To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Off Topic nieBARFny - Siatki, woliery, kotoodporne ogrodzenia posesji

gerda - 2016-04-15, 08:57

Już kiedyś pisałam, że mój kocur, przez parę lat grzecznie siedział na parapecie, aż pewnej nocy rozpędem przebiegł przez pokój (przez moje łóżko) dosłownie walnął w siatkę, rozerwał moskitierę, druga siatka była plastikowa i na szczęście się wygięła i kot nie spadł na skalniak prawie 2 piętra niżej :hair: (pewnie jakiś ptak usiadł na parapecie ?) Teraz mam zamontowaną drewnianą ramę na której od wewnątrz jest metalowa siatka 2,5/2,5 cm, a od zewnątrz moskitiera (kot nie dosięgnie jej pazurami, nawet jeśli będzie się wspinał po metalowej) i śpię sobie spokojnie :-D Czasem, gdy kot leży na parapecie podlatują do niego zaniepokojone ptaszki - chcą go prawdopodobnie "odciągnąć" od założonych w tujach gniazdkach. :twisted:
Arora - 2016-04-15, 09:06

:hair: :hair: :hair:
majka91 - 2016-04-15, 09:09

Skipper, bardzo mi sie podoba ta opcja. Chętnie bym coś takiego zamontowała, bo nienawidzę robali :evil: A i okno czasem lubię otworzyć, teraz z kotkiem tak łatwo nie będzie.

U mnie jednak problem leży w tym, że albo jestem u rodziców, a ojciec ma swoje zasady co do okien. Albo w wynajmowanym z chłopakiem mieszkaniu, gdzie nie mogę niczego zmieniać (poza tymi kratkami ukośnymi, przyklejonymi na taśmę montażową). Jak już kiedyś kupię mieszkanie... :roll: Ach, wtedy na pewno ukradnę twój patent :mrgreen: Drzwiczki w moskitierze pozamiatały system. :love:

MagdaMisia - 2016-04-15, 15:14

też mam takie siatki w oknach :] i będę dokupowała takie jak te z aukcji :]
MagdaMisia - 2016-04-15, 15:18

http://ifotos.pl/z/sserwnn
http://ifotos.pl/z/sserwer

Skipper - 2016-04-15, 17:06

Arora napisał/a:
Skipper, przeczytałam cały ten wątek i nie mogę wyjść z podziwu jak patrzę co ten Twój Rico wyprawia a przerażenie mnie ogarnęło jak doczytałam, ze zdolności alpinistyczne odkryl w wieku 8 miesięcy :shock:

Wcześniej nie było siatki ani moskitiery, więc Rico wspinał się tylko po firankach. Sierżant Tosiek ma również zapędy do wspinaczki - proszę bardzo, zawieszony na siatce balkonowej pod dachem. Dobrze, że pod dachem jest również siatka, bo by wylazł górą - tam są panele z tworzywa :evil:





Barierka balkonowa jest za siatką, ale to wcale nie przeszkadza kochanemu koteczkowi chodzić po barierce...



majka91 napisał/a:
U mnie jednak problem leży w tym, że albo jestem u rodziców, a ojciec ma swoje zasady co do okien. Albo w wynajmowanym z chłopakiem mieszkaniu, gdzie nie mogę niczego zmieniać (poza tymi kratkami ukośnymi, przyklejonymi na taśmę montażową).

Moskitiera jest mocowana na takie zaczepy, można ją zdejmować i okna nie zniszczysz. Na tą wąską część okna zapłaciłam kilkadziesiąt złotych. Drzwiczki samemu można zamontować.

majka91 - 2016-04-15, 19:21

Umiejętności wspinaczki faktycznie imponujące. :shock: Chyba ten widok wymagał przez jakiś czas uspokojenia nerwów.

Skipper napisał/a:

Moskitiera jest mocowana na takie zaczepy, można ją zdejmować i okna nie zniszczysz. Na tą wąską część okna zapłaciłam kilkadziesiąt złotych. Drzwiczki samemu można zamontować.


Wytłumacz to mojemu ojcu. :mrgreen: Jest na "tym" etapie życia, że naleśnik zwinięty od złej strony jest niezdany do jedzenia. :lol: Prędzej właściciela przekonam. :roll:

Silvena - 2016-04-15, 21:24

Ja robiłam sama moskitierę na okno. Gdzieś chyba w tym wątku był nawet link do jakiejś instrukcji jak to zrobić. Materiały kupiłam w Castoramie czy Obi. Ramę wsadzało się w okno i zawsze można ją było wyciągnąć. Kosztowało mnie to jakieś śmieszne pieniądze, ale nie pamiętam już ile dokładnie.
Używałam jej przez kilka miesięcy, przy przeprowadzce ją zostawiłam. Była "pozaciągana" w kilku miejscach, bo oczywiście Fena musiała pazurami przetestować ;-)
Nikogo o zgodę na montaż nie pytałam, ale z odzyskaniem kaucji nie było problemów, więc myślę, że właściciel nie miał nic przeciwko ;-)

majka91 - 2016-04-15, 21:45

Silvena, jak tylko wrócę od rodziców, pokażę ten wątek lubemu. Dostał ostatnio na urodziny zestaw narzędzi, niech się wykaże, w takim razie. :mrgreen: W najgorszym wypadku będziemy rozmontowywać co miesiąc, przed przyjściem właściciela na przegląd mieszkania. :lol:

No marzy mi się, żeby jednak futrzak mógł zaznać trochę wiatru na nosku. :->

małga - 2016-04-16, 00:24

Jeśli macie taką sytuację, to właściciel na bank wypatrzy siatkę, bądź mu "życzliwi" powiedzą. Najprościej powiedzieć mu, że planujesz zainstalować siatkę na ramie mocowanej haczykami (pokaż zdjęcia). Podkreśl, że zdejmowana i nie naruszająca ram okiennych i że nie widoczna z ulicy i spytaj, czy nie będzie mieć z tym problemu? Grzecznie, ale stanowczo pokazując, że właściwie to go jedynie informujesz o tym :kciuk: Miej wiarę w siebie i innych :-D
majka91 - 2016-04-16, 08:33

małga, Będę próbować, choć już miał niezły problem z... instalacją internetu na nasz koszt i naprawą wc. :-| Z tymi "życzliwymi" masz rację. ;-)
Skipper - 2016-04-16, 19:18

Moje moskitiery mocowane są w ten sposób



Przekręcasz ten zaczep w lewo i moskitiera się trzyma



W żaden sposób nie niszczy to okna i można zdjąć w każdej chwili. Tylko tych zaczepów przy kocie dałabym więcej niż montują standardowo (jak się gość rozpędzi i skoczy żeby nie wypchnął moskitiery i nie wyleciał za okno razem z moskitierą).
W zeszłym roku Tosiek zdemontował w ten sposób moskitierę w oknie balkonowym. Wziął rozpęd przez całe mieszkanie i nie trafił w drzwiczki :confused:

majka91 - 2016-04-17, 08:40

Skipper, wczoraj przedstawiłam pomysł chłopakowi. Nad głową zapaliła mu się żółta żarówka. :mrgreen: Wierzę, że coś sensownego wykiełkuje.

Przy ostatniej wizycie właściciel się trochę na nas wkurzył, bo spytaliśmy go czy mógłby zabrać kilka rzeczy z mieszkania (połamane miski, zapleśniałą poduszkę, drewniane figurki itd). Zawalały nam regał. No ale nie był zachwycony, bo to "pamiątki po babci". :shock: Ostatecznie z łaską zabrał i... schował w "naszej" piwnicy :mrgreen: Więc gość jest trochę trudny. :roll: Natomiast mysle, że wydrukuję te dwa zdjęcia, które tu wrzuciłaś i pokażę mu mechanizm. Wygląda bardzo mało inwazyjnie, może się uda przepchnąć projekt. :mrgreen: Dzięki za rady!

Arora - 2016-04-17, 11:02

Majka,
albo powiedz właścicielowi, że chcesz na własny koszt założyć moskitiery w oknach, bo nie chcesz mieć robali w domu (w końcu moskitiery to nie niszczenie okien tylko standard w zabezpieczeniu przed insektami), albo załóż siatkę montowaną na zewnątrz do elewacji, która nie uszkodzi okien, a zawsze będzie można ją zdjąć i tez nie zostaną slady (małe, niewidoczne dziury w elewacji)

majka91 - 2016-04-17, 14:25

Arora, w mieszkaniu wszystkie zmiany i tak są na mój koszt, ale właściciel okrutnie neurotyczny. :roll: Mieszkanie w starym budynku, od wielu pokoleń w jego rodzinie. Paniką reaguje nawet na to, że chcemy kupić za nasze nową pralkę. :hmm: Trochę się zastanawiamy czy nie spakować manatków i nie znaleźć innego mieszkania. :twisted:

Z tymi moskitierami/siatkami montowanymi do elewacji też się zastanawiałam.

Najlepszą opcją by było zrobić przy oknach moskitiery z drzwiczkami, jak u Skipper, a za tym siatka montowana do elewacji. Cud miód orzeszki. :lol: Póki co spróbuję przeforsować moskitierę na haczyki.

Dobrze, że się odezwałam w tym wątku, bo obsypała mnie lawina dobrych pomysłów. I ciągle ktoś podrzuca coś nowego. :kwiatek:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group