Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2018-10-10, 16:50
Analizuję sobie od kilku dni różne suplementy i czytam o tych wszytskich witaminach itd. i jak to zwykle bywa po kilku dniach czytania: "wiem, ze nic nie wiem" :( Mam między innymi taką zagwozdkę odnośnie drożdży browarniczych i zawartej w nich wit. B12. Skoro naturalna wit. B12 zawarta jest tlyko w produktach pochodzenia zwierzęcego to skąd się ona bierze w drożdżach ? Chociaz w sumie to drożdże to bardziej produkt odzwierzęcy jak roślinny chyba ? hmmm... Czyżby jednak była dodawana dodatkowo? Np. w drożdżach Pokusy w składzie na stronie producenta jest podana taka informacja:
no i teraz ta cjanokobolamina to skąd się tam znalazła jak myslicie ? I jak to wygląda w drożdżach Lunderland, w których tej wit. B12 jest 10x wiecej niż w tej pokusie ? Na razie napisałam do Pokusy pytanie o tą Cjanokobalaminę, ciekawe czy coś odpiszą.
Swoją drogą zastanawia mnie tez to powszechne uzywanie zwrotu kwas foliowy w odniesieniu do wit.B9, tylko w jednym suplemencie spotkałam sie z nazewnictwem folian przy składzie wit.B9 - i nie ważne czy studiuję skład witamin pochodzenia naturalnego wg. producenta czy nie, wszędzie B9=kwas foliowy, więc to tez mnie zastanawia, skoro kwas foliowy nie jest pochodzenia naturalnego to skąd on w naturalnych suplementach ? czy może już sie tak przyjęła w potocznym uzyciu ta nazwa wit.B9, ze nawet na suplementach olewają prawidłową nomenklaturę ? W drożdżach Lunderland tez jest podane: kwas foliowy a nie folian :/
Barfuje od: 01.11.2012
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 7 razy Dołączyła: 06 Lis 2012 Posty: 1419 Skąd: LUBLIN
Wysłany: 2018-10-11, 09:35
oki, dzięki shana55 to już kilka rzeczy mi sie wyjaśniło :) czyli B9 to folian tylko jak tłumacze sobie googlem na polski to wychodzi kwas foliowy :( załamka. No i wiem też skąd ten selen w kalkulatorze, nadal nie wiem skąd potas (ale to pewnie z jeszcze innej analizy w dodatku na czerwono w kalku czyli takie niepewne dane),
Nurtuje mnie natomiast nadal:
skąd wit. B12 i czy wogóle powinna być w drożdżach naturalnie czy jesli jest to znaczy, ze dodawana ???
i gdzie się podziały brakujące procenty z danych analitycznych, bo wydaje mi się, że te brakujące to węglowodany powinny być czyli wegli w sumie w takich drożdżach to tak bliżej 40-50% jest niż 30% czyli sporo zważywszy, że to wszystko sa węglowodany typu: skrobia, cukry. Z tymi drożdzami to detal bo to mikroskopijne ilosci są w kociej diecie (tu akurat bardziej o sobie myślę i swoim spożywaniu bo w ludzkich wszedzie węglowodany podają własnie na takim wysokim poziomie i i mi sie nie zgadzało to z kocimi). Najbardziej jednak nurtuje mnie ta witamina B12
aina Pomogła: 2 razy Dołączyła: 13 Paź 2016 Posty: 332
Wysłany: 2018-10-11, 11:16
s c a r l e t m a r a
b12 nie widzę na etykiecie ani na stronie lunderland niemieckiej/polskiej tylko w kalku.
wgoogluj"taksonomia drożdży piwowarskich"pdf
w tej chwili muszę odłożyć dociekanie skąd w kalkowych drożdżach lunderland 20mcg b12
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2018-10-28, 17:25
scarletmara napisał/a:
Mam między innymi taką zagwozdkę odnośnie drożdży browarniczych i zawartej w nich wit. B12. Skoro naturalna wit. B12 zawarta jest tlyko w produktach pochodzenia zwierzęcego to skąd się ona bierze w drożdżach ? Chociaz w sumie to drożdże to bardziej produkt odzwierzęcy jak roślinny chyba ?
scarletmara napisał/a:
skąd wit. B12 i czy wogóle powinna być w drożdżach naturalnie czy jesli jest to znaczy, ze dodawana ???
Z czysto biologicznego punktu widzenia drożdże nie powinny zawierać witaminy B12 gdyż ich organizmy jej nie produkują (zdolne do tego są wyłącznie bakterie), a także drożdże nie używają tej witaminy w przemianach biochemicznych.
B12 jest głównie używana w dwóch procesach: biosyntezie metioniny i degradacji aminokwasów rozgałęzionych oraz kwasów tłuszczowych o nieparzystej liczbie atomów węgla (poprzez konwersję propionylo-CoA do sukcynylo-CoA). Jak większość roślin, drożdże posiadają niezależną od witaminy B12 syntazę metioninową (MET6), a także nie posiadają genu mutazy metylomalonylo-CoA. Zatem drożdże nie mają fizjologicznego zapotrzebowania na witaminę B12.
Jeśli zatem drożdże pokarmowe zawierają oznaczalną ilość witaminy B12, to oznacza, że albo została ona dodana tam celowo przez producenta, albo jest wynikiem zanieczyszczenia bakteryjnego, albo pochodzi z pożywki wzbogaconej w tę witaminę, której użyto do produkcji piwa, a której resztki znajdują się w preparacie drożdżowym.
Nawet jeśli pożywka zawiera witaminę B12, to komórki drożdży nie są w stanie wchłonąć znaczącej ilości ani zmagazynować jej w cytoplazmie. Zgodnie z tym, co można wyczytać na stronie www.yeastgenome.org Avt4p jest u drożdży membranową proteiną wakuolarną, stąd nie może być wykorzystywana do wchłaniania witaminy B12.
A zatem źródłem witaminy B12 w preparatach drożdżowych będzie zawsze celowy jej dodatek przez człowieka.
Ponieważ mit o drożdżach jako bogatym źródle wegańskiej witaminy B12 jest bardzo rozpowszechniony, to producenci starają się zaspokoić potrzeby wegan i rzeczywiście dodają do drożdży spożywczych tę witaminę albo na etapie konfekcjonowania już przepracowanych drożdży piwnych, albo wzbogacając pożywki dla drożdży piwowarskich wysokimi dawkami B12. I w ten sposób analizy laboratoryjne wykazują później, że drożdże piwne zawierają witaminę B12.
aina napisał/a:
skąd w kalkowych drożdżach lunderland 20mcg b12
Lunderland nie deklaruje obecności witaminy B12 w drożdżach i być może jej tam faktycznie nie ma (możliwe że te drożdże pochodzą z produkcji, w której procesie nie używano pożywki z witaminą B12). Trzeba by dopytać u źródła.
W Kalkulator zostały wpisane na czerwono dane z bazy naehrwertrechner.de, o czym wspominałam już w wątku obok dotyczącym drożdży piwnych. W przypadku B12 te 20 mcg zostało skopiowane z bazy chyba z rozpędu i bez większego namysłu, myślę że trzeba będzie usunąć.
scarletmara napisał/a:
Np. w drożdżach Pokusy w składzie na stronie producenta jest podana taka informacja:
Składniki mineralne w 100g
...
B12 (Cjanokobalamina) - 2,1 μg
no i teraz ta cjanokobolamina to skąd się tam znalazła jak myslicie ?
Myślimy, że nie chodzi tu o skutek zanieczyszczenia bakteryjnego (cyjanokobalamina jest syntetyczna), więc być może preparat został wzbogacony w tę witaminę, aby podtrzymać mit, w którego budowę sporo zainwestowano zdobywając rosnący rynek wegańskich suplementów .
scarletmara napisał/a:
gdzie się podziały brakujące procenty z danych analitycznych, bo wydaje mi się, że te brakujące to węglowodany powinny być czyli wegli w sumie w takich drożdżach to tak bliżej 40-50% jest niż 30% czyli sporo zważywszy, że to wszystko sa węglowodany typu: skrobia, cukry
saphirith1987 dobrze, ze piszesz, nie doczytałam tego...
w tych witaminach, które Shana podała nawet jest takie ostrzeżenie:
"Przyjmowanie niacyny w dawkach powyżej 20 mg dziennie może powodować zaczerwienienie skóry u osób wrażliwych."
Trzeba będzie znowu szukac jakiejś alternatywy, a juz myślałam, ze mam idealny preparat za rozsądną cenę...
Pieszczoch
Barfuje od: Od teraz
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 22 Gru 2016 Posty: 662 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2019-05-20, 12:27
Weterynarz zaproponowała,podawać kotu lucernę ,podobno ma pozytywne działanie,
przy złym wchłanianiu.Kupiłam 0,5 kg,i dokarmiam nią ptaki.Kot jak zwykle,chodzi i zakopuje łapką.Może ja zacznę ją jeść!!!
Suplementuję Niacynę - efekt cudowny na sierść i skórę.
Podaję jako suplement 1,5-2 mg dziennie jako uzupełnienie w jednej dawce.
Nie dodałem do Barfa gdyż chciałem uniknąć jakichkolwiek reakcji z innymi dodatkami.
W ten sposób na świeżo raz dziennie podaję niacynę mieszając z porcją jedzonka.
Miałem nieco problemów gdyż tak małe dawki nie są możliwe do odmierzenia nawet na najdokładniejszej wadze.
Odmierzyłem dawkę 150 mg i rozpuściłem w wodzie - łącznie do 100 ml.
Teraz odmierzam spokojnie 1 ml i mam odpowiednią dawkę.
Korzystam ze strzykawki z Genomune i tejże pustej butelki
Przy takim stosowaniu zbliżenie się do dawki opisanej przez ..Asia.. jest niemożliwe
POLECAM
_________________
Homo Sapiens - brzmi dumnie, a myślenie nie boli
Vit
Barfuje od: 2 lata
Udział BARFa: 90-100%
Dołączyła: 11 Lip 2019 Posty: 1
Wysłany: 2019-07-15, 04:35 Witaminy z grupy B, a PNN
Witajcie,
jestem nowa na grupie, wiec mam watpliwosci czy zalozylam watrek w prawidlowym miejscu. Otoz mam psa z chora watroba i PNN prawdopodobnie faza 2. Pies jest na gotowanym zamienniku barfa. Dotychczas dawalam mu drozdze pro plus Pokusy, ale, ze wzgledu na to, ze chcialabym ograniczyc fosfor, mysle o przestawieniu na suplementacje B-complex. Przejrzalam watki na forum dotyczace witamin z grupy B, ale dalej mam watpliwosci.
Mozecie polecic jakis konkretny preparat, ktory warto stosowac?
Jakie jest dzienne zapotrzebowanie psa na te witaminy? Szukalam jakichs informacji, ale nic nie moge znalezc.
I przepraszam za brak polskich znakow, niestety zepsula mi sie klawiatura :/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum