To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Za Tęczowym Mostem - Małe odeszło... śpi słodko pod konwaliami

Dzaruna - 2013-07-03, 22:09

Cholera, też cały czas obserwowałam ten temat, potem chwila braku czasu, gdzieś mi przepadło. Założyłam z góry, że na pewno ta historia dobrze się skończy a tu taki smutny finał. Normalnie się rozryczałam, nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu. Współczuje, strasznie mi przykro. Trzymaj się.
Tufitka - 2013-07-05, 10:09

Wiersz Marka Majewskiego

Jest takie miejsce
w niebie wysokim
gdzie idą w końcu
bezpańskie koty
gdy juz pazurki o biedę zedrą
gdy już śmietniki wszystkie obejdą
kiedy pchły nawet je porzucają
i kiedy mruczeć nagle przestają
wtedy
na łapach zmęczonych drepczą
hen
w kocie niebo
po dolę lepszą
tam
w ósmym niebie
każdego kota
czeka
co każdy najbardziej kocha
bujany fotel
i szafa stara
którą to można do woli drapać
i miska mleka jest oczywiście
myszy są także
i suche liście
które szeleszczą
gdy się je łapie
kłębuszki wełny
mięciutkie takie
lusterka
pełne srebrnych zajączków
frędzelki slońca
na końcu wąsów
i najważniejsze
jest w ósmym niebie
Pan
co zapomnieć da kocią biedę
czule wygłaszcze
futerka wszystkie
i podaruje
po siedem istnień
każdemu kotu
na drogę nową
jest
kocie niebo
jest
daję slowo

gerda - 2013-07-05, 11:34

Piękny wiersz- :cry: Kiedyś (z 7 lat temu) na portalu "Planeta Persja" ktoś umieścił przepiękny wiersz o kocie który idzie za tęczowy most. Wiersz zapisałam - w komputerze, a ten mi niedługo padł i wszystkie dane straciłam. Wiersza nie odnalazłam - napisała go jakaś dziewczyna. Nigdzie go nie znalazłam. Do tej pory żałuję, że go nie zapisałam w zeszycie. Strasznie mi żal Małego :cry:
shana55 - 2013-07-05, 19:20

Jak czytam takie wiersze zawsze mi się łza w oku kreci :cry:
Pewnie temu, że w swoim życiu straciłam wiele ukochanych kotów, które teraz za tęczowym mostem biegają za myszkami....... pamiętam je wszystkie i nie zapomnę.
Czasem tylko człowieka nachodzą wspomnienia i ból po stracie........

Bianka 4 - 2013-07-05, 19:23

Gerdo, czy miałaś na myśli ten wiersz? Znalazłam go dla Małego.

Przeszedł Kot po Tęczowym Moście
poniósł z sobą okruchy miłości
zostawił lęk i zmęczenie
zabrał zaś Domu wspomnienie
ciepłych rąk dotyk
pieszczot głaskanie
zapach posłanka
i ludzkie kochanie.

Przeszedł Kot po Moście Tęczowym
zostawił nas nie gotowych
na pożegnanie
porzucił choroby i ból
porzucił smutne istnienie
zabrał ze sobą
mego żalu
wspomnienie

ASK@

shana55 - 2013-07-05, 19:32

Jaki piękny.....................
gerda - 2013-07-05, 20:19

Też piękny - ale to nie ten... w tamtym zawarta była rozpacz tego co zostaje... :cry:
Margot - 2013-07-06, 09:20

Dieselko, strasznie mi przykro z powodu Małego :cry: .
Tak dzielnie walczyłyście obydwie.

Skipper - 2013-07-09, 04:49

Jest śliczny wiersz Modlitwa za kota
Mam nadzieję, że zamieszczenie linka nie jest łamaniem praw autorskich - jezeli tak proszę moderatorów o usunięcie postu.

aśka - 2013-07-09, 16:17

Maleństwo,bądź radosne za TM i pamiętaj o Dieselce która tak o ciebie dbała :love:
Dieselka - 2013-07-11, 08:24

dzięki dziewczyny
te wiersze śliczne i dokładnie oddające to jak teraz się czujemy.

Niby ten żal największy już przeszedł ale dalej nie możemy się przyczaić do pustki. Bo to jest takie naturalne, że kąpiąc się drzwi do łazienki muszą być uchylone (Małe kąpało się ze mną) i nie mogę jeszcze się przemóc żeby je zatrzasnąć. Siadając przed TV ręka sama idzie po kota. Bo jak ona śmie nie wskoczyć od razu na kolana. Nie ma nikogo drącego się pod lodówką ani dręczącego Diesla.
Ona tu była taką gospodynią - cały dom miała ustawiony pod siebie a teraz nic.

Niby taki mały kot a taką ogromną pustkę po sobie zostawił

Tufitka - 2014-02-03, 18:54

tak sobie czasem zaglądam i wspominam Małe. I za każdym razem łzy lecą ze wzruszenia. Całuski posyłam do "niebiesiech" kociego :kiss:
Dieselka - 2014-02-04, 09:37

Kurcze ja coś na rzeczy jest, bo mnie dzisiaj obudziło gadanie Małego.

Ona jak nie spała ze mną, to rano przychodziła gadając. Takim tonem pytającym "jesteś? wstajesz już?"
No i dzisiaj jak byłam taka nie do końca jeszcze obudzona, to kurcze "słyszałam" to jej gadanie.
A przecież żaden z moich kotów takich dzwięków nie wydaje.

To już ponad pół roku ale Małego ciągle brakuje

Aniek - 2014-02-04, 10:04

Dieselka, mi się wydaje, że zawsze będzie Ci jej brakowało, bo to mały kot z wielkim serduchem był i co jakiś czas na pewno Ci o sobie przypomni. Coraz mniej będzie bolało, ale uśmiech zawsze przywoła :-)
Dieselka - 2014-02-04, 15:46

No my o Maleństwie cały czas pamiętamy.
Rude na szczęście jest o 180stopni różne niż Małe.
Rude gryzie, drapie, szaleje i jest bardzo pewna siebie. Małe robiło wszystko żeby być jak najbliżej człowieka. Jak siadała na kolanach to jak woda - przyjmowała kształt taki, żeby się dopasować i jak najmocniej przytulić. Rude przy próbie ułożenia w do pozycji Małego, by mi oczy wydrapała 8-) No i Rude się mści na Dzikiej za straszenie Małego (teraz to ona straszy :) )

No i jak tak patrzymy, to zawsze jednak do Maleństwa przyrównujemy i wspominamy jak to było. Bo to naprawdę był wyjątkowy kot. Tak kochający, że to aż do tej pory serce ściska na sama myśl...

Dobra... bo od samego pisania mi łzy pociekły.
Taka mała kulka kudłów a taki wpływ na mój mały świat miała.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group