BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Kulinaria dwunogów - Klub Hashimoto i nie tylko
Bigiel - 2013-08-10, 11:45 Wracam właśnie z Wrocławskiego Bazaru Smakoszy:
Z fajnych rzeczy makarony bezglutenowe i stoisko z wędlinami bez glutenu (ich strona http://wiejskistol.pl/)Tufitka - 2013-08-14, 07:40 dzięki naszemu Klubowi, dowiedziałam się, że mam unikać: mleka i produktów mlecznych, glutenu i produktów zawierających gluten, soi, cukru rafinowanego, słodyczy, napojów słodzonych, wysoko przetworzonego pożywienia, kofeiny, alkoholu, napoi typu cola, używek, orzechów ziemnych, Tłuszczów nasyconych: margaryna, tłuszcze typu trans; produkty smażone, jodowanej soli ze sklepu, czarnej herbaty, napoje gazowane, fluoru i chloru.
To co jeść ? mięso, najlepiej surowe. Dobrze, że lubię tatara, ale jak długo można go jeść? Jeszcze mogę jeść warzywa (ale nie wszystkie) i chyba jakieś owoce.
Studiujemy poradnik pacjenta (Mama go na razie studiuje) i wypływają na światło dzienne nowe fakty Iowa - 2013-08-14, 09:30 Może nie popadajmy w przesadę, bo zaraz się okaże, że Hashi to ciężka choroba wymagająca nie wiadomo jakiej diety i leków Jeśli hormony są dobrze dobrane, to tarczyca jest praktycznie wyłączona i nic jej nie szkodzi.Tufitka - 2013-08-14, 10:19 Ciężka może nie, ale mogą jej towarzyszyć inne choroby autoimmunologiczne. Trzeba obserwować swój organizm, aby (spróbować) wyłapać inne nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu - to taki wniosek płynący z lektury polecanego poradnika dla pacjenta. Ciekawa lektura.Sandra - 2013-08-14, 16:01
Tufitka napisał/a:
To co jeść
Np. jaj ...można bardzo dużo w różnej obróbce, a orzechy ? Jest ich tyle rodzajów poza ziemnymi. Margaryny i inne trans ? po co jak są;
Oliwa z oliwek oraz inne Tłuszcze przyjazne i zapomniane.
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=2181
Na tzw. zapchanie pierwszego głodu sa wafle bezglutenowe (ryżowe z kombinacjami) i całe półki produktów bezglutenowych (Organik Farma)
Mięso można; surowe, pieczone, gotowane, duszone...,
A np. półsurowe wędliny jak boczek, polędwica ? Pycha.
Zresztą wszystko to opisano
Receptariusz niskowęglowodanowy dla ludzi
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=1063
Jak być młodym, pięknym i zdrowym przez 120 lat
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=972
BARF dla ludzi?
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=523
Ale po co ja to piszę.
Doskonale wiesz gdzie co znaleźć Tufitka - 2013-08-14, 20:47 Sandra dziękuję bardzo, wiem, gdzie szukać, wiem,
to przerażenie to raczej takie z przymrużeniem oka.
Przez tyle lat żyłam w nieświadomości a tu taka niespodzianka jedzeniowa ewach11 - 2013-08-17, 07:54 Iowa, wyeliminowanie pewnych produktów jest potrzebne ze względu na to, że one podrażniają układ immunologiczny przez co bardziej jest niszczona tarczyca. Jeśli złagodzimy to dietą to wolniej będzie postępowała degradacja naszego narządu i hormony tu nic nie pomogą jeśli stracisz tarczycę, a jak ją stracisz autoagresja przerzuci się na inny narząd.Iowa - 2013-08-17, 20:48 Jeśli tarczyca nie pracuje, układ immunologiczny jej nie atakuje. Taki generalnie jest cel leczenia.ewach11 - 2013-08-18, 09:35 Tak nie atakuje, bo nie ma czego i przerzuca się na inny organ, poczytaj to cytaty z książki "Jak żyć z hashimoto"
str. 19
Przedmowa Armina E. Heueldera- lekarza specjalizującego się w endokrynologi
"Godne uwagi zmiany można również odnotować w poglądach na autoimmunologiczne
zapalenie tarczycy. Obecnie uważa się, iż jest to choroba wskaźnikowa i powinno się poszukiwać innych schorzeń o podłożu autoimmunologicznym u dotkniętych nią osób i ich krewnych. Nie uważa się już, że autoimmunologiczne zapalenie tarczycy jest wyłącznie schorzeniem gruczołu tarczowego, lecz że jest to także zaburzenie układu odpornościowego, które oddziałuje na wiele układów narządowych i funkcji organizmu"
str.22
Zapalenie tarczycy typu Hashimoto jest chorobą autoimmunologiczną. Określenie autoimmunologiczny oznacza, że wskutek błędnie ukierunkowanej reakcji układu odpornościowego organizm przez pomyłkę atakuje sam siebie. Choroba Hashimoto jest także taką błędną regulacją układu odpornościowego, który atakuje własną tarczycę.
str. 23
Choroba hashimoto jest schorzeniem, które dotyczy całego organizmu i cechuje się zbyt niską produkcją hormonów tarczycy.
str.65
Towarzyszące choroby autoimmunologiczne
Bielactwo
choroba Addisona
Cukrzyca
toczeń rumieniowaty
schorzenia reumatyczne
miastenia
celiakia
choroba Leśniowskiego - Crohna
niedokrwistość złośliwa
łysienie plackowate
sarkoidoza
endometrioza
Lista schorzeń nie jest kompletna ani pod względem objawów, ani możliwych chorób układu odpornościowego. Przedstawia ona tylko pewien wybór
Dlatego dieta, która spowolni choroby autoimmunologicznej jest taka ważneIowa - 2013-08-18, 15:01 ewach11, to, że mam inne zdanie i nie wpadam w szał wyrzucania wszystkiego, co się da z diety, nie znaczy, że nie miałam styczności z tą książką i trzeba mnie nawracać.ewach11 - 2013-08-18, 15:25 Oczywiście, że nie musisz eliminować żadnych produktów ze swojego sposobu odżywiania a i ja nie namawiam do niczego. Napisałam wcześniej, że produkty mleczne i gluten podrażniają układ immunologiczny i że je wyeliminowałam , a po 6 miesiącach miałam efekt taki,że spadły mi przeciwciała z 442 UI/ml do 178 UI/ml kiedy norma jest >35 UI/ml. Składam to na karb diety bez mlecznej i bezglutenowej i to wszystko. A leki hormonalne moim zdaniem łagodzą tylko objawy niedoczynnościHalinasos - 2013-12-11, 13:21 Dwa razy próbowalam coś napisać i dwa razy sie nie udało.
Tym razem więc krotko bedzie.
Mam Hashi. Ze sie zdiagnozowalam to zasluga tego tematu.
Dzieki wszystkim tu piszącym.
Kiedyś weszlam tu. Zaczęlam czytać.
Potem zajrzalam na commed.pl i okazalo sie że to o mnie mowa.
Teraz jestem juz po badaniach, na lekach i diecie.
I mam takie pytanie: do jakich wielkości / w zakresie normy/ trzeba dążyć, żeby byly one optymalne?
Wiem już, że procentowo T3 iT4 powinny być mniej wiecej takie same i w gornym zakresie normy. Ale jaka jest ta norma dla kobiety w przedziale 50-60 lat? Czy też 75-80% ?Maciejka - 2014-01-07, 01:36 To i ja się zapisuję do klubu .
Hashimoto to na razie ostatnia sztuczka mojej pomysłowej alergii.
Nie jestem uczulona na żadne rośliny czy zwierzęta, może ciut, ciut na kurz.
Natomiast reaguję alergicznie na zmiany temperatury.
Wyszukałam sobie bardzo dobrą panią doktor - oczywiście prywatnie, bo nie chciałam czekać.
Leczenie ustawione, teraz widzę, że czas na dietę.
Dzięki wszystkim za informacje .
Na razie przejrzałam pobieżnie tę kopalnię wiadomości - trzeba czasu aby to wszystko przestudiować. Trochę się zmartwiłam koniecznością odstawienia nabiału - jestem zdecydowanie "serożerna"; kefiry i jogurty też lubię.dagnes - 2014-02-07, 20:06 Właśnie przejrzałam ten nieco zapomniany już wątek i do jakich doszłam wniosków...?
To, że dla osób z Hashimoto zaleca się dietę zbliżoną do tego, co w tym dziale opisujemy jako dieta paleo czy też BARF dla ludzi, nie jest dla mnie niczym dziwnym, tak samo jak to, że na tej diecie polepsza się stan pacjentów z Hashi. Bo wszystko sprowadza sie do tego, że wreszcie organizm zaczyna otrzymywać wszystko, czego potrzebuje, a trucizny zostają odstawione. I w zasadzie nie ma znaczenia czy jest to Hashimoto, czy jakakolwiek inna choroba autoimmunologiczna lub metaboliczna, bo przyczyna tych chorób zawsze jest jedna. Można podejrzewać, że dieta tu polecana, gdyby była stosowana od dzieciństwa, zapobiegłaby chorobie. Lista "chorób towarzyszących" Hashimoto to nie są odrębne jednostki chorobowe tylko inne oblicze tego samego problemu. Te wszystkie choroby "towarzyszące" mają dokładnie tą samą przyczynę, co Hashimoto . Niestety, żyjemy w świecie, w którym trzeba poważnie zachorować, żeby musieć zacząć szukać wyjścia z cywilizacyjnej pułapki samozagłady. Na lekarzy nie ma co liczyć i nie ma co się dziwić, że nie polecają diety ani suplementów. Oni są szkoleni do tego, by sprawnie przepisywać tabletki. Nic więcej nie jest potrzebne koncernom farmaceutycznym.kotokrazca - 2014-02-23, 15:56 Witajcie, też choruję na hashimoto.
Po nabyciu pewnej wiedzy o mojej chorobie na ostatniej wizycie u endokrynologa pytałam o badania ft3 i ft4, bo nigdy nie miałam ich robionych. Wcześniej było samo tsh i oglądanie rąk. Pani odpowiedziała mi, że po kilku latach (ok. 4) leczenia hormonami badanie ft3 i ft4 nie ma sensu, bo musiałabym na 6 miesięcy odstawić hormony, żeby wyniki były miarodajne, i że u tak młodej osoby (23 lata) może to tylko zaszkodzić. O suplementacji selenem Pani oprychnęła się jak na jakieś szamaństwo. Zatem pytam Was, czy zrobić badanie ft3 i ft4 i na ich podstawie dobrać sobie suplementację? Czy tak właśnie mając hashimoto należy postępować? ;)
Dodam, że na niskich węglach jestem ok. 2 lat i sobie chwalę. Nabiał i gluten pół roku temu wywaliłam zupełnie - no, od wielkiego dzwonu zdarzy się ciastko, ale nie kończy się to dobrze, bo glutenu raczej nie toleruję (i im mniej go jem, tym agresywniej reaguję).