To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
BARFny Świat
Dieta BARF dla kota, psa i fretki. Naturalne i zdrowe żywienie zwierząt domowych.

Powitalnia - Moje małe "stado" :)

rsmpz - 2016-04-20, 14:43
Temat postu: Moje małe "stado" :)
Cześć!

Od jutra zaczynam przygodę z BARFEM (mrożonki z AS-POLu już czekają), więc postanowiłam utworzyć konto na forum :food: . Barfować będę na razie z psem, gdyż ze względu na jego alergię zainteresowałam się tą dietą (być może w przyszłości spróbuję też z kotami). Przedstawiam krótki opis i zdjęcia mojego "stada":

Zefir - Springer spaniel angielski, alergik, 8 lat, 28 kg
Dotychczasowe żywienie - diety eliminacyjne, karma sucha (eukanuba dermatosis, RC, jakaś karma bezglutenowa i wiele innych). Generalnie nic nie przynosiło zadowalających efektów (zadowalające - mam na myśli takie iż pies może funkcjonować bez leków albo z ich minimalną dawką), kiedyś udało się zejść na rok do bardzo niskiej dawki leku - już myślałam, że alergia daje nam w końcu spokój (jadł wtedy Eukanubę lamb&rice) ale nie wiedzieć dlaczego objawy niemalże z dnia na dzień powróciły :banghead: Testów nie miał robionych gdyż odstawianie leków na choćby jeden dzień skutkuje ropną wysypką, której bardzo trudno jest się pozbyć. Ostatnio zaczęłam mu gotować (zupełnie przez przypadek) i zauważyłam poprawę stanu skóry. Pomyślałam wtedy że może on jest uczulony na te wszystkie chemiczne dodatki do karmy - wtedy przypomniałam sobie o BARFie i przyznam szczerze, że pokładam wielkie nadzieje w tej diecie. Przechodziliśmy już wiele "zwrotów akcji" i jestem gotowa niemalże na wszystko ale trochę boję się, że go wysypie :roll: Na początek wybrałam jagnięcinę i podroby cielęce oraz warzywa i owoce, które jadł do tej pory i olej z łososia. Wszystko mielone, żeby szybciej strawił i w razie czego nie zdążył wytworzyć reakcji alergicznej. Na temat jadłospisu, który ułożyłam założę osobny wątek. A oto zdjęcia delikwenta: :-)






A teraz pora na koty, obydwa zostały uratowane przed śmiercią więc opiszę krótko historię każdego z nich :->

Pucek

Wiek: 2 lata

Pewnego dnia odebrałam telefon od spanikowanej mamy, brzmiało to mniej więcej tak: "Mam w aucie bardzo chorego kotka! Co robić?", jak to co? jedziemy z nim do veta :) kota zamknęła w bagażniku gdyż okazał się niezwykle skoczny i do tego hałaśliwy. Okazało się, że wychodząc z pracy znalazła go w nadkolu swojego samochodu. Był przeraźliwie chudy i do tego miał jakby poparzone łapki, co widać na zdjęciu zrobionym kilka dni po przywiezieniu do domu. W sumie to przypominał mi bardziej królika niż kota:



A tutaj zdjęcie "po przemianie":






Misza

wiek: 2 lata

Okazało się, że ok. miesiąc po znalezieniu Pucka, brat przywiózł z wycieczki rowerowej takie małe, zapchlone coś:



Zdjął tylko na chwilę słuchawki a wtedy usłyszał ciche miauczenie (przeznaczenie :mrgreen: ) kocicę przywiózł do domu na rowerze (kilkanaście km) zawiniętą w bluzę (przy czym kilka razy mu wyskoczyła i myślał, że już po niej). Ja wyjechałam wtedy na studia więc nie mogę powiedzieć w jakim dokładnie była stanie. W dniu znalezienia mogła mieć ok 2 tygodnie, miała koci katar, była zapchlona i wychodzona.

A oto zdjęcia obecnie:




Pozdrawiamy!

Snedronningen - 2016-04-20, 15:45

Cześć na forum.
majka91 - 2016-04-27, 10:46

Jakie cudowne zwierzaki :love:
shana55 - 2016-04-28, 15:07

Witamy serdecznie urocze stado :love:
Pies świetny a koty cudowne, poradzicie sobie z Barfem na pewno, nie taki Barf straszny jak go malują :mrgreen:
Czytaj Forum, wszystkiego się dowiesz a Forumowicze pomogą.
Życzymy sukcesów :kwiatek:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group