Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2016-09-01, 19:25
Ines napisał/a:
Jeśli Aurelka czegoś nie doje, toczę z tego kulki i suszę na parapecie na smaczki przypominające chrupki. Już takie kulki stanowią świetną przekąskę - trudno jest oglądać zaokienne reality show nie zagryzając czegoś przy okazji. To co dotrwało do stanu wysuszenia, trafia do tablicy edukacyjnej.
Ines, a jak Ty konkretnie to suszysz ? U mnie ostatnia mieszanka nie cieszy się zbytnią popularnością (najlepsze mięsko wycięte z kaczusi + indyczą pierś oddałam kotom, sobie ugotowałam galaretę na kaczym szkielecie a te skunksy niewdzięczne żreć nie chcą ) i wczoraj do klozetu wywaliłam ponad 200 g
Faktycznie zamiast wywalać można to było przerobić na jakieś BARF-ne chrupki tylko ja osobiście obawiam się, że jak takie mięso poleży w cieplejszych temperaturach to raczej się zaśmiardnie niż ususzy
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Barfuje od: 2012.08.20
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 4 razy Dołączyła: 31 Sie 2012 Posty: 2810
Wysłany: 2016-09-30, 23:37
Z pewnością, jest godzina 0:36 a wszystkie 3 koty ganiają po mieszkaniu i balkonie jak obłąkane a wrzaski Tośka na balkonie to na pól osiedla słychać
I jak się wydaje, towarzystwo człowieka dla kota jest zupełnie zbędne. Wystarczą relacje kot - kot Człowiek to tylko od czasu do czasu żeby po brzuszku do snu podrapał i jeść dał
_________________ Mimo, że regulamin forum to FIKCJA - Śpiewać to rzecz ludzka, miauczeć to rzecz boska... (Zhuangzi 庄子)
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2016-12-14, 12:29
..Asia.. napisał/a:
Obecnie ma około 9-10 miesięcy, waży 3,5kg.
Widzę, że ma lekką nadwagę – tłuszczyk na brzuszku,
A jaki to kotek? Mój Maks lada moment skończy 9 miesięcy i waży 4 kg (tak od miesiąca tyle waży), gruby wcale nie jest, wręcz każdy mówi, ze szczuplutki. A ten tłuszczyk na brzuszku, o którym piszesz, to nie jest przypadkiem fałda skórna? Niektóre koty tak mają, mój też ma.
To zwykły dachowiec.
Weterynarz podczas szczepienia powiedział mi, ze go spasłam.W ogóle był bardzo źle nastawiony do karmienia kota (kastrata!!!) surowym mięsem.
Może faktycznie to fałda skóry...
Nie wiem, bo kota mam pierwszy raz w życiu, zawsze tylko psy miałam. Z góry jak się na niego patrzy to nie ma okrągłego brzuszka, raczej wygląda jak moje udo - prosty, bez okrągłości.
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2016-12-14, 12:53
To ten pręgowany ze zdjęcia? To żebyś go spasła to by musiał być bardzo malutki (wizualnie). Mój z wyglądu wcale nie jest duży, wiadomo, większy od kotki, ale znam inne pręgowane koty, które są sporo większe od mojego. Wszystko zależy jakiej jest budowy. Jeśli z góry patrzysz na kota i boczki ma szczuplejsze to jest ok. Jeśli cały równy, albo szerszy "w pasie" no to faktycznie ciut za gruby. A pręgowane koty mają te fałdy skórne, to wygląda jak obwisły brzuszek. No, chyba że ta fałda jest wypełniona tłuszczem, no to faktycznie, zapasiony.
Tak, to ten ze zdjęcia :)
Z góry jest równy, nie ma wcięcia w pasie, ale tez boczki nie wystają.
On jest taki dziwny, niby pręgowany, ale też ma sporo cętek.
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2016-12-14, 13:32
O ile wiem to powinna działać zasada taka jak na rysunku tu: http://kociaste.blogspot....zapobiegac.html
Jeśli jest drobnej budowy, mały, krótkie łapki to może faktycznie ma nadwagę.
A według weta ile powinien ważyć?
A tego juz nie powiedział
Mruczek wygląda pośrednio między 3 a 4 z Twojego linku. Jedynie te fałdki na brzuszku sa ...ale to chyba skóra, a nie jakieś sadło.
Barfuje od: 08.2015
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lip 2015 Posty: 680
Wysłany: 2016-12-16, 00:27
Mój kocur wygląda z góry jak 2, a z boku prawie jak 4 (na brzuchu). Taki ma fałd tej "skóry zapasowej". I co teraz? Tuczyć, czy odchudzać?
Dużo zależy od kociej budowy, są koty drobniejsze i masywniejsze, chociaż tłuszczu mogą mieć podobnie. Myślę, że Twój kot ma wagę w porządku, a brzuszek to tylko pusta skóra.
Saga
Barfuje od: 07.2016
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 5 razy Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 1489
Wysłany: 2016-12-16, 02:01
Mój też tak wygląda ale do twarzy mu tak . Do tego kark dość potężny się formuje
Dragana napisał/a:
Myślę, że Twój kot ma wagę w porządku, a brzuszek to tylko pusta skóra.
Też tak uważam. Żeby kot 3,5 kg miał nadwagę to by musiał być taki drobniutki "puszek okruszek"
A czy uważacie, ze 100 gram jedzonka dziennie mu starcza? (80g mięsa, 20g podrobów, dodatkowo olej z łososia i witaminki FC i tłuszcz zwierzęcy z mięsa)
Wyczytałam, ze niby tyle powinien jeść. Nie chcę aby chodził głodny...
To jest kociak, który w swoim krótkim życiu zaznał głodu i dlatego je na zapas. Potrafi wciągnąć każde ilości. Potrafi też wyjadać bezdomnym kotom, które karmię obok mojego ogrodzenia
Jak Mruczek wychodzi na dwór, wtedy biegnę przed dom i zabieram miskę bezdomnych kociaków. Czasem nie zdążę....
Zaraz po urodzeniu maluchy potrzebują dziennie 250 kcal / kg masy ciała.
Miesiąc życia → dzienne zapotrzebowanie na energię na 1 kg wagi ciała:
1 → 240 kcal
2 → 210 kcal
3 → 200 kcal
4 → 175 kcal
5 → 145 kcal
6 → 135 kcal
7 → 120 kcal
8 → 110 kcal
9 → 100 kcal
10 → 95 kcal
11 → 90 kcal
12 → 85 kcal
Nie obliczamy porcji dla kociąt na podstawie ich wagi oraz wagi mięsa. Maluchy muszą dostać prawidłowo zbilansowany BARF w ilości odpowiadającej ich zapotrzebowaniu energetycznemu. Będę jeszcze coś więcej pisać w temacie, ale na dziś "tylko" tyle .
cytat z pierwszego polecanego wątku:
_________________ „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
George Bernard Shaw
Zastanawiam sie tylko ile m-cy tak naprawdę ma mój kot.
Weterynarz mówi, ze niby już dorosły (czyli ponad rok), a ostatnio inny wet (do którego chodzę z psem) powiedział, ze 9-10 mc.
Ja w ogóle nigdy nie maiłam do czynienia z "dziećmi" zwierzakami. Pies ze schroniska - już dorosły, a kot, chyba też...
Dlatego sama nie wiem jak go karmić, jak przeliczać (na jaki wiek). Jedyne co pewne to jego waga - teraz ma już 3,8 kg i jest naprawdę bardzo mięciutki. Wydaje mi się, ze zaczyna już mu wystawać brzuszek (jak patrzę z góry).
Nie wiem w ogóle czy dobrze robie karmiąc BARFem.....
Nie mam kalkulatora, daję jedzenie wg najprostszego przepisu z FC.
Nie mam absolutnie czasu na dokładne wyliczenia, ważenie, różnorodne suplementy. Kotek do nas przyszedł, przygarnęłam futro, wrzuciłam w google 'czym się żywi kot" i tak oto daje mu ta surowiznę z FC.
Zastanawiam sie czy mu nie zaszkodzę, stosując stale FC i najprostsze przepisy.
Daję mu 80% mięsa, 20% podroby, olej z łososia, FC. Jak jest chude mięso to dodaję kawałki tłuszczu wołowego, masło albo pół łyżeczki sproszkowanego tłuszczu wołowego.
Pytałam na forum, czy nie zaszkodzę kotu, czy dobrze robię, ale nikt nie odpowiedział.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum