Barfuje od: 6 miesięcy
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 08 Paź 2013 Posty: 33 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-08, 11:41 Powitanko
Dzień dobry.
Zgodnie z dobrze przyjętym obyczajem i kulturą osobistą chcielibyśmy się przywitać na Waszym forum. My czyli 4 miesięczny kocurek Reed rasy Abisyńskiej, moja żona Małgosia i ja Arek.
Trafiliśmy tu, gdyż nasza znajoma z Irlandii karmi BARFem swoje pieski od szczeniaków i przy licznych wizytach u nich stwierdziliśmy naocznie bardzo pozytywny wpływ BARFa na ich sierść, oddech :) itp. My jednak ukochaliśmy koty dlatego rozpoczęliśmy poszukiwania BARFa dla mruczących czworonogów.
W najbliższym czasie planujemy przejść z naszym kocurkiem na karmienie BARFem. Obecnie głowa pęka od natłoku wiedzy, ale mamy nadzieję że z pomocą uczestników tego forum uda nam się pomyślnie zrobić pierwsze kroki w BARFnym Świecie.
Punkt pierwszy - wybór maszynki :) Trzymajcie kciuki.
PS: Dodatkowo nadpiszę, że moja skromna osoba nie jada mięsa i troszkę go się brzydzi, więc moja przygoda z BARFem będzie dość dramatyczna
Z czytaniem mamy problem gdyż ilość jest przeogromna, i troszkę się zatykamy już, a kociak rośnie.
Po maszynce planowaliśmy pomalutku przyzwyczajać kociaka do surowizny. Według tego linku http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268 jesteśmy gdzieś przy punkcie 3, jednak nie planujemy przejść na 100% BARFA ze względu na tryb życia. W trakcie gdy jesteśmy w pracy planowaliśmy zostawiać kota na karmie suchej wysokiej jakości.
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-08, 14:17
Nie ma potrzeby zostawiać kotu suche, jak Was nie ma (jesteście w pracy) w domu. Wystarczy zostawić odpowiednią ilość mieszanki, a po powrocie dostanie następną.
Lepiej zostawić dobrą gotową mokrą karmę niż suchą.
upewnijcie się przed zakupem czy uda Wam się dokupić do nich szarpak (sitko o dużych oczkach) i nożyk, któremu obetniecie dwa skrzydełka. Wtedy łatwiej będzie sę Wam szykowało pokrojone mięso na większe kawałki - odpadnie krojenie ręczne.
Barfuje od: 6 miesięcy
Udział BARFa: 90-100%
Dołączył: 08 Paź 2013 Posty: 33 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-09, 06:19
Wątki już pochłonięte wcześniej , ale dziękujemy bardzo za wszystkie linki, rady i pomysły. Ilość informacji do przyswojenia jest ogromna, a dzięki wam jest szansa że na istotne informacje trafimy w pierwszej kolejności.
Co do maszynek wstępnie skłaniamy się ku tym gorenje z powodu wstecznego :), i metalowych (niestety możliwe że aluminiowych) elementów, a nie plastikowych. Wadą gorenje może być dostępność części zamiennych i ich ew. cena.
Obecnie czekamy na zapas mokrej karmy aby kocurka przestawić prawie całkowicie na nią.
Tufitka piszesz aby nie zostawiać kotka na karmie suchej, rozumiem z powodów które już na tym forum i powyżej wymienialiście. Jednak trochę boimy się zostawiać kotu mokrą karmę gdyż ona szybko schnie i przynajmniej nasza poprzednia kocetka takiej starej (czytać godzinnej mokrej karmy) jeść nie chciała. Nie mniej na zdrowego kotka jesteśmy zdecydowani, zatem gdy powiedziało się A...
moje też niekiedy nie wszystko jedzą, zostawiają i schnie. Nic mu nie będzie, jak troszkę zgłodnieje. Jak wrócicie do domu to dacie mu świeże. Wszystko się za jakiś czas unormuje. Kot załapie, że jakiś czas sam jest w domu (szkoda, że nie ma kolegi/koleżanki, mniej by mu się nudziło ), a jak wracacie do domu to znowu pojawia się jedzenie. Dla waszej spokojności możecie troszeczkę suchego zostawić, zeby w razie czego mógł sobie coś podjeść.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-09, 08:14
Aż tak to nie znam się na maszynkach.
W zelmerach to na częściach (np. nożyku) jest wytłoczona cyferka, np. 8. I taką część do maszynki się kupuje.
Może zapytać w Gorenje czy jest możliwość dokupienia szarpaka i dodatkowego nożyka (nożykowi sami utniecie dwa skrzydełka). Te dodatkowe części bardzo ułatwiają i skracają czas szykowania mieszanek.
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 1576 Skąd: podlaskie
Wysłany: 2013-10-09, 08:38
Mój kot ostatnio pożywia się tylko w nocy Mieszankę (dość mokrą) stawiam około 22- je sobie po trochę, rano o 7 potrafi dojeść resztę, bo nic złego się z mięskiem nie dzieje Warunek to żeby mieszanka była zrobiona ze świeżego mięsa. Wcześniej, tak o 19 daję kotu troszkę konserwy (dobrej) rozmieszanej z wodą w celu "dopojenia" ,ale ze spożyciem jej bywa różnie - raz pije, a raz nie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum