu zapomnieniu, będąc zastąpiona sztucznym, "plastikowym" pokarmem.
Życzę wszystkim Użytkownikom Forum BARFny Świat, aby znaleźli tu więcej niż szukali, a ich czworonożnym przyjaciołom pachnącej świeżym mięsem BARFnej miski .
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-09-16, 07:46 Re: Witajcie w BARFnym Świecie
dagnes napisał/a:
Witam wszystkich w naszym BARFnym Świecie
Oj! Jak to pięknie ujęłaś: " w naszym". Zrobiło mi się miło i ciepło na sercu :). Już czuję się jak w domu
Jestem przepełniona optymizmem; wierzę, że razem zrobimy kawał dobrej roboty
Przytulańce dagnes dla Ciebie i głaski dla Pedra.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2011-09-18, 10:33
Bardzo się cieszę, że poczułaś się tu dobrze .
Zależy mi, aby to miejsce było jak drugi dom dla wszystkich, którzy kochają czworołapne stworzenia. Będę się starała, żeby atmosfera na Forum była zawsze miła, bo o tym, że towarzystwo będzie przednie jestem święcie przekonana .
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 12/2010
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Wiek: 60 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1069 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-23, 21:50
Dagnes, chciałabym Ci bardzo podziękować za to, że zdecydowałaś się założyć to Forum i za to że z tak wielkim zapałem dzielisz się Twoją ogromną wiedzą na temat żywienia naszych futrzaków.
Przy okazji chcę podziękować też wszystkim osobom, które w tak szybkim tempie pomogły Ci BARFny Świat stworzyć.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2011-09-24, 13:47
Skoro mój wątek skierował się na podziękowania , to ja także bardzo dziękuję naszym Moderatorkom, które zgodziły się wziąć na siebie ogrom pracy związany z przygotowaniem Forum od strony merytorycznej, udziałem w testach oraz moderowaniem. Bez Was nie byłoby tego Forum! Dziękuję z całego serca .
Ogromnie cieszę się też, że tak szybko, tak liczne grono miłośników BARFa przybyło do BARFnego Świata .
To mi daje motywację do dalszych działań, choć nie ukrywam, że również powoduje stres, czy dam radę spełnić oczekiwania . Ale pocieszam się tym, że teraz jest to już nasze wspólne Forum i na jego kształt i zawartość mają wpływ wszyscy Użytkownicy . Ja się oczywiście będę starała zagospodarować "moją działkę" najlepiej jak umiem, a jak mi coś nie wyjdzie, to proszę mnie mocno nie bić .
Na razie sporo czasu zajmują mi wciąż sprawy techniczne, jeszcze nie wszystko działa w 100% tak jak bym chciała, ciągle trzeba coś modyfikować, ustawiać od nowa, sprawdzać, potem znowu coś przestaje działać .
Ale na szczęście jest tych spraw coraz mniej i sądzę, że w najbliższych dniach będę mogła zacząć przyglądać się moim opracowaniami o kociej diecie, żeby jak najszybciej znalazły się na Forum.
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
adorin
Barfuje od: VIII.2011
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 08 Lis 2011 Posty: 25 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-08, 22:21
Dawałaś już radę, a także rady.
Historia pokazuje, że będzie fajnie.
Pozdrawiam
_________________ Syberjany - Lidi i Totek, razem 8kg-12'11 (7,2kg-11'11) kota
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4844
Wysłany: 2013-12-29, 18:25
Sojuz, aleś mnie przydybał .
A pozostali przyklaskują, więc nie mam innego wyjścia jak tylko uzupełnić zaległości.
Na szczęście parę fotek mojego futra plata się już po Forum, więc może zostanę rozgrzeszona .
Zanim przygotuję jakieś pikantne foty, zapodam mojego Pedrunia (ur. 16.12.2007) gdy był maluszkiem.
W pierwszym tygodniu po przybyciu do mnie (jego 9. tydzień życia) taki to był groźny zwierz:
Od samego początku towarzyszył mi we wszystkich domowych czynnościach i nie odstępował na krok. A jeśli zasnął gdzieś w końcu zmęczony, a nie były to moje kolana, to po chwili budził się i z krzykiem przybiegał do mnie by go tulić i pozwolić zasnąć na mnie. Totalne przylepstwo zostało mu do dziś .
Tu Pedro ma 10 tygodni i pomaga mi zmywać:
Z tego małego, czarnego diabełka wyrósł duży diabeł, którego pokażę Wam niedługo .
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Pomogła: 18 razy Dołączyła: 29 Gru 2011 Posty: 3447
Wysłany: 2013-12-29, 19:41
Gdybyś nie wstawiła tych fotek byłby to grzech "zaniechania"
Pięknym maluszkiem był i kto by się spodziewał, że wyrośnie z niego taaaakie długie kocisko
Zostaje darowane i proszę o jeszcze więcej opowieści i fotek
To on ci strzelec ze znaku horoskopowego, jak nic.
Cechy szczególne dla urodzonych 16 grudnia;
http://horoskop.artykul.c...16-grudnia.html
Podobno ma silnie rozwiniętą intuicja to ciekawostka ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum