BARFny Świat Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.
Off Topic nieBARFny - Siatki, woliery, kotoodporne ogrodzenia posesji
hysteria - 2015-08-17, 15:07
właśnie o to chodzi że żadną przeprowadzam się jesienią i w tym w nowym mieszkaniu planujemy siedzieć dopóki się coś fajniejszego nie trafi [drogo], więc póki co nie chcę inwestować jakoś szczególnie tylko mieć opcję uchylić okno w ciepły jesienny dzień.
oprócz tego że te okna dziwne są, bo wszystkie w całym mieszkaniu wysokie - jak balkonowe tylko że otwiera się górna połowa. nie ma parapetów, więc w ogóle siatkowanie okien chyba nie ma sensu bo kot i tak nie może siedzieć przy otwartym oknie. więc tylko balkon jak już, który w sumie nie wiem czy będzie można osiatkować - strzelam że nie (biorąc pod uwagę fakt, że żaden balkon w tym bloku nie ma siatki)doradora - 2015-08-18, 07:33 10 zł za 1 mb ramy okiennej to nie jest jakaś szczególnie duża inwestycja, a wygoda naprawdę jest
postawisz kotu stolik pod oknem i będzie miał parapet ;)Sylwia Minsk - 2016-02-06, 00:55 Sandra , czy mogłabyś podać dane firmy , która bez problemu wykonała Twój projekt woliery ? Bardzo Cię proszę , skontaktuj się ze mną , mam 14 kotów na dt a za chwile bedzie i ciepło na zewnątrz i nie dowytrzymania w wewnątrz ! mój adres : nodoubtpl@gmail.com / pozdrawiam Sylwiablueshadow - 2016-02-15, 14:21 Również mam ogromną prośbę o namiar na podwykonawce. urogoz@onet.pl
Rozważałam już mnóstwo opcji, ale wydaje mi się, że zamówienie takiej konstrukcji będzie najbardziej przystępne. Potrzebuję zabezpieczyć taras, który ma pond 30 metrów i jeszcze dodatkowo chciałabym go od góry czymś zakryć, bo mam naprawdę paskudnych sąsiadów i robią mi śmietnik. Pół biedy, że to uciążliwe, ale nie chce żeby coś trafiło w koty albo żeby chodziły po tym wysypisku petów Aktualna konstrukcja jest prowizoryczna i nie wystarcza, bo wysoki parter z parkingiem przeraża, a mój największy urwis wspina się po parapecie i ściance, już raz przeszedł do sąsiadów górą. Cieplej się robi, śniegu brak i płacz jest, bo na balkon nie wypuszczam póki nie zrobię.Sandra - 2016-02-29, 20:01 adres firmy
http://vika.pl/kontakt/
Rzadko zaglądam do skrzynki PW, a kilka osób zwróciło się o namiary i długo czekało na moje odpowiedzi, więc adres firmy podaję oficjalnie aby był dostępny dla wszystkich potrzebujących.
To kryptoreklama i wiem, ze łamię regulamin
Poproszę kolejne ostrzeżenie.
[ Komentarz dodany przez: Snedronningen: 2016-03-01, 09:41 ] Jak będziesz dalej prowokować i się wyzłośliwiać to dostaniesz, nie bój nic. Każdemu podług zasług. Arora - 2016-04-02, 15:51 Witajcie,
mam pytanie dotyczące zabezpieczenia okien, ale nie chodzi mi o siatki i ich rodzaje, tylko o informacje, czy wychodząc z domu zostawiacie okna otwarte czy np. latem w upały wszystkie okna macie pozamykane? Kociaki mam od niedawna i teraz na wiosnę zabezpieczyłam okna (mam siatki przyczepione do elewacji, tak aby koty mogły wychodzić na zewnętrzny parapet) i zastanawiam się co dalej.... Do tej pory wychodząc latem z domu czy nawet wyjeżdżając na 2 / 3 dni zostawiałam wszystkie okna uchylnie otwarte, ale wiadomo, ze przy kotach takie rozwiązanie nie wchodzi w grę. Jeżeli okno zostawię całe otwarte to przez cały dzień będę w stresie czy się nic nie wydarzyło, czy się nie zamknęło i koty nie siedzą na parapecie zamknięte , czy np. jak będzie burza to mi nie zaleje podłogi itp. Z drugiej strony nie bardzo mogę sobie wyobrazić latem przez cały dzień pozamykane okna... Mnóstwo pytań.....pomóżcie proszęmajka91 - 2016-04-02, 15:56 Arora, może zamontuj kratki ukośne do uchylonego okna? Pod twoją obecność możesz otwierać okna, jak dotąd, a pod nieobecność uchylać właśnie z tym zabezpieczeniem? :)
Jedna taka kratka to ok. 10zł. Ja kupiłam w zooplus: http://www.zooplus.pl/sho...ratki_kot/30843doradora - 2016-04-02, 15:58 ja zostawiam otwarte, kiedyś jechałam pędem do domu, bo się zapowiadała burza stulecia i bała się, że mi siatkę powyrywa z okien...
wodę z parapetu lub nawet podłogi parę razy zdażyło mi się ścierać
ale coś za coś, albo pozamykane okna i koty w zaduchu albo trochę stresu
to też bardzo zależy od lokalizacji mieszkania i czy można sobie pozwolić na otwarcie okien, jak nikogo nie ma w domuArora - 2016-04-02, 16:05 rzeczywiście myślałam o tych ukośnych kratkach. Majka jesteś z nich zadowolona? sprawdzają się? Całkiem otwarte okna to jednak trochę stresujące, a koty w zaduchu to też nie do przyjęcia...i nawet nie chodzi o burzę czy deszcz, bardziej bałabym się zamykania i otwierania okna przez wiatr (u nas straszne wichry są nawet latem, bo tak nieszczęśliwie bloki są ustawione) i biednych maluchów zamkniętych na parapecie;majka91 - 2016-04-02, 16:10 Tu nie mogę jeszcze nic o skuteczności powiedzieć, bo dopiero szykuję się na przybycie kota. Ale wygląda to całkiem w porządku na oknie, solidnie i odstraszająco. :)
Co do zamykania, faktycznie, wizja uwięzionego kociaka na zewnętrznym parapecie nie jest przyjemna. Ale są jeszcze takie ograniczniki do kupienia: http://allegro.pl/ogranic...5343962201.html Może to by było dobrym rozwiązaniem? Tylko trzeba by było skołować dość długi ten ogranicznik, żeby kotki mogły spokojnie przechodzić w tej szczelinie.doradora - 2016-04-02, 16:31 mieliśmy taki ogranicznik kiedyś w starych drewnianych oknach, ale nam chodziło o to, żeby okno uchylić bez możliwości wyjścia kota na zewnątrz
Arora, zawsze możesz skrzydło okienne czymś podeprzeć, podstawić, przywiązać itd.fantazja - 2016-04-03, 16:37 Ja mam takie kratki zabezpieczające z zooplusa i jestem bardzo zadowolona.Wychodząc z domu mogę uchylić okna i balkony bez ryzyka że któryś z kotów zawiesi się próbując wyskoczyć.Przy drzwiach balkonowych zamontowałam po 2 sztuki bo drzwi są wysokie(jedna nad drugą),przy oknach wystarczyła 1 szt.doradora - 2016-04-04, 08:34 fantazja, i te kratki tak cały rok Ci wiszą w oknach? nawet przy otwartym oknie masz takie sterczące elementy?majka91 - 2016-04-04, 13:23 doradora Moim zdaniem te kratki nie przeszkadzają. Tylko, że ja mam białe okna plastikowe. Kratka też jest biała, więc widać ją dopiero jak się stanie "z boku okna". Swoje przykleiłam na taśmy montażowe, więc nawet nie musiałam wiercić ram ;) W przypadku brązowych okien może faktycznie by to trochę szpeciło... ale chyba też nie bardziej, niż np rolety na prowadnicach, czy inne elementy wymagające montażu. Bo takie coś też mam i moim zdaniem one bardziej zakłócają porządek Co do kota, to myslę, że nie powinno to żadnemu przeszkadzać, bo są zamontowane dopiero od górnej połowy okna, więc jest dość miejsca na kręcenie się po parapecie.
Jeśli chodzi o te ograniczniki, to też takie pamiętam "z dawnych czasów". No i fakt, one były właśnie dość krótkie i zapobiegały raczej uciekaniu zwierząt. Ale jakby ta blaszka była długa, to by można było już coś sensownego zdziałać. :)Arora - 2016-04-04, 14:01 wczoraj zamontowaliśmy ograniczki w oknie (takie własnie plastikowe) i jest OK (jest na tyle duża przerwa, ze kotki spokojnie sobie przechodzą, chociaż na razie nie mają jeszcze roku - kupiliśmy w Castoramie za jakieś 8 zł), aczkolwiek myślę, że i tak nie będę zostawiała otwartego okna tylko kupię te kratki, o ktorych pisze Majka. Pan, który montował mi siatkę powiedział, ze producent nie zaleca pozostawiania kotów samych przy otwartych oknach (różne rzeczy mogą sie zdarzyć) i będę się tego trzymała.
Lisa jak wczoraj weszła za okno (pierwszy raz w życiu) to siedziała tam przez prawie 3 godz non stop, aż przyszła sąsiadka powiedzieć, ze ktoś z bloku na przeciwko zadzwonił, ze biedny kot siedzi pół dnia na parapecie i nie moze wejść do środka - zaznaczam, ze byłam w domu a kot siedział tam z własnej woli