Jestem od niedawna kocią mamą, decyzja podjęta trochę spontatnicznie, choć kot rasowy :) W hodowli był karmiony karmą, którą BARFująca znajoma określiła jako najdroższą na świecie karmę dla... kur ;) Teraz powoli przestawiam go na bardziej naturalne jedzonko i docelowo zmierzamy do BARFa. Zamówiłam już podstawowe suplementy - FC, skorupki jajek, hemoglobinę i taurynę. Sól himalajską i spirulinę nawet mam w domu, bo ja takie dziwne rzeczy jem ;)
Mam natomiast pytanie o drożdże. Czy mogą to być płatki drożdżowe (drożdże nieaktywne) dostępne w sklepach dla wegetarian, np takie
Bo jeśli tak, to posiadam na stanie do konsumpcji własnej, mogę się z kotem podzielić :) Czy mogę spróbować dodaś mu troszkę do mokrej karmy albo mięska (mieszanek jeszcze nie robię), żeby zobaczyć, czy w ogóle to toleruje?
Barfuje od: zawsze
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 8 razy Wiek: 40 Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 713 Skąd: Libiąż
Wysłany: 2013-01-29, 19:46
Coś mi się po głowie kołacze, że suszenie bębnowe może przypalać drożdże, ale ręki sobie za to uciąć nie dam.
Ja bym się tam jakoś nie przejmowała zbytnio takimi rzeczami, jeżeli gwarantują w danym produkcie taką a nie inną ilość witamin, można to przyjąć za pewnik, w końcu firma nie jest podrzędnym producentem
Jak Wam drożdże przyślą to niech ktoś wrzuci zdjęcia, będzie wiadomo czy wyglądają na "zdrowo" suszone
_________________ Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-03-07, 09:36
Hej :). Nie musisz ich zabijać bo już są zabite . Pozostaje się tylko zastanowić z czym je konsumować. Ktoś pisał o mleku... Ja najczęściej taki proch pakuję w kapsuły i tak jadam .
Aaaa... i dziewczyny - drożdże + żółtko + kilka kropli oliwy z oliwek + trochę mleka dla uzyskania papki = świetna maseczka odżywcza na twarz oraz do włosów .
Barfuje od: 17.02.2013
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 20 razy Dołączyła: 21 Sty 2013 Posty: 3009 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-03-14, 10:02
Amanita napisał/a:
Pytam, bo mój chudzielec strasznie grymasi jak coś nie jest chudym i czystym mięskiem, ale za to jest wielkim fanem tabletek. Na dodatek jest od małego przyzwyczajony do futrowania pigułkami i nie zgłasza tu większych pretensji.
To masz szczęście, że nie grymasi przy pigułkach. Ja, żeby cokolwiek podać - jakiś zaordynowany lek w tabletce -muszę się nagimnastykować. ostatnio znalazłam sposób - miażdżę tabletkę i podaję z sosikiem (takim dla kotów). Niekiedy się wzdrygnie, ale wylizuje wszystko
Myślisz, że taką kapsułkę (nawet najmniejszą) dałby radę połknąć?
Moje też mięska z "dodatkami" na razie nie za bardzo, ale stosuję się do porad z forum - jak przestawić kota na barf i jakoś jakoś idzie. Z jedną łatwiej, z drugą trudnię (będzie pewnie dłużej), ale wolę podawać suple z mięskiem.
Na pewno większe znawczyni tematu (np. Sihaya) odpowie Ci na pytanie.
Niki - ten chudy kot połknie na pewno, a kto wie, może i sam skonsumuje bez żadnego przymusu, bo to hipochondryk jest
To czego nie chce sam zjadać wkładam głęboko do paszczy, tak z boku, a on bez awantur połyka. Cała operacja zajmuje jakieś 3 sekundy.
Drugi kot, Emanuel jest trochę trudniejszy w obsłudze, ale on z kolei nie marudzi tak strasznie z jedzeniem.
Ale nie wiem czy takie suple "na sucho" do brzusia to dobry pomysł? Wiem, że taurynę trzeba rozpuszczać, to akurat nie problem, bo to zdaje się, że tauryna nie przeszkadza kotom w jedzeniu, ale co z resztą?
Znalazłam takie płatki drożdżowe: płatki
Według zooplusa w składzie same drożdże (które mają zapewnić wit B1 i B2) , na opakowaniu dodatkowo znalazłam taurynę. Więcej składników nie ma. Mogę z czystym sumieniem podawać je kotom? Dostałam opakowanie za pół ceny bo w sklepie nie schodziły więc szkoda było nie wziąść tym bardziej, że nie dysponuje drożdżami.
Przestudiowałam opisy na opakowaniu we wszystkich językach jakie były oprócz polskiego, którego to przecież nie ma potrzeby umieszczać. Nie żebym je znała ale szukałam owych skrótów i takowych nie znalazłam. Jeśli te substancje występują to są ładnie zakamuflowane w tekście i napisane nie-skrótem. We wszystkich opisach w składnikach jest wit B1 i B2 oraz tauryna.
Z pomocą tłumacza google wyciągnęłam z opisu jeszcze tyle:
Pantothensaure - kwas pantotenowy
Nikotinsaureamid - niacyna
Biotin - biotyna
Folsaure - kwas foliowy
Aminosulfonsäure - ale w przetłumaczeniu tego google nie pomaga ale tu chyba chodzi o taurynę bo dalej jest opis jej działania.
Żadnego BHA i BHT
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-03-18, 13:39
Aminosulfonsäure - kwas amidosulfonowy. Używany jest w przemyśle spożywczym i paszowym ale tylko jako substancja dezynfekująca i odkamieniająca powierzchnie i urządzenia produkcyjne.
Przykładowa karta charakterystyki:
http://www.kwasamidosulfo...dosulfonowy.pdf
Niby w jakim celu miałoby to być dodane? Po za tym AMINO a AMIDO to różne substancje. A na opakowaniu jest AMINO.
W całym zdaniu wygląda to tak: Die Aminosulfonsaure Taurin benotigen Katzen zur Erhaltung der Sehkraft und einer vitalen Herzfunktion. Nie znam za bardzo niemieckiego ale mi to wygląda na określenie tauryny - drogą dedukcji, wspomagając się tłumaczami wyszło mi że to aminokwas biogenny z grupą sulfonową określony właśnie takim słowem.
Barfuje od: 2008
Udział BARFa: 75-90% Pomogła: 23 razy Dołączyła: 13 Wrz 2011 Posty: 4841
Wysłany: 2013-03-18, 16:39
Aminosulfonsäure to po niemiecku aminokwas zawierający grupę sulfonową. W tym przypadku chodzi o taurynę.
megi007, przede wszystkim te płatki nie są na bazie drożdży browarniczych.
W Lilly's Bar znalazłam opis tych płatków:
http://www.lillysbar.de/G...ilchhefeflocken
w którym piszą, że są to drożdże hodowane na mleku.
Ponadto płatki te zawierają syntetyczne witaminy B (B1 i B2) i taurynę jako dodatki.
Zgodnie z deklaracją producenta, w preparacie tym nie ma konserwantów i barwników:
https://webshop.gimborn.de/oscommerce/ (trzeba wpisać w wyszukiwarkę "Vitamin Flocken" i wejść potem w produkt - inaczej nie da się tu wstawić działającego linka)
_________________ Aby dotrzeć do źródła, musisz iść pod prąd
Barfuje od: 08/2008
Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 16 razy Dołączyła: 15 Wrz 2011 Posty: 1721 Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-03-18, 16:55
Napisałam posta przed Dagnes i mi wcięło :(
Oczywiście nie Amido tylko Amino i chodziło o taurynę, kiedy napisałaś Megi007 więcej można było się domyśleć.
A na tej drugiej stronie podlinkowanej przez Dagnes, ja nic nie widzę, ładuje się tylko menu z lewej i prawej strony, część dotycząca opisu produktu w centrum strony jest pusta).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum