Iowa - 2014-03-23, 14:23 O matko, co za ceny! Może lepiej jednak spróbować samodzielnie? Większość skręcania nie będzie musiała być na wysokości. Tufitka - 2014-03-23, 16:35 jak na taki spory taras z zadaszeniem to cena wydaje się przystępna. Rozumiem, że to będzie zadaszenie, stelaż razem z osiatkowaniem? Całe zabezpieczenie? Jeśli tak, to cena chyba odpowiednia. Skipper - 2014-03-23, 17:25 No przyznam, że jak na taki balkon to cena całkiem całkiem. Mi firma robiąca zabezpieczenia za dużo mniejszy balkon wyceniła niewiele mniej 
Witalis - 2014-03-23, 17:58 Artur a w jakiej miejscowości są takie ceny? Jeśli we Wrocławiu, to znam Pana u którego można zapytać się o cenę. Może taniej zrobi. Bigiel - 2014-03-23, 19:01 Witalis, to ja poproszę o namiar. Mam podobny taras, bez belek, na parterze i coś by się przydało zrobić. Ines - 2014-03-23, 19:05 http://lilu.wroclaw.pl/ - mi wycenili balkon na ok 300-400zł. Miałam jeszcze kontakt do jednego gościa, ale on za tą samą kwotę chciał mi zrobić okno. Bigiel - 2014-03-23, 19:16 Dzięki. 
U nas chyba tylko woliera wchodzi w grę. artur - 2014-03-23, 20:03
Ja jestem z trojmiasta ale firma jest z Wawy i jezdzi po calej Polsce.Na razie to wstepny kosztorys zazadam na pewno rabatu, ale chyba nie bedzie wyjscia. Z pelnym zadaszeniem z gory to cena jest 3400, ale mysle ze to nie bedzie potrzebne bo oni pociagna siatke az do tych belek moja kicia jest dosyc posluszna (oczywiscia jak na kota) jak ja przypilnuje z tydzien lub dwa to od razu ja bede karcil jak wlezie na siatke (jesli wlezie) i mysle ze nie bedzie dalej probowac. wyslalem zapytania do kilku firm miedzy innymi tych http://www.siatkadlakota.com/o-firmie.html (ci od wyceny) http://kociasiatka.pl/ oraz tej firmy z Wroclawia jak bede mial oferty to podam Mam jeszcze troche czasu do czerwca wyjdzie ze dla mojej kici zrezygnuje z amplitunera do kina domowego ale takie zycie 
Nina_Brzeg - 2014-03-23, 20:38 artur, na Twoim miejscu szukałabym kogoś na miejscu. Te firmy, które wkleiłeś są bardzo drogie. Lokalne zazwyczaj są tańsze (chociażby ze względu na odpadające koszty transportu). Witalis - 2014-03-23, 20:50 Nina ma racje. Lepiej szukać kogoś lokalnie. A może w ten sposób zabezpieczyć taras: http://www.kociesiatki.wr.../3-balkon-taras będzie chyba taniej. artur - 2014-03-23, 22:16 szukam ale na razie wujek google milczy Mgławica - 2014-03-24, 07:56
nawet najbardziej posłuszny kot kiedyś może jeden raz się nie posłuchać - u Ciebie te belki są bardzo kuszące do przechadzek dla kota, niech siądzie na nich ptaszek to nie masz 100% pewności, że kot nie będzie się tam wspinał różnica pomiędzy zadaszeniem lub bez nie jest już taka duża - ja bym zabezpieczyła całość my tez zabezpieczyliśmy tylko "przód" balkonu, z boku ściany pod sufitem panele do których nic się nie dało zaczepić, siatka rozpięta na lince stalowej, która w pewnym momencie lekko opadła (tak 3-5 cm) moje koty są duże (syberyjczyki) siatka luźna wiec miały po niej nie chodzić.. w maju mój 7,5 kg kot biegał po siatce jak wiewiórka polując na chrabąszcze majowe Teraz każde wyjście kotów odbywa się pod moją obserwacją a nas czekają ponowne koszty związane z osiatkowaniem balkonu bo po prostu wcześniej dobrze nie pomyśleliśmy. artur - 2014-03-24, 10:11 Hm bede to musial dobrze przemyslec, generalnie kot raczej nie bedzie nigdy na tarasie sam bez nadzoru, wiec albo bedzie wtedy kiedy my bedziemy sie tam krecic albo wcale. Poza tym ta belka jest dosyc spora jesli kot nawe tsie wespnie na samej siatce to nei za bardzo jak ma tam wejsc bo ona jest gladka i bedzie wystawac nad siatke wiec musialby jak alpinista wbic pazury w belke i sie podciagac. Mysle ze zaden kot nie jest do tego zdolny Sandra - 2014-03-24, 10:54
To słówko raczej już jest furtka dla ciekawskiego kota, który bezwzględnie to wykorzysta. Moje potrafią sie tak przemknąć, że zadziwiona jestem jak to uczyniły. Opanowane maja te techniki do perfekcji. Zamykając szafę po wyjęciu z niej płaszcza po chwili stwierdzam, że któryś tam w środku siedzi, a po sile łomotu w drzwi mogę się tylko domyślać który. W tapczanie kilka razy zostały zamknięte na kilka godzin, na klatce schodowej również :) Niedoróbki w osiatkowaniu Woliera na wsi zostały mi precyzyjnie pokazane przez jednego z kocurów... Balkon także został doszczelniony, bo takie jedno malutkie miejsce ciągnęło koty jak magnes. Nie raz zastanawiałam się skąd one wiedzą, że tam jest luka. Koty to mistrzowie ucieczek, którymi powoduje ciekawość Świata. Drapieżniki, których nie posądzalibyśmy aż o taką zwinność i determinacje. Na swoim wielkim tarasie możesz stworzyć coś naprawdę pięknego. Mój balkon był trudny do zabezpieczenia, bo z sieci tworzy sie rodzaj takiego dzwonu. U góry wężej a na dole szeroko. Wysoki na 3 metry. Moja ekipa monterska wyposażona była w sprzęt do wspinaczek, siodełka, liny itd.. Balkon Sandry Jak niewiele potrzeba aby to miejsce stało sie kocim rajem. Moja kociarnia korzysta z balkonu bez względu na porę roku, a w letnie dni nocują na nim i nie ma mowy abym mogła je pozbawić tej frajdy. Wszystko jest do zrobienia ale jednego musisz być pewien. Żadnej furteczki i najmniejszej luki, bo Twój grzeczny kot to wykorzysta.... 
89ola - 2014-03-24, 10:55 może powinno się wykorzystać pomysł z linku podanego powyżej? (ten sam patent pokazywali na animal planet) http://www.kociesiatki.wroclaw.pl/oferta/balkony chodzi o to żeby siatka na górze była pod kontem (chyba) 45 stopni wtedy kot ma problem z przełażeniem przez nią |
||||||||||||
