[czkavka]

Pies koleżanki zjadł 3 dni temu jajko z salomellą. Jajkoo było z hodowli znajomej, u której ta choroba została wykryta, nie poinformowała nas o tym wcześniej dając jaja za darmo dla psów. Pies zachowuje się normalnie, stolce w normie. Czy coś mu grozi?

[ciocia_mlotek]

Warto obserwować. Ale duże prawdopodobieństwo, że nic mu się nie stanie. Psy dużo lepiej sobie radzą niż ludzie

[dagnes]

Jeśli pies co dzień je surowiznę, to jest niezwykle mała szansa, że bakterie przeżyją w stężonym kwasie żołądkowym i przedostaną się do jelit. Kwas żołądkowy jest najlepszą barierą dla wszelkich patogenów dostających się do psa drogą pokarmową.

Jeśli od zjedzenia jajka minęło aż 3 dni, to gdyby nastąpiło zakażenie, pies już dawno miałby objawy.

[czkavka]

Od zjadzenia jajka minęła już dużo czasu i wszystko było i jest ok

[ciocia_mlotek]

Zgodnie z przewidywaniami :)

[Nebula]

Głupia ja dawałam psu rodzynki na spacerze jako nagrodę. Chciałam zobaczyć czy mają one coś dobrego w sobie a tu się okazuje że są śmiertelnie trujące. Chcę wywołać wymioty, Dostała ich niby ok 30/15 kg ciała ale i tak się boję. Było to 30 min temu, słyszałam że podawanie wody utlenionej jest skuteczne. Czy ktoś to robił?

W przeciągu kilkunastu - kilkudziesięciu minut mam zamiar spróbować, więc będę szalenie wdzięczna za szybką odpowiedź

[shana55]

Jeśli Ci to coś pomoże znalazłam taki artykuł

http://www.vetopedia.pl/a...kami_u_psa.html

[Nebula]

Dzięki, stąd właśnie się dowiedziałam o toksycznym działaniu rodzynek... Ale do weta nie mam gdzie teraz iść, dopiero od 9 rano :(

[Nebula]

Problem w tym że na każdej stronie jest inne dawkowanie tej wody

[shana55]

Tam pisze tez o podaniu węgla aktywnego, i tego możesz spokojnie dać naraz kilka tabletek rozgniecionych i wymieszanych z wodą żeby zaabsorbował resztę toksyn. Co do tej wody utlenionej to nie wiem

[Nebula]

Podałam wodę, czekamy. Zaraz idę przegrzebać apteczkę w poszukiwaniu węgla..

Bardzo dziękuję za radę

[shana55]

Jeszcze takie info

"Jeżeli od zjedzenia rodzynek minęły nie więcej niż 4 godziny, należy wykonać płukanie żołądka lub sprowokować u zwierzęcia wymioty. Następnie podaje się węgiel w ilości 10 razy większej niż objętość zjedzonych rodzynek, a następnie leki przeczyszczające."

Źródło:
http://www.psy24.pl/1822-...ami-u-psow.html

[rashka]

Ja w sytuacjach awaryjnych podawałam dużo soli rozpuszczonej w minimum wody. Działało bez zarzutu.

[Nebula]

Dzięki za podpowiedź. Teraz już podałam utlenioną to nie będę kombinować... Na razie Ezrze ani się śni wymiotować. Zaraz lecę po węgiel do znajomych bo nie mam niestety.

Nie wiem za bardzo ile powinno się na takie wymioty czekać? 20 min, a może od razu powinny nastąpić?

[Nebula]

Ezra dostała drugą dawkę podwójną i nic. Widziałam że chciało jej się wymiotować, ale po kilku chwilach wesoło wróciła do zabawy zabawkami. Chyba pozostaje trzymać kciuki że pomoże węgiel i że dawka którą dostała nie była na tyle duża by jej zaszkodzić...