To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

BARF dla kotów chorych i szczególnej troski - BARF w chorobach trzustki

gpolomska - 2018-08-09, 21:08

Tu nie chodzi o sam żwacz, ale o wszystkie te rzeczy "pożyteczne" typu kiszona pokrzywa czy jogurt kozi. Nawet jeśli byłby to probiotyk najlepszy dla kota, to zachowałabym ogromną ostrożność przy chorej trzustce, bo zawsze jest opcja przerostu flory w jelicie cienkim (nie mylić z grubym) z racji złego funkcjonowania trzustki i wtedy KAŻDY probiotyk zrobi więcej szkody niż pożytku. A jeśli jest niewydolność trzustki, to znaczy, że sok trzustkowy może być słabszy i to są idealne warunki do rozwoju bakterii - i tych patologicznych, i też tych dobrych, które jednak są dobre, ale tylko w jelicie grubym a nie cienkim. Także ostrożnie z tymi bakteriami niezależnie od ich źródła. Rozmawiałam o tym z moją wet i czasami na takie atrakcje pomaga kuracja wit. B12 (duże dawki co ileś tam dni - nie znam szczegółów) lub porządne wybicie wszystkiego metronidazolem i zasiedlenie od nowa tym, co trzeba i tak jak trzeba.

Leczenie jelit to sztuka i to duża - radziłabym daleko posuniętą ostrożność, bo jak się coś popsuje, to jak przy uszkodzeniu mózgu: często kończy się naprawdę źle.

Poza tym zbadałabym kał na strawność - wtedy można określić czy enzymów jest dosyć. Ponadto badanie specyficznej lipazy zawsze pokaże ostre zapalenie trzustki - przewlekłe niekoniecznie. Do tego przyczyna teraz może być inna (albo ta sama tylko nasilona), np. kokcydia (a czasami trzeba sporo kup zanim się je wyłapie): po czasie są w stanie po prostu zeżreć kosmki jelitowe i jest po kocie, bo nie wchłania już nic; taki sam efekt da wytrawienie dwunastnicy nadmiarem enzymów trzustkowych. Leczenie kota z takimi przypadłościami to naprawdę stąpanie po cienkim lodzie i trzeba dokładnie wiedzieć, co się robi i w jakim celu. Sporo widziałam przypadków, gdzie takie eksperymenty kończyły się stanem, gdzie można było tylko kotka uśpić a wystarczyły np. zastrzyki z wit. B12, które często rozwiązują problem o ile są podane na początku a nie jak kot już jest 3 łapami za TM.

małga - 2018-09-16, 11:25

Pytanie do osób, które karmią/karmiły gotowanym barfem, jak długotrwałe takie karmienie przełożyło się na wyniki? Po jakim czasie wróciliście do surowego, jeśli w ogóle?
małga - 2018-09-22, 23:04

Poniżej leczenie mojego trzustkowca, może ktoś zechce skomentować i będzie to pomocne innym "co robić a czego nie".


Styczeń, kot 13,5 roku, na barfie od ponad 3 lat.
Pogarszający się apetyt, wymioty żółcią. Skrót: usg wykazało powiększoną trzustkę przewlekle zapalną z komp ostrą z torbielą zapalną z możliwością formowania się ropnia, wątrobę przewlekle zapalną z zaostrzeniem, pęcherzyk żółciowy przewlekle zapalny z cechami zastojowymi, śledzionę powiększoną przerostowo zapalną, żołądek zapalenie z komp ostrą, dwunastnica, okrężnica, prostnica, węzły chłonne nieco zapalne. Nerki prawidłowe zapalne przewlekle, perfuzja prawidłowa.

Krew: Badanie Wynik Jedn. Norma
Erytrocyty 6,21 T/l 5,00-10,0
Hemoglobina 11,1 (6,88) g/dl (mmol/l) 9,00-15,0 (5,58-9,30)
Hematokryt 35,8 % 30,0-44,0
MCV 57,6 fl 40,0-55,0
MCH 17,9 pg 13,0-17,0
MCHC 31,1 g/dl 30,0-36,0
Leukocyty 19,4 G/l 6,00-11,0
Neutrofile % 63,1 % 60,0-78,0
Neutrofile ilościowo 12,2 G/l 3,00-11,0
Limfocyty % 12,4 % 15,0-38,0
Limfocyty ilościowo 2,41 G/l 1,00-4,00
Monocyty % 8,98 % 0,100-4,00
Monocyty ilościowo 1,74 G/l 0,040-0,500
Kwasochłonne % 15,2 % 0,100-6,00
Kwasochłonne ilościowo 2,95 G/l 0,100-0,600
Zasadochłonne % 0,370 % 0,100-1,00
Zasadochłonne ilościowo 0,072 G/l 0,010-0,100
Płytki krwi 294 G/l 180,0-550,0

Albuminy 27,2 g/l 26,0-46,0
ALT (GPT) 102,7 U/l 1,00-91,0
AP - fosfataza alkaliczna 61,0 U/l 1,00-140,0
AST (GOT) 79,5 U/l 1,00-59,0
Białko całkowite 92,5 (9,25) g/l (g/dl) 57,0-94,0 (5,70-9,40)
Bilirubina całkowita 59,1 (3,49) µmol/l (mg/dl) 0,010-5,50 (0,001-0,324)
Cholesterol 3,95 (152,51) mmol/l (mg/dl) 1,80-6,50 (69,5-251,0)
GLDH 7,08 U/l 0,100-6,00
Kreatynina 184,3 (2,08) µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90)
Mocznik 9,33 (56,26) mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1)
Chlorki 101,0 (357,54) mmol/l (mg/dl) 110,0-130,0 (389,4-460,2)
Fosfor nieorganiczny 1,45 (4,49) mmol/l (mg/dl) 0,800-1,90 (2,48-5,89)
Potas 4,33 (16,93) mmol/l (mg/dl) 3,00-4,80 (11,7-18,8)
Sód 140,0 (322) mmol/l (mg/dl) 145,0-158,0 (333,5-363,4)
Wapń 2,25 (9) mmol/l (mg/dl) 2,30-3,00 (9,20-12,0)
Globuliny 65,3 g/l 19,0-66,0
Stosunek albuminy/globuliny 0,417 0,500-1,10
Glukoza 4,48 (80,64) mmol/l (mg/dl) 3,05-6,10 (54,9-109,8)
Uwagi: Ikteria w surowicy.

Lipaza (DGGR) 228,4 U/l 1,00-26,0
T4 całkowita 1,27 µg/dl 1,00-2,50

Leczenie: kroplówki dożylne przez 5 dni oraz podskórne jako kontynuacja, biotrakson podany na moją prośbę dopiero po pierwszych wynikach badania krwi. Po usg i kolejnym badaniu krwi (poniżej parametry, które uległy postępującej zmianie) decyzja o Convenii. Znałam skutki uboczne, ale poinformowano mnie, że jeśli ropień się utworzy i pęknie, trzeba będzie operować kota a Convenia jest mniejszym złem. Na stałe codziennie Ursocam i No-spa w wyliczonej dawce.

ALT (GPT) 117,7 U/l 1,00-91,0
AST (GOT) 93,6 U/l 1,00-59,0
Kreatynina 173,5 (1,96) µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90)
Mocznik 15,1 (91,05) mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1)
Lipaza (DGGR) 133,3 U/l 1,00-26,0

Kontrolne badanie krwi i usg po 2 tygodniach. Opis bez zmian wyłączając torbiel.

Badanie Wynik Jedn. Norma
Erytrocyty 5,49 T/l 5,00-10,0
Hemoglobina 9,20 (5,7) g/dl (mmol/l) 9,00-15,0 (5,58-9,30)
Hematokryt 30,2 % 30,0-44,0
MCV 55,0 fl 40,0-55,0
MCH 16,7 pg 13,0-17,0
MCHC 30,5 g/dl 30,0-36,0
Leukocyty 9,92 G/l 6,00-11,0
Neutrofile % 48,0 % 60,0-78,0
Neutrofile ilościowo 4,76 G/l 3,00-11,0
Limfocyty % 26,7 % 15,0-38,0
Limfocyty ilościowo 2,65 G/l 1,00-4,00
Monocyty % 10,0 % 0,100-4,00
Monocyty ilościowo 0,994 G/l 0,040-0,500
Kwasochłonne % 14,3 % 0,100-6,00
Kwasochłonne ilościowo 1,42 G/l 0,100-0,600
Zasadochłonne % 0,893 % 0,100-1,00
Zasadochłonne ilościowo 0,089 G/l 0,010-0,100
Płytki krwi 129 G/l 180,0-550,0
Postacie pałeczkowate stanowiły około 2% wszystkich granulocytów obojętnochłonnych.
Liczba płytek krwi oznaczona maszynowo fałszywie zaniżona ze względu na obecność makrotrombocytów i zlepów.

Albuminy 25,6 g/l 26,0-46,0
ALT (GPT) 137,8 U/l 1,00-91,0
alfa-Amylaza 1464,0 U/l 10,0-1850,0
AP - fosfataza alkaliczna 49,0 U/l 1,00-140,0
AST (GOT) 84,2 U/l 1,00-59,0
Białko całkowite 75,0 (7,5) g/l (g/dl) 57,0-94,0 (5,70-9,40)
Bilirubina całkowita 6,83 (0,4) µmol/l (mg/dl) 0,010-5,50 (0,001-0,324)
Cholesterol 6,06 (233,98) mmol/l (mg/dl) 1,80-6,50 (69,5-251,0)
CK - kinaza kreatynowa 106,0 U/l 50,0-690,0
Fruktozamina 224,9 µmol/l 190,0-365,0
GLDH 7,52 U/l 0,100-6,00
GGTP 1,41 U/l 0,100-5,00
Kreatynina 189,9 (2,15) µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90)
LDH 126,6 U/l 160,0-1050,0
Lipaza (DGGR) 50,6 U/l 1,00-26,0
Mocznik 11,6 (69,95) mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1)
Trójglicerydy 0,840 (73,68) mmol/l (mg/dl) 0,060-1,14 (5,26-100,0)
Chlorki 119,0 (421,26) mmol/l (mg/dl) 110,0-130,0 (389,4-460,2)
Fosfor nieorganiczny 1,82 (5,64) mmol/l (mg/dl) 0,800-1,90 (2,48-5,89)
Magnez 0,890 (2,17) mmol/l (mg/dl) 0,600-1,30 (1,46-3,17)
Potas 4,24 (16,58) mmol/l (mg/dl) 3,00-4,80 (11,7-18,8)
Sód 150,0 (345) mmol/l (mg/dl) 145,0-158,0 (333,5-363,4)
Wapń 2,26 (9,04) mmol/l (mg/dl) 2,30-3,00 (9,20-12,0)
Globuliny 49,4 g/l 19,0-66,0
Stosunek albuminy/globuliny 0,518 0,500-1,10
Glukoza 4,49 (80,82) mmol/l (mg/dl) 3,05-6,10 (54,9-109,8)

Kot w tym czasie na gotowanym barfie dla nerkowców, mięso krótko gotowane w zepterze bez utraty wody, białko 55-58% tłuszcz 33-35%, wapń- fosfor 1,30, potas-sód 1,90. Po dwóch miesiącach od rozpoczęcia leczenia stopniowy powrót do surowego. Na surowym sporadyczne, ale silne epizody wymiotów żółcią. Kontrolne usg i krew.
Usg opis bez większych zmian, brak zaostrzenia dla trzustki i lepsza drożność dróg żółciowych.

Krew: Morfologia bardziej wyrównana, nic poniżej czy powyżej normy.
Wzrost parametrów:
alfa-Amylaza 1697,0 U/l 10,0-1850,0
Bilirubina całkowita 7,30 (0,43) µmol/l (mg/dl) 0,010-5,50 (0,001-0,324)
GLDH 8,28 U/l 0,100-6,00
GGTP 2,38 U/l 0,100-5,00
Kreatynina 200,6 (2,27) µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90)
Mocznik 19,6 (118,19) mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1)
Lipaza (DGGR) 81,8 U/l 1,00-26,0

Bardziej wyrównany jonogram
Fosfor nieorganiczny 1,57 (4,87) mmol/l (mg/dl) 0,800-1,90 (2,48-5,89)
Magnez 1,11 (2,71) mmol/l (mg/dl) 0,600-1,30 (1,46-3,17)
Potas 4,28 (16,73) mmol/l (mg/dl) 3,00-4,80 (11,7-18,8)
Sód 152,0 (349,6) mmol/l (mg/dl) 145,0-158,0 (333,5-363,4)
Wapń 2,51 (10,04) mmol/l (mg/dl) 2,30-3,00 (9,20-12,0)

Ponieważ kot nie przybierał na wadze mimo dużego apetytu, propozycja podawania wit.B 12 i Lypexu. Zrobiłam tylko badanie wit.B 12 i zdecydowałam się podawać w formie zastrzyków.

Kwas foliowy 12,0 ng/ml 9,40-30,0
Witamina B12 620 pg/ml 900,0-2800,0

Ze względu na wspomniane wymioty zdecydowałam się wrócić na gotowane, wydało mi się mieć sens podawanie enzymów, na moją prośbę zamiast Lypexu Kreon Travix. Kontrolne badanie za pół roku jeśli nie będzie pogorszenia.
W tym czasie kot miał dobre samopoczucie i apetyt, wydawało mi się, że nabiera masy. Z ostatniego badania krwi niepokoił mnie rosnący mocznik, zaczęłam podawać Biopron 9 w połowie sugerowanej dawki, ok. miesiąca.
Równo cztery miesiące od ostatniego badania a dwa miesiące przed kolejnym, kot zrobił się apatyczny w kilka dni, chociaż jadł. Zwymiotował jednorazowo niestrawionym jakby zalegającym jedzeniem. Dostał siemię lniane, które przeszło z kałem, kot poczuł się lepiej, ale tylko na pół dnia. Na drugi dzień badanie krwi i usg. Obraz usg bez zmian od poprzednich. Nerki prawidłowe z zachowaną perfuzją. Trzustka powiększona, ale bez widocznych torbieli. Węzły chłonne bez zmian.

Badanie Wynik Jedn. Norma
Erytrocyty 4,74 T/l 5,00-10,0
Hemoglobina 8,32 (5,16) g/dl (mmol/l) 9,00-15,0 (5,58-9,30)
Hematokryt 26,0 % 30,0-44,0
MCV 54,9 fl 40,0-55,0
MCH 17,5 pg 13,0-17,0
MCHC 32,0 g/dl 30,0-36,0
Leukocyty 23,8 G/l 6,00-11,0
Neutrofile % 88,0 % 60,0-78,0
Neutrofile ilościowo 20,9 G/l 3,00-11,0
Limfocyty % 5,12 % 15,0-38,0
Limfocyty ilościowo 1,22 G/l 1,00-4,00
Monocyty % 3,06 % 0,100-4,00
Monocyty ilościowo 0,728 G/l 0,040-0,500
Kwasochłonne % 3,68 % 0,100-6,00
Kwasochłonne ilościowo 0,876 G/l 0,100-0,600
Zasadochłonne % 0,349 % 0,100-1,00
Zasadochłonne ilościowo 0,083 G/l 0,010-0,100
Płytki krwi 372 G/l 180,0-550,0

Albuminy 27,4 g/l 26,0-46,0
ALT (GPT) 107,4 U/l 1,00-91,0
alfa-Amylaza 2197,0 U/l 10,0-1850,0
AP - fosfataza alkaliczna 56,0 U/l 1,00-140,0
AST (GOT) 96,4 U/l 1,00-59,0
Białko całkowite 83,5 (8,35) g/l (g/dl) 57,0-94,0 (5,70-9,40)
Bilirubina całkowita 56,2 (3,32) µmol/l (mg/dl) 0,010-5,50 (0,001-0,324)
Cholesterol 5,61 (216,6) mmol/l (mg/dl) 1,80-6,50 (69,5-251,0)
CK - kinaza kreatynowa 182,0 U/l 50,0-690,0
Fruktozamina 304,8 µmol/l 190,0-365,0
GLDH 9,00 U/l 0,100-6,00
GGTP 11,0 U/l 0,100-5,00
LDH 517,4 U/l 160,0-1050,0
Lipaza (DGGR) 673,7 U/l 1,00-26,0
Kreatynina 578,9 (6,54) µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90)
Mocznik 53,2 (320,8) mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1)
Trójglicerydy 1,39 (121,93) mmol/l (mg/dl) 0,060-1,14 (5,26-100,0)
Chlorki 107,6 (380,9) mmol/l (mg/dl) 110,0-130,0 (389,4-460,2)
Fosfor nieorganiczny 3,51 (10,88) mmol/l (mg/dl) 0,800-1,90 (2,48-5,89)
Magnez 1,22 (2,98) mmol/l (mg/dl) 0,600-1,30 (1,46-3,17)
Potas 4,69 (18,34) mmol/l (mg/dl) 3,00-4,80 (11,7-18,8)
Sód 147,4 (339,02) mmol/l (mg/dl) 145,0-158,0 (333,5-363,4)
Wapń 2,36 (9,44) mmol/l (mg/dl) 2,30-3,00 (9,20-12,0)
Globuliny 56,1 g/l 19,0-66,0
Stosunek albuminy/globuliny 0,488 0,500-1,10
Glukoza 4,70 (84,6) mmol/l (mg/dl) 3,05-6,10 (54,9-109,8)
Ikteria w surowicy.

SDMA (symetryczna dimetylarginina) 0,11 µmol/L 0,001-0,750

Leczenie, kroplówki dożylne 6 dni, zalecona kontynuacja podskórnie, Biotrakson 3 dni, kot z coraz większymi objawami mocznicy, decyzja o wyborze lekarki prowadzącej, zmiana na moją prośbę leku, wybrany Baytril, poprawa z dnia na dzień. Za zgodą lekarza Biopron 9 pełna dawka, Renagel od 3 dni. Węglan wapnia do mokrej karmy. Renate.

Krew po tygodniu leczenia. Pogorszenie:
Erytrocyty 3,98 T/l 5,00-10,0
Hemoglobina 6,81 (4,22) g/dl (mmol/l) 9,00-15,0 (5,58-9,30)
Hematokryt 21,8 % 30,0-44,0
Lipaza (DGGR) 1569,3 U/l 1,00-26,0
Lekka ikteria w surowicy.

Poprawa:
Bilirubina całkowita 17,3 (1,02) µmol/l (mg/dl) 0,010-5,50 (0,001-0,324)
Kreatynina 521,3 (5,89) µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90)
Mocznik 41,7 (251,45) mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1)
Fosfor nieorganiczny 2,71 (8,4) mmol/l (mg/dl) 0,800-1,90 (2,48-5,89)
Wapń 2,31 (9,24) mmol/l (mg/dl) 2,30-3,00 (9,20-12,0)

Kot obecnie je puszki, jest stale dopajany strzykawką, ma względnie dobre samopoczucie. Przyjmę każdą konstruktywną krytykę.

gpolomska - 2018-09-23, 18:40

Po pierwsze każdy kot trzustkowy jest inny i reaguje inaczej: dawaj mu jeść to po czym widzisz, że czuje się dobrze. Po drugie zapalenie trzustki może być pierwotne, ale też może być konsekwencją chorób np. jelit. B12 u mojej wet to zawsze na start przy podejrzeniu problemów trzustkowo-jelitowych. U nas trzustka i skoki parametrów nerkowych to zawsze rykoszet od zapalenia jelit np. od kłaków czy zjedzonej ćmy.

Co do skutecznych antybiotyków przy ropniach itp. - u nas sprawdzał się tylko enroxil (potworne to, ale bije wszystko).

Poza tym problemy trzustkowo-jelitowy lubią być efektem nietolerancji pokarmowych: kit się nie drapie ani nic, ale jelita w stanie zapalnym. Glutek potrafi bardzo pomóc. I ekstrakt z boswellia serrata (min. 35%) z kurkumą (u nas to idzie z racji mastocytom - ale te wszystkie cuda mają w jakimś stopniu podłoże immunologiczne - dlatego często steryd w ciemno daje efekty do czasu aż wszystko pouszkadza).

małga - 2018-09-23, 23:51

Dziękuję za odpowiedzi!
Ten pierwszy raz w styczniu, gdy się rozłożył, to były wymioty z z mega ilością sierści (dlatego ja tego nie kojarzyłam z trzustką tylko z zakłaczeniem). Kot nigdy nie miał biegunki, miewał zaparcia.
Enroxil to tak jak Baytrill enrofloksacyna, prawdopodobnie wystarczyłby wtedy. Liczyłam się z pogorszeniem stanu zdrowia na skutek zastosowanych leków oraz postępu/zaostrzenia przewlekłych stanów zapalnych, ale nie tak.
Zaproponowano mi badanie w kierunku alergii, jednak dla nas to obecnie walka by w ogóle przeżyć. Ze względu na kurkumę podałam mu Renate.

gpolomska - 2018-09-25, 11:49

Testy alergiczne u kotów są tak sobie wiarygodne (u ludzi zresztą też szału nie ma). Podstawą niestety jest obserwacja.
małga - 2018-10-05, 12:19

Niestety, mimo podawania neorecormonu (miał badane wcześniej ciśnienie) kot słabł coraz bardziej. Odzyskał apetyt na tyle by samodzielnie jeść, ale paradoksalnie im więcej jadł tym chudszy się robił. Jeszcze sam chodził do kuwety, ale już nie miał siły stać, miałam wrażenie, że ma przyspieszony rytm serca z wysiłku.
Nie wiem, czy podanie leku wcześniej niż w ostatnim tygodniu by cokolwiek zmieniło. Może po prostu jego organizm był już zbyt słaby.
Napisałam słowa o nim u siebie https://www.barfnyswiat.o...574023#12574023
Mam nadzieję, że komuś będzie pomocny zamieszczony tu opis leczenia, jak zadziałać inaczej. Dziękuję za wsparcie.

panterzyca - 2018-10-05, 12:24

Bardzo mi przykro :-(
małga - 2018-10-14, 00:56

dziękuję bardzo.


Mam ostatnie wyniki badań moich dwóch kotów, które miały podawaną na pewnym etapie Convenię. Pierwszy 4 lata temu, w wieku 10 lat, przez te lata zmiennie, maksymalna kreatynina 195,9 (2,21) µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90) i mocznik 13,7 (82,61) mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1). Drugi 3 lata temu, w wieku 5 lat, u niego był wyraźny skok po 2 dawkach leku do kreatyniny 251,2 (2,84) µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90) mocznik maksymalnie 18,0 (108,54) mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1), teraz kreatynina 186,3 (2,11) µmol/l (mg/dl) 1,00-168,0 (0,011-1,90), mocznik spadał, teraz 16,8 (101,3) mmol/l (mg/dl) 5,00-11,3 (30,2-68,1). Koty są cały czas na surowym nerkowym i ogólnie resztę wyników mają w normach.
Możliwe, że podanie Convenii starszemu (14 lat) kotu wywołało lawinę, możliwe też, że niezależnie od leczenia jego organizm był już zbyt zmęczony by sobie radzić. Nie mam odpowiedniej wiedzy by oceniać, wolałam dopisać, gdyby ktoś stał przed decyzją.

Basiek - 2018-11-26, 17:55


Przesyłam wyniki Juliana - opis usg oraz badania moczu. Pozostałe wyniki są w wątku nerkowym. Jeśli ktoś mógłby rzucić okiem i coś powiedzieć, byłabym wdzięczna. Julian dostaje enzymy trzustkowe Aylam, Probiotyk Provita oraz Chitofos.

Derag - 2019-01-09, 12:21

Dzien dobry, mam kilka pytań, gdyz dopiero raczkuję w opracowaniu diety barf. Moj kot ma powikszone miedniczki i podwyzszona lipaze . Wyniki badan przeslę pozniej. Mam pytanie, czy mogę mu dawać mleko dla kotow i naturalny jogurt bo bardzo lubi. Kupilam mu puszke dla kotow z problemami nerkowymi bo lekarz kazal obnizyc bialko w diecie. Jest to pet balance MEDICA. Zna moze ja ktos? Inna puszeczkę dla urozmaicenia real nature kurczak z jagniecina , marchewka i olejem konopnym. Dobry wybor? Wyczytalam tutaj na forum, ze do diety barf dodac mozna zamias suplementow ,felini complete. Ile go podawac przy takich schorzeniach jaki ma moj 12 -letni kot.dziekuje z gory za odpowiedzi.
Anilina - 2019-01-09, 12:53

Derag,
1. mleka ani jego pochodnych absolutnie nie podawaj, zwłaszcza przy problemach z trzustką.
2. Większość gotowych karm dla nerkowców niestety jest zła albo bardzo zła jakościowo. Z karm gotowych akceptowalne jakościowo pod kątem zawartości białka i fosforu dla nerkowca są Feringa menu kurczak z dynią lub królik z pasternakiem (tylko te smaki) oraz seria CFF Purr, choć w tej karmie już może być więcej fosforu.
3. Felini Complete nie nadaje się dla nerkowców, bo zawiera fosfor. Ostatecznie może być Felini Renal lub nieco lepszy EASY BARF basic - tylko do niego potrzebujesz jeszcze tauryny i węglanu wapnia.

Zacznij lekturę wątku Żywienie w chorobach nerek Chyba nie ma tematu nerkowego, który nie został tam jeszcze poruszony, znajdziesz ogrom wiedzy.

I zapraszam do Powitalni :mrgreen:

bobson - 2019-01-10, 03:34

Hey

Potrzebujemy pomocy, bo już nie wiemy co zrobić.
Bobi 4 lata - kocurek birmański

W skrócie -

1. Kot przed wakacjami miał biegunki, wymioty i stwierdzono zakłaczenie (lub alergię albo początki IBD) - USG nic nie wykazało.
Antybiotyk na 20 dni i pasta bezopet postawiły go na łapy.

2. Niestety podczas leczenia wet przepisał także karmę gastryczną, która doprowadziła do coraz częstszych, a później krwawych wymiotów - noi USG już wykazało silne zapalenie żołądka, powiększoną trzustkę - w końcu kolejny wet zmienił karmę na hypoallergenic TROVET RRD (suche bo mokrego nie zje), podał Convenie (ogólnie 3x) i steryd (tylko raz bo wywołał tymczasową cukrzyce) na koniec odrobaczenie- wszystko było już OK, USG perfekcyjne.

3. Zrezygnowałem z suchego na rzecz barfa królik - gigantyczna zmiana w zachowaniu kota - dużo mniej spania, szaleństwa, bieganie

4. Około 3 tygodnia miałem już królika z innego źródła -zaczął więcej sikać przez jakiś czas, a później stracił apetyt - obawiałem się zakłaczenia i podałem gluta z siemienia - noi skonczylo sie rozwolnieniem na drugi dzień.
Wet stwierdził, że przez psyllum i gluta z siemienia mogłem podrażnić trzustkę i stąd problemy.
Dostaliśmy coś na uformowanie kału, leki orzkurczowe, diadoga - pierwsza kupka ok reszta już luźna i pogorszenie stany zdrowia. Próbowałem z indykiem przez 2 dni ale nie pomogło - poza tym jest szansa ze na drób ma alergie - a czerwonego mięsa mi nie tknie. Stwierdziłem, że może z mięsem jest coś nei tak - bo jak raz podałem wątróbkę z tego królika to zwymiotował i ogólnie nie był nią tak zainteresowany jak tą z pierwszego wiejskiego królika. USG - dramat - powiększona trzustka i stan zapalny jelit.

5. Odstawienie supli nie pomogło, więc zacząłem winić mięso - do królików EKO nie miałem chwilowo dostępu, nie chciałem czekać i narażać kota na niedobory i powróciliśmy do suchego tym razem do ZiwiPeak - 2 tygodnie jedzone - wielkie kupale ale twarde - polepszenie zdrowia - ale juz bez takiej aktywnosci jak na barfie - potem strajk głodowy - jadł coraz mniej - gasł w oczach. ( próbowałem gotowanego indyka ale kupa robiła się po nim miękka)

6. miałem tym razem dostęp do królika wiejskiego więc spróbowałem i znowu zaobserwowałem dużą zmianę w aktywności kota i apetycie, zaczął dużo sikać i niestety kupale coraz gorsze -wyniki krwi dołujące - była próba z gotowaną kaczką - ale nie smakowało za bardzo i wróciliśmy znowu do suchego - TROVET (tylko teraz jagnięcina w razie jeśli się uwrażliwił na królika) po którym kiedyś była poprawa - pierwszy kupal OK -

Wyniki badań krwi:






W skrócie wg weta kot ma IBD
USG z dnia 21/11 wykazuje powiększoną trzustkę i zapalenie jelit

B12 o dziwo bez suplementowania się podniosła - 4 miesiące temu było 211???? dziwne przy IBD

Kwas foliowy - w posiłkach mięsnych go nie miałem - bo nie doszliśmy do podrobów :( ( podawane były tylko z 1 królikiem - królicze - na drobiowe może być alergia)

Doszedł problem z zapaleniem przyzębia po prawej stronie- może przez to nie chciał jeść gotowanego - z suchym też ma czasami problem - za to mięsko je bez problemu lewą stroną - czesto kręci głową podczas jedzenia lub ociera się dziąsłami o swój tunel

Brzuch podczas badania nigdy nie był bolesny
Nie sika już teraz tyle co kilka dni temu na mięsie

Obecnie weterynarz chce się zająć nerkami - bo nie mieliśmy jeszcze tak wysokiej kreatyniny - 6 kroplówek co 2/3 dni i kontrola parametrów nerkowych po tym czasie.
Karma hypoalergiczna i tyle.
Brak wskazania przy tak niewielkiej ilości płytki nazębnej do znieczulenia pacjenta szczególnie teraz w obliczu ostatnich wyników


Po czytaniu forum stwierdziłem, że wprowadze Boswelie z kurkumą, a poza tym nie wiem co robić. Czuję, że to co jest teraz to za mało. Do wetów już nie mam zaufania - każdy robił coś źle i nikt nie zna się na dietetyce. Myślałem o dodatkowej konsultacji z stomatologiem, testach alergicznych, badaniu kału na pasożyty tylko nei wiem jakie wywołują dane objawy
Bardzo prosze o sugestie

bobson - 2019-01-10, 08:32

Zapomniałem wspomnieć: Po odstawieniu surowego i podaniu suchego świństwa Trovet Lrd - ostatnia kupa już była piękna
gpolomska - 2019-01-10, 10:20

Tak sądząc po wynikach krwi i opisie masz problemy trzustkowo-jelitowe. Pytanie o przyczynę, a tych może być sporo:
1) podrażnienie jelit przez pasożyty i pierwotniaki (póki nie namnożą się koszmarnie, może nie być widać nawet efektów a później jest za późno) - zrób badanie kału flotacyjne plus test na giardie plus badanie pod mikroskopem pod kątem kokcydiów,
2) podrażnienie na tle alergicznym lub nietolerancji,
3) podrażnienie większymi ilościami syfu typu leki i dodatki technologiczne - karmy mają często glinkę itp., które maskują objawy i dlatego kupa jest ładna,
4) przewlekłe zapalenie trzustki - wychodzi w profilu trzustkowo-jelitowym tylko w okresach zaostrzenia, a inaczej może nie wyjść, ale warto zrobić - szczególnie jak jest pogorszenie.

Poza tym trzustka może wpadać w stany zapalne z przyczyn idiopatycznych (czyt. nikt nie wie dlaczego), z powodu defektów genetycznych (hodowcy często najbardziej dbają o krzyżowanie w celu uzyskania koloru futra a nie dobrego zdrowia - oczywiście są wyjątki, ale niestety...), od urazów mechanicznych, leków (szczególnie przeciwzapalne), reakcji alergicznych, nietolerancji pokarmowych i mnóstwa innych powodów (w tym mastocytoma na jelitach).

Pomaga zwykle dieta na surowym mięsie, ale czasami kotu bardziej służy gotowane. Moja Malutka tak ma - najmniejsze coś i dramat: zwraca cokolwiek zje czy nawet wodę: zwykle pomaga 12h głodówki, później powoli jedzenie małymi porcjami (łyżeczka kilka razy na dobę na przemian z glutem) i za kilka dni jest już idealnie na dłużej. A że kocha zjadać ćmy, to latem mamy zwykle jakieś szopki.

Na pasty odkłaczające itd. uważaj - to masakra dla jelit.

Odnośnie boswelii - zwykle zmniejsza skutecznie stany zapalne szczególnie na tle alergicznym, ale dobrze by było ustalić przyczynę i jeśli jest to możliwe - usunąć, choć bosweliię niby można ciągle podawać, ale lepiej zwalczyć przyczynę niż skutek.

Co do królika BIO - na pewno jest lepszy; ja i córka musimy jeść owoce i warzywa bio, bo inaczej masakra. Niestety - takie mamy czasy. Poza tym zawsze trzeba zmieniać mięsa itd., bo u kotów zapewne jak u ludzi - przy monodiecie może dojść do wytworzenia się alergii na dany składnik lub nietolerancji (natura dba o zróżnicowanie diety w taki właśnie sposób).

Jeśli przyczyny nie da się ustalić, to pozostaje działać objawowo a czasami jeśli nawroty są co kilka dni - pożegnać się z kotem. Mam jednak nadzieję, że do tego Wam daleko.

Niemniej jednak zacznij od gluta (podawany w odpowiednich odstępach od jedzenia i 2-3 razy po 5-15ml - musisz ustalić minimalną dawkę przynoszącą ulgę). Psylium itp. nie dawaj kotu z podrażnionymi jelitami - jeśli już jakiś błonnik, to lepiej gotowana marchew dodawana do mięsa (moje koty po czasie mają zero jakiegokolwiek błonnika a kupa w kuwecie raz na 2 dni bez problemu); na kłaki mają dostęp do trawy. Karma na pewno nie żadna sucha, bo jeszcze bardziej podrażnia żołądek - mokra dobra też może być jakąś opcją, jeśli kot chętnie je i ma dobre kupy i widzisz, że dobrze się czuje (Malutka po każdej mokrej ma sensacje i tylko BARF mi zostaje - urok uczulenia na kurczaka, który jest ładowany prawie wszędzie plus sztuczne witaminy). I karmienie małymi porcjami a często - tak się wyprowadza z nieżytów żołądka (Magnolia cały czas musiała odstawać jedzenie co max. 4h a nie to wymioty, które podrażniają wtórnie trzustkę i koło się zamyka).



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group